Skocz do zawartości

miro

**VIP Junior**
  • Postów

    13 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez miro

  1. Dajesz obroty na maksa i gazujesz....
  2. Według mnie nie ma sensu kombinować z płynną regulacją na stopce. Przecież albo jedziemy kiełbasę, albo kabanosa i wystarczy regulator obrotów. Ustawiamy na początku jaką chcemy prędkość posuwu i to wystarcza. Przynajmniej tak było w moim rozwiązaniu nadziewarki. Druga rzecz to taka, że przy nadziewaniu nie siedzisz, tylko stoisz, więc trudno będzie stać stabilnie na jednej nodze, żeby drugą płynnie naciskać na pedał.
  3. Fajny jest też patent, kiedy w momencie zatrzymania tłoka w trakcie nadziewania, silnik "cofnie" tłok troszeczkę do góry. Farsz zostaje zassany z lejka do wewnątrz i nie wypływa z końca.
  4. Krańcówka, albo wyłącznik przeciążeniowy. Bez tego zniszczysz nadziewarkę.
  5. Szkoda prądu na głupie pisanie.
  6. Fajnie że zakłada, ale co z innymi sytuacjami. Jak znam polską mentalność, to dla taniości Kowalski nie zastosuje automatyki. Agregat będzie wpięty w sieć. Burza, zerwane kable a agregat łoi prądem kogo się da. Monter chce naprawić sieć i już po chłopie.
  7. Dokładnie o takim przypadku jest mowa. Można nie zgłaszać agregatu, ale jak gościa na słupie zabije, to pójdziesz z torbami za odszkodowanie, że o własnym sumieniu nie wspomnę. To jakiś problem dokonać zgłoszenia?
  8. Jesteś pewien? http://www.tauron-dystrybucja.pl/przylaczenia-do-sieci/Strony/agregat-pradotworczy.aspx
  9. Mówią że z wiekiem to mija.....u mnie widać nie. Czyli jeszcze całkiem młody jestem.
  10. Przepraszam Panowie .....popierd......mi się Waty. Mój miał w końcowej wersji 150 W, a w początkowej 50 W. Nie mam nic na swoją obronę.......możecie lać po mordzie!
  11. I ten silnik ma tylko 100 W? Coś mi tu nie pasuje.
  12. Tłuszcz z wodą już tak. Generalnie robi przecież to na własny użytek i może sobie nie uziemiać, wstawiać grill do wędzarni, a zamiast wtyczki użyć dwóch wykałaczek, bo też kable z gniazdka nie wypadną. Przecież mnie prąd nie popieści, tylko Was.
  13. Gdybym nie budował nadziewarki, to zapewne bym milczał. Jednak w mojej miałem silnik 24V 350W + przekładnia. Przy parokrotnym nadziewaniu 7 kg silnik był ciepły, pracował bez problemu i miał zapas mocy dla farszu i lejka na kabanosy. To trochę nie chce mi się wierzyć, że 100W silnik nie spali się po kolejnym nadziewaniu. Lamborghini bardzo ładnie orze pole z prędkością 8 km/h trochę ponad 100 KM.
  14. Tak ....wiara czyni cuda.
  15. No to załóżcie silnik 100 W i zobaczycie jakie obroty będą na wyjściu. Silnik ma pokonać opór farszu i duża przekładnia mu w tym pomoże, ale jakie będą obroty mieszałki, czy prędkość posuwu tłoka. Do tego praca pod pełnym obciążeniem silnika i po minucie okaże się, że silnik trzeba wyłączyć.
  16. Moc to moc i przełożenie niewiele tu pomoże.
  17. Jaka jest moc tego silnika?
  18. Pierwszy post, link......czysta forma reklamy. A nie można się przedstawić? Siebie, firmy, coś więcej napisać?
  19. To jest koncentrator tlenu. Też jest za 400 https://www.olx.pl/oferta/koncentrator-aparat-tlenowy-invacare-CID628-IDgQlZp.html#a1fe1fa3c3 Bierzcie pod uwagę, że w przypadku zaniku prądu koncentrator nie działa. Przy butli, zawsze można mieć jedną w zapasie i spać spokojnie.
  20. Cena nie jest zła https://www.olx.pl/oferta/nowy-aparat-tlenowy-reduktor-CID628-IDiGsT7.html#3100a07aaa chyba że to chwilowa potrzeba, to można wynająć.
  21. Na OLX patrzyłaś? Jest butla + reszta za 400 zł i koncentrator w podobnej cenie. Butle w razie czego napełnisz bez problemu.
  22. @roger Chyba nie zrozumiałeś co kolega chciał przekazać. Przetwornice UPS wpinam do 240V. Do UPS wpinam zasilanie pompki. Kiedy prąd zaniknie UPS zasila pompkę z akumulatora. Dodatkowo mój UPS na bieżąco kontroluje akumulator i w razie potrzeby doładowuje. Akumulator mam samochodowy na 12 V i przy piecu CO, dwóch pompach, jednej dmuchawie i sterowniku, potrafi ten układ podtrzymać około 4-6 h. Inne rozwiązania albo działały za krótko, albo zbyt szybko akumulator w standardowym UPS padał.
  23. Dlaczego wykluczasz akumulator? Jeśli ma to być bezpieczne, pewne i na nie 2-3 h, to takie rozwiązanie mam u siebie zastosowane. Kosz nie jest wielki, ale bez akumulatora się nie obeszło.
  24. Mięso które kupujemy w sklepie często mrozimy, ale po rozmrożeniu powinno się go zużyć. Kolejne mrożenie raczej nie jest wskazane. Aby tego uniknąć, lepiej po zakupie tak poporcjować mięso, aby była możliwość wyciągnięcia części a nie całości. Wyrób wędzony, przeznaczony do parzenia a robiony na zapas lepiej parzyć po rozmrożeniu. Raz że jest poddany obróbce termicznej, a dwa wygląda i smakuje praktycznie tak samo jak wyrób nie mrożony. Kolejne mrożenie takiego wyrobu to już loteria i też bym tego nie polecał. Jeżeli już tak robię, to raczej z przeznaczeniem na bigos, wywar do zupy czy boczek na skwarki. Obrabiam je wtedy przez gotowanie, pieczenie lub smażenie, więc jak nawet coś tam "wyrośnie", to temperatura skutecznie unieszkodliwi.
  25. Teoretycznie mięsa można nałożyć maksymalnie nie więcej ni 3/4 pojemności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.