miro

Henio to moja stronka sklepu na której udostępniałem materiały ze strony FB. Cała strona wedlinydomowe została skasowana. Szkoda, bo też tam trochę pracy i serca włożyłem.

Znam. :grin: Jak ostatnio zachciało mi się podrasować router nowym softem, to ten padł .... czułem się jak by mi ktoś dostęp do tlenu odciął. Niem mam internetu ....... tragedia !!! Router uwalony, sobota późnym wieczorem i nawet nie ma gdzie kupić nowy za jakiekolwiek pieniądze ..... masakra :grin: Podłączyłem komórkę i przez nią miałem niby neta ... choćby coś, ale był. Myślałem, że ja nie jestem uzależniony, ale ......... jestem ..... straszne.

Skąd ja to znam Decyzja szybka, bo brak netu .... doskwiera. :wink:

Kurczaka już przetestowałem i fakt jest nad wyraz soczysty. Ok. Popróbuję Waszych przepisów w tym .... czymś.

Co prawda nie mam prawdziwego prodiża, ale dostałem w prezencie zapewne znany Wam: Nie jestem/nie byłem przekonany do tego typu produktów, ale powiem szczerze, że dania wykonane w tym czymś są soczyste i smaczne. W prodiżu jak dobrze pamiętam w pokrywce jest grzałka, a w tym lampa. Czy mogę Wasze przepisy zastosować u siebie, czy spalę ?

Trochę się pośpieszyłaś z zakupem nowego routera, ale teraz mam przynajmniej pewność że dobrze postawiłem diagnozę. Routera nie wyrzucaj ! Jeśli można się do niego dostać, a tak było, to zapewne można go "naprawić" Pozdrawiam.

tp-link wr542g Nie mam jak się dostać do routera :grin: Chyba, że wybiorę się do halusi.

tier Wygląda to tak. Kabel od dostawcy był wpięty w LAN ? Do LAN był również podłączony stacjonarny i działał net bo połączyłem się z nim prze TeamViewer. Niestety do routera nie mogłem się dostać ? Przepieli kabel od dostawcy do WAN, stacjonarny przez LAN, jednak dalej wyskakuje na stacjonarnym żółta ikonka. Przy połączeniu kabla dostawcy bezpośrednio do stacjonarnego internet działa.(karta w kompie ustawiona na automat) Resetowanie routera nic nie daje. Przy podłączeniach: Stacjonarny-LAN Dostawca-Lan Można wbić się do rotera ze stacjonarnego na 192.168.1.1 ale obraz ustawień cały czas się odświeża. Pachnie mi to uszkodzeniem routera .... ale bez możliwości sprawdzenia .... Masz jakiś pomysł ?

Czy masz komórkę lub inny sprzęt z WiFi ? Jeśli tak sprawdź czy uzyskują dostęp do internetu.

Teraz mam nadzieję, że osoby które pytały mnie dlaczego zrezygnowałem z pisania na FB zrozumieją moje zachowanie. Szanuję zarówno Maxella jak i TeBe, ale nie lubię nie czystych sytuacji i bardzo nie lubię być między "młotem a kowadłem". Nie może być tak, że właściciel/admistrator domeny, serwera i forum który proponuje PROWADZENIE konta na FB nie ma praw administratora i musi prosić o ich przydzielenie ! Dla mnie jest to co najmniej śmieszne. Tym bardziej nie rozumiem postawy TeBe skoro sam napisał: Mam nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona i nie będzie potrzeby rozpoczynania procedury usunięcia konta na FB. Pozdrawiam Mirosław.

Tier dobrze radzisz, ale obawiam się, że halusia nie ma takiej znajomości kompa żeby to zastosować.

halusia rozłączcie wszystko na 5 minut i włączcie ponownie, jak nie pomoże pisz.

:grin:

Musi być dioksyny szleją pewnie ktoś wędzi w cegle z rurą.

Czyli nie grillować ?

Sztuką jest być mistrzem i jako mistrz i po mistrzowsku udzielać nauki.

Nie, nie ma takiej opcji ! Najlepiej jak się kogoś dojedzie .... można iść spać z poczuciem .... dumy. Yogi dobrze sobie radzisz i nie przejmuj się głupim pieprze.... ! Po prostu nie czytaj.

Na pewni nie do kosza ! Rozmrozić w lodówce i dalej peklować.

Jak nie wiem czym pachą nie mogę powiedzieć co z nimi zrobić. Jeśli jest to ...... i tu nie napiszę jaki zapach, żeby nie podsunąć odpowiedzi pytającemu, nic nie można poradzić. Do oceny jelit potrzebne jest mi ich zdjęcie, zapach i czy nie targają się po namoczeniu. Resztę sobie dopowiem ....

Chyba że są zgnite, wtedy żadne moczenie nie pomoże.

Głupie pytanie zadam, ale nieprzyjemny znaczy jaki ?

Pytam o te największe ze zdjęcia. O te:

Przepraszam że pytam, ale co to za grzyby ?

Zimny komin. Parę gazet (nie z kolorowych czasopism) zmiąć i włożyć do komina, podpalić od spodu. Musi je zaciągnąć.

To co gitarę zawracasz .....