Skocz do zawartości

Maad

Użytkownicy
  • Postów

    6 712
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maad

  1. po pierwsze: to nie są takie same termometry, podałem istotną różnicę - istotną, bo nie każdy siedzi z piwkiem przed wędzarnią, szczególnie zimą po drugie: Damian pytał o zakup w Polsce, a zakup na aliekspress jak dobrze wiesz ma swoją specyfikę, w której długi czas oczekiwania na dostawę nie jest jeszcze najgorszą rzeczą i po trzecie - przestań snuć jakieś bzdury i insynuacje o tym, że czegoś zabraniam albo że coś mi się nie podoba
  2. termometr z mojego linku ma zasięg deklarowany 100m, realny ponad 75m
  3. http://www.conrad.pl/Termometr-grillowy-bezprzewodowy-Voltcraft-MS-575,-z-alarmem-g%C5%82osowym.htm?websale8=conrad&pi=103011&ci=SHOP_AREA_17210_0510033
  4. Maad

    Dowcipy

    może miał "rękoczyny" głęboko zakodowane w głowie, na skutek ciągłego powtarzania, i mu się nagle skojarzyło ... taki odruch bezwarunkowy
  5. Maad

    Dowcipy

    przyspieszony kurs tańca - w końcu mamy już okres karnawałowy lekcja pierwsza - obroty
  6. pierwsza cyfra po kropce określa wielkość komory
  7. Maad

    Dowcipy

    Andyandy, nabroiłeś, narozrabiałeś - nie przeprosiłeś ... pomyśl więc, czy w ramach zadośćuczynienia nie powinieneś np. podzielić się z nami linkiem do oryginału tego filmiku, najlepiej w rozdzielczości HD
  8. Maad

    Moje pierwsze parówki - Miro.

    Szanowni dyskutanci - widać że temat jest jednak złożony i nawet wśród zawodowców nie ma zgody. Proponuję przenieść tę dyskusję do działu technologia dla zaawansowanych i spokojnie wypracować jednolite zalecenia i wskazówki dla miłośników domowych parówek, uwzględniających specyfikę domowej produkcji, w szczególności możliwości sprzętu jakim dysponujemy. Zostawmy na razie przepis Mirka w spokoju. Niech sobie wisi w takiej formie jak chce autor. Jak dojdziemy wspólnie do logicznych wniosków i uda się je sformułować w postaci praktycznych i użytecznych zaleceń, to sobie Mirek spokojnie wprowadzi poprawki.
  9. Bez wody nie ma życia - bakterie też tak myślą
  10. Myślisz? Wasze wypowiedzi dyskredytujące "borniaki" są bardzo kategoryczne. Założę się o dobrą szynkę, że większość forumowiczów jednak nie podziela waszych poglądów. Ale w jednym się na pewno zgadzamy - każdy domowy wyrób jest lepszy niż marketowy
  11. Maad

    Moje pierwsze parówki - Miro.

    Nieprawda, to nie jest tak. Parówki to trudny wyrób, ale bez przesady. Mam starego, zjechanego zelmera "5" z równie zjechanymi sitkami oraz dobry blender i parówki udaje mi się robić przyzwoite. Wyglądają dobrze, tak też smakują i są zjadane przez moje dzieciaki w tempie od którego naprawdę ojcowskie serce rośnie.
  12. Andrzeju, nie wiem, czy wszyscy albo prawie wszyscy to wiedzą. Odnoszę raczej wrażenie, że dominuje postawa naiwnego zdziwienia, jaki to ten kierowca był nieodpowiedzialny, że wsiadł za kierownicę po pijaku, a mógł pojechać tramwajem, albo mogła go żona powstrzymać, albo mógł się policjanta przestraszyć. Nie wiem jak rozwiązać ten problem. Nie ma na to cudownej pigułki, może jedynie dieta bezalkoholowa byłaby skuteczna Warto jednak głośno mówić rzecz niepopularną, że codzienne picie, nawet niewielkich ilości typu 1 piwo, prowadzi do uzależnienia. Może należałoby zmienić nasz stosunek do czytelnictwa? Ale to fikcja. Bywasz na wielu imprezach i spotkaniach i wiesz co się dzieje.
  13. Maad

    Moje pierwsze parówki - Miro.

