miro

Czemu miałbym rzucać w Ciebie czymkolwiek ? Przepisy tak szybko się zmieniają, że mnie już nic nie zdziwi.

Nie wiem kiedy wyjechałeś, ale zawsze możesz wpaść internetowo na moją stronkę sklepu. Jednak na sklepie mało co się dzieje, tak więc lepiej wpadaj do nas na forum i czuj się jak w domu, we własnym w ..... Polsce. Zapraszamy.

Mam książkę z E dodatkami, przeleciałem znane firmy które są na bieżąco z przepisami i nigdzie nie widzę zmiany aby Izo-askorbinian był limitowany. Tym bardziej, że jest to pochodna witaminy C, której nadmiar nie szkodzi i jest wydalany z organizmu.

stasiek skąd masz informację że izo-askorbinian jest limitowany ?

Po przemyśleniu myślę że to raczej nie był bombarz , tylko pasztet skisł.

Lepiej zrób to trzykrotnie, zwłaszcza że nie przechowujesz w lodówce.

Nie spotkałem się z nośnikiem przypraw w postaci dekstrozy czy cukru. Przeważnie nośnikiem jest białko sojowe, ale może .... Izo-askorbinian sodu nie jest substancją limitowaną. Bez składu niczego się nie dowiemy.

Możesz zastosować niższą dawkę peklosoli + dodatkowo zabezpiecz się stosując izo-askorbinian sodu.

Wina za dużo powiedziane. Halusia nie mieszałki próżniowej inni pewnie też nie mają, czyli taki problem może się pojawiać.

Czyli nie jest, to czysta mieszanka przypraw tylko mieszanka funkcjonalna z dodatkami. Jeśli tak, to na opakowaniu musi być podany składnik funkcjonalny.

Wędzisz i parzysz, czy podpiekasz ?

Czemu miałyby być słone ? To, że dłużej pekluje nie oznacza, że mięso zrobi się bardziej słone. Gdybym użył większej dawki peklosoli, wtedy miałbym problem i konieczne byłoby moczenie mięsa.

Przeważnie 8-10, ale i 14 się zdarzy.

Maad mięso pekluję stosując 40% solanki w stosunku do wagi mięsa. Na litr wody 8,5dkg peklosoli. Nastrzyk lub nakłuwanie mięsa.

Ok. Tylko choć podaj skład potrawy... :grin: Nie wiedziałem dynia czy inne cudo. :grin: A nazwa już wymyślona, co można zobaczyć na FB. Ps. I bierzcie się do roboty, bo mi się nudzi i nie mam co wstawiać .....

Tatarek pyszna rzecz. Co do carpaccio to gdzie tam są duże kawałki surowizny ? Kroi się w bardzo cienkie plasterki i raptem na talerzu ląduje może 2-5dkg wołowinki.

Dla mnie dalej nie. Nie znam podstaw, tabel, opracowań w których stwierdza się że podniesienie ilości peklosli wpływa na przyśpieszenie peklowania. Co zaś się tyczy wspomnianych przez mnie 8-10 dni, taka ilość dni peklowania wynika z materiałów zgromadzonych na naszej stronie oraz własnych doświadczeń w peklowaniu. I teraz mamy problem ...... bo jeśli jestem w błędzie, co również muszę założyć, prezentowane podstawy peklowania ..... zaznaczam swojskiego peklowania należy jak najszybciej usunąć.

Zbóju już wsadziłem na FB, ale będę pamiętał o tobie.

Zapomniałem dodać ..... :grin:

A jak takie niezdrowo-zadymione lubi, to co zabronimy mu ?

Z kawałka z prawej carpaccio. :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

Gucio zaczynasz podnosić mi ciśnienie. A czy ja nie jasno napisałem co jest wadą w tym wypadku ?

Arku podałem dwa przykłady. W farszu rozdrobnionym przyczyną może być zapowietrzenie. Przy kawałku mięsa nie wprowadzisz do niego powietrza i wtedy przyczyny mogą być dwie. Gucio ? :grin:

Cytat Toshiby: Czemu tak sądzi ? Nie wiem, dla mnie kamionka jest równie obojętna jak szkło.

Czyżbyś testował moją osobę pod kątem wymyślania nazw potraw ? :grin: