-
Postów
2 200 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Papcio
-
Do ...syna Jarka Ja ten boczek robie tak od wielu już lat? zerknij tu" http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=780&page=3
-
Dzięki za miłe słowa. Połechtało mnie Ja kupiłem na tej aukcji http://www.allegro.pl/item181295577_polprofesjonalny_mikser_o_poteznej_mocy_1000w.html Jestem zadowolony, potężna moc i mieszadła nie do złamania.
-
Witam Już po świętach, więc na spokojnie pochwalę się tym co było. Brak czasu – jestem trochę nie za szybki – Nie pozwolił mi na pokazanie moich wyrobów przed świętami. Najbardziej cieszę się z chleba! Wyszedł wspaniały. Ale od początku: Ponieważ nikt nie ma pomysła ma mieszalnik do farszu na kiełbasę to na allegro zakupiłem mikser w którym wymieszałem na raz 3kg farszu na kiełbasę białą. Maszyna spisała się doskonale! I wyszła mi najlepsza jak do tej pory kiełbasa. W tej maszynie również wymieszałem surowiec na pasztet wg, kol Bagno. Żona mieszała ciasta a ja chleb. Polecam i jest za stosunkowo przystępną cenę. Kupiłem 10 woreczków mleka po przecenie i zrobiłem ser. Serwatki nie wylewałem – dodałem do chleba! Chleb wyszedł bardzo smaczny i pulchny. Był przebojem świąt. Mąkę żytnią kupiłem w Kauflandzie i to mąka 1200. Zrobiłem 60%żytniej i 40 pszennej 550, efekt jak na zdjęciu. Boczek prasowany a`la Dziadek, tym razem zrobiłem z trzech kawałków boczku z maksymalnie poobcinanym tłuszczykiem. Mocno go stłukłem tłuczkiem i lekko posypałem klejem wg. Dziadka. Boczek rolowany z jajkiem był „gotowany” na parze, tym razem zawinąłem go w gazę. Jest miękki i soczysty. Szyneczkę zrobiłem tylko parzoną, (nie mogłem wędzić, bo żona wysprzątała na tip top balkon i zakazała uruchomiania wodzarki!) Jajka to żona malowała, to tylko próbka, bo reszta poszła do „ludzi” I to by było tyle. Mój mikser Ser Pisanki Papciowej Boczek prasowany wg, Dziadka Szynka z boczkiem rolowanym Pasztet „lekko” przypieczony "słoneczko" z pasztetem Niezawodne ciasto drożdzowe z lodówki Prababci Ani, sernik i coś jeszcze Mój chlebek http://images20.fotosik.pl/215/f8550448a40ff62dmed.jpg http://images22.fotosik.pl/93/5dc88f3b78bca337med.jpg Pozdrawiam!
-
Wesołych Świąt dla wszystkich zadymionych i rozkochanych w tradycyjnych wyrobach nie tylko mięsnych. Życzą "Papciowie"
-
Chefie a patrzyłeś za małymi kutrami do naszych celów? Jak pamiętam to obiecałeś sprawdzić ofertę z katalogu. Te za około jakieś 300€? Pozdrawiam
-
Brawo Prababciu Aniu!!! Kupuję! Pozdrawiam!
-
Poprostu siekiera była wadliwa. Źle zahartowana i odpuszczona. Pozdrawiam
-
Mała poprawka - nie w Czarnobylu tylko w Czernobylu. Jak ja pamiętam to na śląsku sól była cały czas jodowana. Była ona rejonizowana, tu na południu była a nad morzem nie. Chodzi o to, że nad morzem jodu w powietrzu było dość więc tam nie było potrzeby dodatkowo dostarczać jod. Płyn Lugola na 1Maja przed pochodem u nas podawano dzieciom. Pozdrawiam
-
Rok wydania to pierwsza połowa lat 50_tych więc prawa autorkie wygasły już dawno. Pozdrawiam
-
Książka rzeczywiście cenna. Pozwoliłem sobie na obie wersje i w PDF_ie jak dla mnie to wygodniejsza forma. Otwierałem plik DOC_a w OpenOffisie i nie wyglądał interesująco. Tak czy siak, kosztowało to trochę pracy takie przekształcenie książki w formę elektroniczną. Treść bardzo interesująca. W ten sposób powinny być pisane takie podręczniki. Pozycja ta podchodzi do tematu kompleksowo i bez ”naukowego” bełkotu. Dużo dowiedziałem się o serach i dla nie tylko serowarów ta pozycja jest do polecenia. Dzięki Abratku! Pozdrawiam
-
Też zapunktowałem (456pkt), mam też córkę Ole - ale rozrabiaka!