    z praktyki
  14. Maad

    Dowcipy

    Czy to jest druga strona avatara Andyandy? Mogłaby dla odmiany tyłeczkiem pokręcić
  15. Moim zdaniem problem polega na tym, że czasem picie alkoholu nie jest jednorazowym incydentem tylko zmienia się stopniowo i niezauważenie w długotrwały proces, nazywanym fachowo alkoholizmem. Postawcie się na miejscu człowieka, który pije codziennie i który ciągle jest lekko na bani. On nie chce do siebie dopuścić myśli, że dzieje się z nim coś niedobrego. Próbuje normalnie żyć, normalnie rozmawiać, normalnie chodzić do pracy, normalnie jeździć samochodem ... i zrobi wszystko, żeby ukryć przed sobą i przed otoczeniem, że ma problem alkoholowy. Niestety zostawienie samochodu na parkingu to takie głośne powiedzenie - jestem pijany. Alkoholik się na takie coś nie odważy. Nie oczekujcie od osoby uzależnionej rozsądnych, świadomych i odpowiedzialnych decyzji. Taka osoba żyje w swoim własnym fikcyjnym świecie, stale oszukując siebie i innych. UWAGA: nie usprawiedliwiam, nie zwalniam z odpowiedzialności .... mówię jak jest
  16. Maad

    Moje pierwsze parówki - Miro.

    Poruszony był temat doboru średnicy sitka. Ja to widzę następująco: jeżeli mamy słabą, małą maszynkę i dobry blender, to nie ma sensu męczyć się z drobnymi sitkami. Spokojnie można użyć 4 albo 5 mm. Blender sobie poradzi i emulgacja będzie prawidłowa. W sytuacji odwrotnej, gdy mamy słaby blender i dobrą maszynkę, np. "32" z napędem elektrycznym, i w dodatku jeszcze dobrze naostrzone sitka na magnesówce, to zakładamy sitko 2mm i mielimy, może nawet nawet 2 lub 3 razy. Dzięki temu ułatwimy pracę słabemu blenderowi. Drugi poruszony problem - maksymalna temperatura do jakiej możemy, czy powinniśmy, zagrzać farsz. Teoretycznie powinniśmy osiągnąć 14-15 stopni w których tłuszcz się dobrze emulguje, a nie następuje jeszcze przegrzanie mięsa. Ten aspekt mógłby być w przepisie Mirka uwzględniony, z adnotacją dla początkujących i niedoświadczonych, że lepiej jednak kutrować parę stopni mniej, niż przekroczyć magiczne 15 stopni.
  17. To skąd taki różowy kolorek? Moja pasztetowa wyszła zarąbista w smaku, ale kolorek to taki bardziej szaro-bury. Rzekłbym typowy dla mięsa gotowanego
  18. Bardzo ładny kolorek Mięso było solone czy peklowane?
  19. nie nickiem tylko boobs'ami
  20. obejrzyjcie tę "reklamę" - mocno wpływa na mentalność http://www.youtube.com/watch?v=bvLaTupw-hk
  21. Andyandy - zlituj się !! Zmień avatara albo pisz posty jak na twittera - maks 140 znaków. Już nie dajemy rady.
  22. Produkt kolekcjonerski. Nie nadaje się do spożycia.
  23. Maad

    Annam W kuchni robi....

    polecam Sonko - 7 ziaren z dzikim ryżem - bezglutenowe i najmniej "tekturowe" ale pod względem zawartości węglowodanów to jest to samo co zwykły chleb - jeden krążek ma 10g
  24. Maad

    Moje pierwsze parówki - Miro

    jak nie widać różnicy to po co przepłacać? (tak, to też z reklamy tv)
  25. Maad

    Moje pierwsze parówki - Miro

    Robiłem kilka razy parówki mieląc przed kutrowaniem na sitku 5mm i konsystencja była bez zarzutu. Żadna krzywda się nikomu nie stała. Jeżeli dajemy dobrej jakości surowce, to nie ma sensu przykładanie do rozdrabniania aż takiej wagi, jak to się robi w przemyśle. Co innego, gdybyśmy do parówek dawali wszystkie resztki, których nie można już upchnąć w kiełbasach łącznie z tekturą. Wtedy faktycznie musielibyśmy przestrzegać technologii i bardzo starannie emulgować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.