Skocz do zawartości
Aby te święta, a także cały nadchodzący rok upływał w harmonii i zadumie, by nigdy nie zabrakło Wam ciepła drugiej osoby, a każdy dzień był pełen niezapomnianych chwil. Administracja ×
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. To byłaby surowa.... aby zdenaturować białka (mięso przestaje wtedy być surowe) należy doprowadzić do temperatury 70-72°C (dawniej 68-70) w centrum takiej kiełbaski, W wędzarni ten efekt osiągniesz podnosząc temperaturę na ostatnie pół godziny do ok 80 - 85° - nazywamy to wtedy "pieczeniem" (dopiekaniem , etc.)
  2. Trafiło Ci się dobre urządzenie - Twoja to "zwykła" Alfa, jeśli pamiętasz to na zlocie podobna pracowała (z inną gardzielą) i też w życiu większość czasu mieliła mak i ser moja wyglądała podobnie - przed zlotem dobry druciak trzy piwa pod ręką, dwie godzinki i błysk :lol: szkoda że nie masz obudowy, warto przejrzeć przekładnię
  3. czemu nie :lol: a tak na poważnie to ja proponuję najpierw uprać a nawet wygotować pończoszkę czy rajstopkę, - usunie bakterie i ewentualne zanieczyszczenia techniczne
  4. no tak... kiedy mogliśmy pogadać to jakoś inne tematy były niż przeróbki sprzętu
  5. i ja też Go pozdrawiam... :tongue: :devil: bo mimo iż były prośby na II i III zlocie nie opisał swoich przygód - oj niegrzeczny LEchu... :wink: No nie daj się prosić :wink: :wink: :wink: :wink:
  6. Nie będę się długo rozpisywał :tongue: - chciałbym tylko jeszcze raz podnieść słowo Vtec`a -kto powiedział że wędzenie prowadzi się w czasie typowego ogrzewania!? czy ktoś każe ładować wielkie polana drewna? teraz zadam pytanie : ilu z dyskutantów w tym temacie miało do czynienia z kominkami? - ja miałem "przyjemność" kilka sezonów ogrzewać mieszkanie tylko kominkiem i niejakie pojęcie o jego pracy mam, też uważam że w opisywanym rozwiązaniu są "niedociągnięcia" jednak da się uwędzić - oczywiście w ofercie roi się od błędów ale to inna historia - ja odnoszę się tylko do totalnego zwalenia do jednego wora samego pomysłu, z jego wykorzystaniem. Mam nadzieję że nie chodzi tu o ... lepiej nie powiem :mellow: PS TOSHIBA, leoś załatwił swój wizerunek już w pierwszym poście w którym wykazał się wyjątkowym podejściem do marketingu i wątpliwą kulturą osobistą
  7. ja też, ale w tym przypadku brakowało tego końcowego szlifu - po wędzeniu w zimnym dymie mięso zyskało aromatu, "suchości" zaś niewiele
  8. chyba raczej łososiowej :rolleyes: jak już wspominałem, dla mnie smak surowej wersji był taki "niepełny" - po prostu peklowane mięso, dym nadaje "tego czegoś" Spróbujcie karkówkę - jest delikatniejsza i u moich degustatorów zyskała większe uznanie niż szynka Wiele głosów jest za zbyt dużą słonością - i owszem ja też mogłem troszku dłużej pomoczyć, jednak pamiętajcie że mocna słoność nadaje charakter temu wyrobowi może masz takie odczucia ze względu na błąd przy wędzeniu?
  9. możemy odwrócić to stwierdzenie - jest wiele osób które odwiedzają forum ale nie są zarejestrowane, Bimber.info wymaga zalogowania aby móc cokolwiek przeczytać - tutaj jest inaczej , że niby dlaczego ja się spytam :shock: - wydaje mi się że właśnie to jest dobry powód do usunięcia... eee tam... :wink: może nawet za pobłażliwi...
  10. Niemniej JEST TO OGROMNIE NIEBEZPIECZNE! o czym zresztą Bagno wielokrotnie wspominał... Przepoławianie za pomocą szlifierki byłoby nieco utrudnione
  11. Maad, ależ właśnie pod cytowanym zdaniem widnieje słoik DZK-500! - i właśnie mówi się ze potrafią "nietrzymać" podciśnienia (choć akurat ja nie mam problemów)
  12. dzięki Tomuś - choć TY aluzju paniał :lol: :wink: :grin: no to siup w przerwie między wódką a zakąską
  13. Wszystkim Tomkom, Tomeczkom, Tomusiom, etc. wszystkiego Najlepszego - w górę serca!
  14. Fentelku, Twoje służby są do bani... - są tu tacy co wiedzą, widzieli i wiedzą :tongue: :lol: no to nie do DZIADKA z tym pytaniem :lol: - może to nie beczka ale też i nie wypasiona i skomplikowana budowla :wink: mod porządek poproszę :grin: :grin:
  15. abratek

    Wybór nadziewarki.

