Skocz do zawartości

Kruszynka

**VIP**
  • Postów

    3 831
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Kruszynka

  1. Kruszynka

    Mińsk Białoruś

    Tak to jest po podziale byłego imperium.Też chciałem zawieżć Jolę z Wilna do wspomnianych Bieniakoni .Dopiero nasza gospodyni uzmysłowiła mnie że to już zagranica
  2. Kruszynka

    Mińsk Białoruś

    Zwłaszcza że paszporty świeżutkie już mamy
  3. Kruszynka

    Mińsk Białoruś

    Jeżeli będziesz miał okazję owiedż koniecznie Biniakonie .Posiadłość Putkamerów z grobem Maryli z Wereszczaków Putkamerowej.W zagajnkiu koło kościoła miejsce ostatniego spotkania Maryli i Adama.O ich rozstaniu nasza społeczna przewodniczka tak pięknie opowiadała,że my twarde chłopy płakaliśmy jak bobry.Byłem tam gdy kościól i cmentarz był jeszcze zdewastowane ,ale z Wilna bez wiz można było tam dojechać.
  4. Najciekawszą nazwą jaką zanotowałem dla te potrawy to ciućmok .Przekazał mi ją biwakowicz w Tleniu , pochodzący z Częstochowy.W jego bardzo ciekawej wersji była to babka ziemniaczana z żeberkami ustawionymi na "sztorc" w ziemniacznym cieście.Po wyjęciu z piekarnika usuwa się kości a zostaje smakowite mięsko.W szparki po kościach wchodzi smakowity sosik pomidorowy, lub tłuszczyk wytopiony z boczku wędzonego.
  5. Luciola 100 latek w zdrówku i szczęściu u boczku Ludwiczka .
  6. @ANNAM, Ale się zaczytałm Bardzo interesujący wywiad .
  7. Masło + awatar = "Ostatnie tango w Paryżu" tak jakoś się skojarzyło ........i jeszcze ta kominiarska moszna
  8. Artur 100 lat ,zdrówka i pomyślności w życiu osobistym i zawodowym
  9. Kruszynka

    Wędzonki

    Przepiękna ta szyneczka ale.............nie zaklaszczę Bardzo udanej imprezy życzę.
  10. Fakt , pierwszy raz coś takiego widzę.Nic dziwnego ,że tłuszcz się wytapiał.Węgorze zawsze należy wędzić w całości.Ale się nie zrażaj bo to chyba najlepsza rybka do wędzenia.Tylko sielawa może dorównać węgorzowi.
  11. To chyba nie doczekam tej pory , a szkoda
  12. To chyba Ewy dzieło? a może Autorka by tak osobiście do Pażęc przywiozła
  13. Piotrek czmu nie ....... pod warunkiem że z Twoją hurtownią /chodz oczywiście o tę interesującą nas część. /
  14. Aparat dalej ten z plamką /jakoś nie mogę znależć nowego,odpowiedniego dla mnie ,a zwałaszcza dla LP/więc zdjęcia nie najlepsze. Dzisiaj na świąteczny obiadek dla dwojga perliczka z Lidla. Najpierw o ptaszku.Tuszka była świeża,nie mrożona,pięknie uformowana na tacce.W środku absolutnie czyściutka,pięknie związana,skórka bez pypci i pozostałości piór.Za tuszkę zapłaciłem niecałe 20 zł. W oczekiwaniu na obróbkę została oczywiście zamrożona.Rozmrażała się powolutku w firmowym opakowaniu.Nie było żadnych wycieków. Tuszka została na noc nasolona i posypana pieprzem / tak na wypadek gdyby Henio znowu miał jakieś seksowne domysły / wewnątrz i zewnątrz. Dzisiaj została obłożona plastrami wędzonego boczku.Pod skórkę na piersi wsunąłem plasterki zmrożonego wiejskiego masełka.Do wewnątrz tuszki włożyłem improwizowane nadzienie złożone z pokrojonego w kostkę litewskiego chleba ,posiekanej szalotki i resztek solonego boczku także pokrojonego w kostkę.Tuszki nie zaszywałem tylko tylny otwór został "zaślepiony" plastrami boczku wędzonego. Ptaszek piekł się 45 min. przez 15 min. w temp.200 st.,potem w 180 st. Po rozcięciu sznurków i usunięciu boczku wyglądał tak : Połóweczki wraz z widocznym nadzieniem: I na talerzu : Na bazie płynu z pod pieczeni zrobiłem sos z dodatkiem grzybów suszoych,śliwek i pomidorka też suszonych i wiśni z nalewek.Jako dodatek ziemniaczki "szturane" /tak się u mnie w domu mówiło na piure /i surówka z cykorii,pomidorków coctailowych , szalotki ,papryki ,oliwek oraz ziół świeżych i suszonych.Oczywiście z dodatkiem octu winnego i oliwki z oliwek. Jeszcze mała dygresja odnośnie zakupów litewskich smakołyków na jarmarku bożenarodzeniowym.Chleb był ok ale coś co sprzedali mi jako bardzo pikantny kindziuk po przekrojeniu okazało się całkiem miernym salami zrobionym na smak i podobieństwo tego co Niemcy zwą salami. Słoninę taką jaką my robimy sprzedawali po 45zł/kg.Mówili z pięknym wileńskim zaśpiewem , ale produkty to już jednak takie bardziej unijne.
  15. Marku 100 latek w zdrowiu i szczęściu
  16. A szyneczkę bez "podcieków" za to z przedziałkiem chcesz zobaczyć ?
  17. Kruszynka

