Mięso które kupujemy w sklepie często mrozimy, ale po rozmrożeniu powinno się go zużyć. Kolejne mrożenie raczej nie jest wskazane. Aby tego uniknąć, lepiej po zakupie tak poporcjować mięso, aby była możliwość wyciągnięcia części a nie całości. Wyrób wędzony, przeznaczony do parzenia a robiony na zapas lepiej parzyć po rozmrożeniu. Raz że jest poddany obróbce termicznej, a dwa wygląda i smakuje praktycznie tak samo jak wyrób nie mrożony. Kolejne mrożenie takiego wyrobu to już loteria i też bym tego nie polecał. Jeżeli już tak robię, to raczej z przeznaczeniem na bigos, wywar do zupy czy boczek na skwarki. Obrabiam je wtedy przez gotowanie, pieczenie lub smażenie, więc jak nawet coś tam "wyrośnie", to temperatura skutecznie unieszkodliwi.