    SMORODINA, ale i post MirkaB był dość dawno pisany :wink:
  16. abratek

    Wybór nadziewarki.

    Widzisz, to jest problem bo różne są potrzeby - myślę że wybór małej nadziewarki 2,5l to nie tylko sprawa ceny, dla wielu po prostu taka wielkość wystarcza a przy małych ilościach (np. parówki)jest wręcz poręczniejsza, nie znaczy to jednak że nie byłoby zapotrzebowania na większą
  17. Stałe "wypustki" są raczej przeszkodą, farsz nie powinien się obracać przy dobrze zaprojektowanym mieszadle
  18. abratek

    Beczułka dębowa

    o ile dobrze pamiętam w ustawie jest tylko mowa o destylacji - inne sposoby odwodnienia chyba nie są ujęte - tyle że te "inne" sposoby to raczej mrzonki
  19. teoretycznie jeśli napisane "mieszanka przypraw" to w składzie powinny być tylko przyprawy - ale producenci nie są rzetelni i jak np w przypadku firmy Libra zawarte są inne substancje :mellow: - takie coś powinno się już nazywać kompozycja smakowa albo jakoś tak Zupełnie inną sprawą jest np mieszanka z zawartością czosnku - ten musi być suszony a więc smak będzie też inny nie ma to jak zrobić sobie samemu mieszankę ....
  20. abratek

    Beczułka dębowa

    Ligawa, biopaliwo (jeśli chodzi o etanol) powinien być jak najmocniej odwodniony, Kubańczycy robią i jeżdżą na spirytusie z trzciny, trzeba tylko pamiętać że samochód musi być odpowiednio przygotowany. Twój aparat na potrzeby "paliwowe" jest raczej zbyt mały wydajnościowo, a w obecnej formie nie rozdziela prawidłowo par - to chłodzenie ścianek no i szklane kuleczki też nie są super wypełnieniem, po małej przeróbce powinieneś jednak otrzymywać dość dobry spirytus. Na stronie którą podałem jest dyskusja o biopaliwie (także o oleju napędowym otrzymywanym z zużytych tłuszczów smażalniczych czy roślinnych) W Polsce nie wolno produkować spirytusu w żadnej postaci, ale w Kanadzie musisz się dowiedzieć, Co do szkodliwości, to... a co tu dużo gadać - jeśli z umiarem to bez przesady Natomiast sprawę cyjanku załatwia drylowanie owoców, bo to z pestek powstaje ta substancja
  21. Kolego, na trzeci turnus już komplet za to na czwarty jeszcze są miejsca, zerknij sobie pod ten link /viewtopic.php?p=69146#69146 zawsze w tym samym miejscu :lol: PS czasem wystarczy poszukać, i nie krzycz! (wielkie litery)
  22. A ja niniejszym dziękuję wszystkim za życzenia :grin: A teraz zdrowie gości! - pigwóweczką :wink:
  23. Poniżej moja zagadka po dwóch wędzeniach (2x 7 godzin) w zimnym dymie :smile: Po lewej szynka po prawej karkówka, sól z peklosolą 50/50 - zużyłem ok 600g mieszanki, kawałki po soleniu miały po kilogramie (wcześniej nie ważyłem :blush: ) , wody do moczenia użyłem 2litry Smak zdecydowanie słony, mogło być moczone 1,5h/dzień - przynajmniej przy tej ilości wody Karkóweczka bardzo delikatna... PS wędziłem na siatce od grilla stąd te czarne paski :blush: :blush:
  24. Wiele osób kupiło taką http://kielbasydomowe.pl/nadziewarka-litrowa-p-37.html - tanio nie jest ale na pewno lepsza niż tandety na allegro...
  25. abratek

    Beczułka dębowa

    PePe, jednak nadal nie wolno prowadzić "...destylacji bezpośrednio po fermentacji..." możemy jednak na ten przykład zakupioną w sklepie wódkę (np Polmosowskiej, podłej jakości) rektyfikować i uzyskać spirytus do nalewek :wink: Tematu jednak bym nie rozpędzał tutaj - można "poużywać" na forum http://www.bimber.info/forum/index.php
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.