Małgoś
-
Postów
5 923 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Małgoś
-
tu jest temat o folii celulozowej : /topic/4069-folia-celulozowa-a-wedzonki/?hl=celofan
-
Szkodliwość foli, worków foliowych
Małgoś odpowiedział(a) na szyiadmk temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Grzesiu..a ludzie z forum nie powtarzali ,że polędwicę masz peklować nie schab? -
Na stronie głównej jest przepis ale do myśliwskiej "na okrągło" : http://wedlinydomowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3&Itemid=4
-
Aniu.".pierwsze koty za ploty" ,Gratulacje!
-
Witaj Pawle
-
To dobrze rokuje..bo nie ma nic gorszego jak rutyna albo przekonanie ,że nie ma się nic więcej z siebie do zaoferowania. Cieszę się Basiu,że jesteś z nami .
-
Basiu , garnek robili mi w mojej firmie z odpadków blach ..Co prawda jest alu.. ..ale taki sam z kwasówki zrobią . Roger.. jutro obfoce i wrzucę .Tydzień stałam przy wędzarni z podwyższoną temperaturą ( swoją własną) i katarem..ale cóż..jak trzeba to trzeba . Dzisiaj parzyłam szyneczki i niedawno je wyjęłam z gara. Na pewno fotki będą i szynek i gara( bo zapewne o niego Tobie chodzi ? ).
-
Kaziu, Serdeczne życzenia zdrówka i szczęścia
-
Basieńko
-
mam taki sam problem z tymi workami.. i to samo u mnie się dzieje muszę Ciebie zmartwić.. nie popakujesz.. Dobrze,że podczas procesu pakowania w te worki jestem sama..bo się nawet sobie dziwię ,że znam takie słowa..
-
jasne...w końcu masz kwadratową kuchenkę a nie okrągłą . Mój gar był pod kątem rozkładu temperatur tworzony .. Postaram się jutro obfocić i wrzucić na forum.
-
Mój gar ma długość 70 cm ,szer 40 cm i wysokość 50 cm .Do tego jest pokrywa.
-
No oczywiście
-
Radku,ja wyjmuję baleron jak ma 70 C .. i jest dla mnie ok
-
Korzystałam z przepisu : http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/szynki/1484-urodzinowy-tort-gabi-wedzony-przez-pedra Teraz już tylko tabela peklowania i dalej tak jak z innymi,mniejszymi szyneczkami... za wyjątkiem ,że wędzić trzeba dłużej
-
Roma , jak bym miała Tobie jeszcze doradzić i byś chciała tak zrobić..to możesz po peklowaniu zapakować całą karkówkę w osłonkę białkową 100 , obwiązać tak jak szynki się wiąże i dopiero uwędzić
-
Electra , ja corocznie robiłam taką szynkę i na Wielkanoc i na Boże Narodzenie..ale ostatnio parzyć mi się tak długo nie chciało,więc robiłam mniejsze...ale to nie to samo ,dlatego wróciłam do tradycji W tym linku moja chyba pierwszy raz zrobiona taka szynka..i gar ( nie za bardzo widoczny w tle) przystosowany na 4 palniki. /topic/2570-moja-przygoda-z-domowym-wyrobem-wedlin/page-3
-
ok ,dzięki ..ale będę jedną chyba mroziła
-
Przyjmuje się ,że na 1 kg szynki wystarczy 1 godzina ,ale ja zawsze parzę do 68C w środku mięśnia,Ona i tak potem stygnąc "nadrobi z 4 stopnie Celsjusza.Dzięki temu jest soczysta a nie wiór.
-
Halinko..ja taką dużą szynkę wędzę już kilka lat .Gdzieś są fotki..muszę poszukać
-
Ja w sumie wolę wędzić taką większą szynkę niż małe..Według mnie,ma ona niepowtarzalny smak..i jest tak długo soczysta. Co do Twoich gości SIVON ,to wyobrażam sobie ich zdziwione miny
-
A moja szynka to w święta wędruje ze mną po rodzinie ..i zawsze zostaje mocno uszczuplona
-
Będę parzyć..będę .Też mam taki "garnuszek" akurat na takie wyroby . Kiedyś też miałam taką,ponad 11 kg
-
Dzisiaj wędzę od 9 rano...Wędzić będę do 18.00 . Jutro pobudka i około 8 godzin , z tym,że w 30 C .
-
i mój "Legoland" Dzisiejsze wędzenie- 2 szynki z kością bez golonek ,waga każdej z nich ok. 7,5 kg. Jutro wędzenia cd.