-
Jestem już po sesji filmowej. Zgrabnie zrobiony reportarz, wypowiedzi kolegów oddają sedno naszego hobby. Mirek - twoja instukcje obsługi wypadły znakomicie. Szkoda, że grill Pawła nie został pokazany w całej krasie. Ogólnie miła pani redaktor nic nie „skłamała” w tym reportarzu. Fentel dzięki za wysiłek włożony w pozyskanie „dowodów” ale wiadomo ORMO czuwa! Pozdrawiam
-
Dzięki Abratku za drugi link. Już mam film na dysku. W nocy ściągałem z File Fronta. Poszło szybko. Próbowałem z tego Mega... i nadal wywal po paru chwilach. Mam jeszcze coś takiego: Za każdym razem jak wchodzę na forum i po zalogowaniu mam wykaz nowych tematów i tak ma być, przeczytane tematy są już nie wyświetlane oprócz tego: przepis na trunek "sam lubczyk" Ten temat już ręcznie próbowałem zablokować, ale uparcie pokazuje się za każdym wejściem. Czy tylko u mnie tak jest? Miło powspominać, więcej było kamer na zlocie, koledzy dajcie te filmy. Pozdrawiam
-
Nie da się sciągnąć filmu. Po paru minutach mam propozycję do zapłacenia jakiejś kwoty by dalej ściągać mam tylko 81388 bitów i dalej nie da rady. A z tego drugiego to nie mogę skorzystać bo nie mam IE, mój win jest potraktowany nlitem i wszelkie badziewa MS mam usunięte. I dobrze mi tak.
-
Abratek - dzięki za informacje. Zdrowia i sił życzę!
-
Dzięki za pamięć Małgoś, pozdrów Narka. Ciężko było, i teraz mam dużo do poczytania. Trzeba się jakoś znowu wciągnąć się w tryby "Wędlin" Jeszcze net nie chodzi tak jak powinienm ale ma się to poprawić. Wynika z tego, że jedyny zmieniłem dostawcę netu. Ciekawe czy będę żałował. Święta się zbliżają i czas zabrać się do roboty. Może Dziadek zapoda jakiś pomysł na święta? Pozdrawiam
-
Fentelku, możesz do mnie podesłać tą płytką? Nareście mam znowu neta. Jestem teraz na Net24 i podziękowałem neostradzie. Dwa tygodnie bez internetum jakoś wytrzymałem. Pozdrawiam
-
Bardzo ładnie wygląda ta szynka. Wyroby własne będą twardsze niż ze sklepu, nie mają "polepszaczy" Wyroby z szynkowarki będą inne niż sklepowe i taka opinia będzie, ale po jakimś czasie to rodzinka powie, że te sklepowe to takie jakieś "mamlate"! Pozdrawiam
-
Jurek52 nie mam żadnej urazy, ale nie bardzo się z Tobą zgodzę. Popatrz na to: Na stonce jest cały opis takiej wędzarki gdzie dym krąży w kółko i na dodatek jest dogrzewany. Zresztą Dymek coś takiego zrobił a Ligawa podgrzewa komorę palnikami gazowymi. To dlaczego nie można by skorzystać z techniki grzewczej, tymbardziej, że mam zamiar moją wędzarkę mieć w piwnicy? A Atmosy jak działają? Pozdrawiam
-
A gdyby tak zastosować „centralne ogrzewanie?" Tak myślę - palenisko okręcić rurką i zaizolować a wyjście do komory wędzalniczej też rurkami jako kaloryfer. Oczywiście woda w rurkach i po odpaleniu paleniska mamy automatyczne grzanie całej komory wędzalniczej. Można by wtedy i zastosować termostat jak w kaloryferach. Nadmiar ciepła można by wykorzystać do grzania wody w większym garku. Jest to tylko pomysł i co Wy na to? Do komory z blach takie ogrzewania jak znalazł/ Pozdrawiam
-
Tak myślę, może jest ktoś z zadymiaczy którzy ma możliwość sprowadzenia tych kutrów do Polski. Dla nas, powiedzmy 10-20szt. Pewno Tam nie było by kłopotu z wysyłką do nas. Pobrać zaliczkę i sprowadzić, ja chętnie na taki kuter bym się pisał. Cena nie jest zaporowa. Pozdrawiam
-
Witam Cie Farmerko i dzięki za następny przepis. Twój link do tej niemieckiej stronki pozwolił mi na zapoznanie się z tym co można wykorzystać do naszych celów. Ta praska jest tak prosta jak sznurek w kieszeni i aż dziw, że na to nie wpadłem. A działa tak jak wyciskacz czosnku Pozdrawiam Cię i pisz więcej o serach.
-
Ja poproszę też 12 słoików Pozdrawiam
-
Ja miałem - Prababciu Aniu - tylko na myśli dział mięsny! jak pisałem to powyżej. Pozdrawiam
-
Jarek, nie wiem jak TY, ale ja znam też takich których i na markety nie stać. A tych co stać to jest nie tak znow dużo i chodzą raz na jakiś czas by kupić parówkę dla dziecka i mało go obchodzi z czego jest zrobiona, bo dziecko chce też zjeść. Tych co widzisz w marketach to są ci którym się troszkę lepiej powodzi, ale i ich nie stać na własne wyroby. Policz ile kosztuje własna kiełbasa! Ja liczyłem i nie stać mnie na ciągłe jej robienie, muszę iść do marketu też. A o kuraku wędzonym to też się nie zgadzam. Sam wędzony jest kłopotliwy w wykonaniu, trzeba długo wędzić i tak będzie nie do zjedzenia w całości. Zawsze coś zostanie przy kościach. Parzony nie tylko jest miękki ale i mamy rosół na zupę, Popatrz też i z tej stony, nie wszystkich stać na upieczenie nawet ciasta, bo w sklepie jest tańsze - czy lepsze - to inna historia.
