Skocz do zawartości

Marek_

Użytkownicy
  • Postów

    470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marek_

  1. Marek_

    A ser???

    Ja bym sie na mógł pisać, ale niestety nie będe na zlocie.
  2. Marek_

    A ser???

    Nom kolosalna różnica. Możesz podać namiary na tą hurtownie. Może byś zakupił takie opakowanie i rozprowadził wśród zadymiaczy. Myśle że taką ilość spokojnie można sprzedać w przystępnej cenie. Pozdrawiam.
  3. Marek_

    A ser???

    Spróbuj znaleźć chodowce i kupić bezpośrednio, nie popadaj w skrajność, przecież we francji produkuje sie znakomite sery, pojedz na wieś i popytaj, myśle, że spokojnie znajedziesz. Pozdrawiam Marek!
  4. Marek_

    A ser???

    Biały ser można zrobić bez podpuszczki, wystarczy postawić mleko w Ciepłym miejcu.
  5. Myśle, że dałoby rade zrobić, wrzuć coś na skrzynkę z objaśnieniem co i jak ma być, posataram się coś wyczarować :wink: .
  6. A nie lepiej byłboby zostawić Tabele na górze, a niżej zrobić tylko funkcje, wprowadzałoby się masę mięsa i czas peklowania a ona by wyliczała ile należy wziąść wody i ile peklosoli. Moim zdaniem byłoby to bardziej czytelne. Pozdrawiam!
  7. Marek_

    cięcie półtuszy

    Tomuś czyżbyś zaczerpnoł pomysł z filmu piła :wink: .
  8. Ja tylko dyskutuje w koncu do tego jest forum. A co do kiełbasy o której mówiła pani technolog, mówiła tem też o tym, że w temperaturze jakiej się griluje azotyn zmienia sie w bardzo toksyczne dla naszego organizmu związki, dlatego też niepekluje kiełbasy którą będziemy grilowali.
  9. Marek_

    Giełda cen mięsa

    Co :question: :shock: . Niemożliwe, taka cena to jakby za darmo.
  10. Może i masz racje, ale ja bym nie peklował mięsa na kiełbasę białą. No to teraz ja się niezgodę :blush: Tzw. nitrozylomiochromogen(odpowiada za różowo-czerwoną barwe) jest barwnikiem nietrwałym, i w temperaturze około 80 stopni C zaczyna się jej rozpad. Tak więc po dłuższym gotowaniu lub pieczeniu, efektu peklowania nie będzie widać. Co do tego co napisałeś, że do każdej obróbki. Pamiętasz co pani technolog mówiła na temat peklowania kiełbasy białej :question:
  11. Marek_

    Malutka foto-relacja...

    Ja tam widze coś lepszego w tle na poprawienie trawienia :wink: perełka chmielowa :grin: . Ostry to nie są przypadkiem ogródki działkowe na sławinku, nie wiem dlaczego ale troche mi je przypominają.
  12. Marek_

    cięcie półtuszy

    A będzie Ci się chciało wciskać dolną cześć nożyc pod nieodcięte żeberka :question: A jak je odejmiesz to dużo wygoniej podziabać siekierą. Moim zdaniem troche niepraktyczne, ale nikt Ci niemoże tego zabronić, jak chcesz to spróbój. Pozdrawiam Marek_!
  13. Dokładnie abratku o tym samym pomyślałem. Po co peklować biała kiełbase :shock: :question: Po pierwsze ma być biała a nie różowo czerwona a po drugie i tak to nic nieba gdyż będziesz ją gotował i efektu peklowania nie będzie widać.
  14. Dokładnie tak jak napisał mrpitt. Szkodliwy jest niezwiązany nitryt. A w celu weliminowania go w skład peklosoli powinien wchodzić kwas askorbinowy i izoaskorbinowy oraz ich sole(ale czy wchodz?). Powodują one redukcję resztkowych azotynów w przetworach mięsnych.
  15. Ja proponuje ją ładnie zapakować i przesłać na mój adres :wink: . Możesz być pewien, że się niezepsuje :grin: .
  16. Tak Madd masz racje z tego co słyszałem to jest dużo poważniejszy problem, gdyż tzw. nowalijki które można kupić na targach i w sklepach, są tak pompowane związkami azotu że nie są ich w stanie przerobić i odkładają go w sobie. Ludzie dorośli jakoś sobie z tym radzą, ale dzieci już niekonieczie. Więc jeżeli ktoś sam nie wychodował lub niema sprawdzonego źrodła to niech niedaje tego dzieciom, bo na dobra to im nie wyjdze.
  17. Marek_

    cięcie półtuszy

    Masz racje rzerzol, przy takich ilościach jakie sie przetwarza w domu, taki przyrząd jaki ma kolega Bagno jest niepotrzebny. Kolega Andrzej zajmuje się tym na codzień wiec w jego przypdaku jest to uzasadnione, a my kilka razy w roku możemy pomachać siekerą :wink:.
  18. Powiem tak azotyn i azotan nie są niezbędne dla Twojego organizmu, powiedziałbym raczej są zbędne. Z tym dodatkiem chodzi o to o czym pisał abratek. Z tym, wiesz jeśli będziesz miała w wyrobie botuline to azotyn i azotan wydają się o niebo zdrowsze. Szynki te są dojrzewające, np. szynka parmeńska dojrzewa 10-12 miesięcy i stąd taka cena. tu możesz sobie o nie poczytać http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=489 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=68 A z tą wydajnością to troszki przesadziłaś, była kiedyś mowa że w Holandii pobito rekord 300% wydajności, jednak w zakładach masarskich jeśli osiągną wynik 200% to już jest dobrze, a z tego co mi się wydaje to raczej ta wydajność wynosi 150% (tu w razie nieścisłości prosze starszych kolegów o sprostowanie). Pzodrawiam Marek!
  19. No wiesz, może olu przeglądałaś pół dnia, ale to roszkę zamało żeby nauczyć się masarstwa i przejrzeć całą zawartość. Więc troszkę cierpliwości, takiej jaką abratek okazał Tobie :wink: :blush: . Pozdrawiam i Witam!
  20. Marek_

    Przywitanie

    Nauczysz się nauczysz, tylko pamiętaj, że nikt nie będzie w Ciebie pompował wiedzy. Przeczytaj sobie artykuły na stronce, przestudiuj forum, a w razie wątpliwości pytaj, napewno ktoś Ci podpowie. I pamiętaj, najlepszym nauczycielem jest praktyka :wink: . Pozdrawiam!
  21. Marek_

    A ser???

    Ja myśle że 50 stopni to ciut za dużo, pamiętajmy że podpuszczka to enzym, enzymy to białka, a białka w takiej temperturze zaczynają denaturować. A ze zenadturowanego białka będzie taki sam pożytek jakby go niebyło :wink:. Takie jest moje zdanie, nie powinno się przekraczać 40 stopni. Pozdrawiam!
  22. