miro

Jak pisałem lepszego nie udało mi się zdobyć z sieci. Tak to mniej więcej wygląda: Jak dla mnie to te blaszki to wsporniki od mocowania pokrywy.(mogę się mylić) Po drugiej stronie ich nie ma ? Jaką funkcję miałyby spełniać ? Zauważ, że w łopatki z mieszałki prawie szorują po dnie i wybierają z niego prawie wszystko co mogło by tam zostać.

Czarny to taki "nowicjusz" na niby. Wkurza ludzi na wieczór :!: Ślinka cieknie na takie specjały. :clap:

Zibi187 O ile nie starość nie myli miałem do czynienia z dwoma typami mieszałek do mięsa. Pierwsza ślimakowa. Podobna jak tutaj, tyle że pojedyńcza. Wadę ma taką że nie wymieszany farsz zostaje pod ślimakiem. Druga łopatkowa z przerzutnikiem/ przeciwmieszaczem: ( Lepszego zdjęcia nie udało mi się odszukać w sieci) Przerzutnik to ramię w kształcie litery "U", które obraca się jak najbliżej dna ale w drugą stronę i "wyrzuca" z dna farsz którego nie wymieszały łopatki. To najlepsze rozwiązanie jakie widziałem. Obydwa typy mają różne rozwiązania konstrukcyjne.

Co masz na myśli, czytałeś za co ta opłata ?

Nie widziałem takiego rozwiązania.

Pytam, bo to co zrobiłeś, to nie to samo co przerzutnik, raczej hamulce.

Też bym tak chciał. Ja mam tylko stres, stres, stres a o gotowaniu to mogę zapomnieć.

Fajną masz robotę, jak możesz gotować. :grin:

W PKP na kuchni pracujesz ? :grin:

roger gratuluję. Ja też poproszę o adres na PW do wysyłki. Pozdrawiam.

W uczciwość Andiego nie musicie wątpić. Podmienił nazwy użytkowników, żeby nie było wiadomo kto jest kto. A przy okazji mamy rozeznanie co lubimy najbardziej jeść. :grin: Niestety, mój wybór jest na szarym końcu.

Dziadku dziękuję za wypowiedź. Starość o której piszesz ma swoje plusy, czyli doświadczenie. Wolar zbudował "coś" co prawdopodobnie nie będzie użyteczne. Może warto powiedzieć mu to teraz, nim kiedy skończy ?

Dziadek napisz co sądzisz o takim rozwiązaniu "kanału dymowego" ?

Ze swojej strony BARDZO DZIĘKUJĘ Dziadkowi za konkretne i bez "zagadkowe" posty. Szacun, tak trzymaj. :clap:

zibi co to za patent ? Po co to i na co ?

Pepe wiejski stół, to niezły rarytas dla mieszczuchów. Pojedzą, popiją i skosztują swojskich wyrobów. Nie ma szans by cokolwiek się zmarnowało.

Są tacy co mogą ogromne ilości. :grin:

A no z tego że ani Ty ani ja takiego stołu nie robiliśmy. A jeśli tak, to nie można go krytykować.

maly-maly nie patrz na zdjęcie.

No w końcu ruszyliście swoje 4 .... :grin: Dzięki. Brakuje mi tylko podkładu,tła kalendarza, może zdjęcia wędzarni, może coś innego ? Dawajcie co macie, a ja czekam na to coś.

Tu masz dokładną kwintesencję moich intencji. Nic dodać nic ująć. Dziadku dzięki.

Wolar buduj jak uważasz, ale dla mnie to jakieś totalne nieporozumienie.

Nie jestem złośliwy. Co znaczy biedny ? Ja tam w tej "Twojej biedzie" widzę swojską kiełbasę, skręcone w warkocz kabanosy, wędzonki, domowe "nalewki", bieda ?? To ja proszę o taką biedę. Najpierw zrób swój potem krytykuj. Ja czegoś takiego bym nie zrobił.

No maly-maly czas abyś pokazał swój stół bardziej bogaty !!! Czekam. Malinowy :clap:

Skąd taki pomysł ?