    Słowiański bazar

    Sasza życzenia Noworoczne dla Ciebie,Twojej Rodzinki i wszystkich znajomków
  18. A ja głupio się pytam na fb.
  19. Kruszynka

    Życzenia noworoczne

    DO SIEGO roku dla wszystkich Koleżanek i Kolegów . Oby nadchodzący rok obfitował na forum jak nalepszymi wyrobami i przepisami , wesołymi i pogłębiającymi naszą wiedzę spotkaniami i zlotami , a kłótni i niesnasek było jak najmniej /najlepiej wcale / Niech zawsze będzie z nami Jola i Kazik
  20. Cóż nie wypada życzyć tradycyjnych 100 lat ,więc 200 lat w zdrowiu i z takim uśmiechem na ustach jak na zdjęciach z uroczystości urodzinowych..Twoja Ciocia to prawie moja krajanka , bo moja Babcia /rocznik 1891/ pochodziła ze Świecia .
  21. Kurpiu - Sylwestrze 100 latek w zdrowiu i pomyślności Zyczymy Tobie Jola i Kazik
  22. W Makro możesz kupić mięso kangura,krokodyla też
  23. Kruszynka

    Podziękowanie

    Paweł dziękujemy sedecznie za piękne życzenia.Dzisiaj dotarły Opłatek to na przyszly rok jak znalazł. Pozdrawiam też gorąco naszą Pocztę ,jak tak dalej im będzie szło to tylko prezesi zostaną na stanowiskach , bo dla listonoszy to już pracy zabraknie
  24. Kruszynka

    Dowcipy

    Jedzie rolnik na A4. Nagle zauważa prostytutkę. Zatrzymuje sięi pyta: - Wsiada pani? - Oczywiście. Jadą 30 minut, kobieta mówi: - Uprawia pan seks? - Nie, w tym roku tylko pszenicę i buraki. *** - Panie doktorze, temperatura mi spadła, czy to znaczy, że wyzdrowieję? - Po prostu już pan stygnie... *** Jasiu, jakiego rodzaju jest słowo "budżet"? - pyta nauczycielka. - Żeńskiego, proszę pani. -Jesteś pewien?! - Tak, bo ma dziurę! *** - Tato, kolega z klasy mówi, że jestem pedałem. - Uderz go, to przestanie! - Ale on jest taki słodki. *** - Chciałabym coś praktycznego do pokoju dziennego - mówi kobieta w sklepie z dywanami. - A ile Pani ma dzieci? - Sześcioro. - To najpraktyczniejszy byłby asfalt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.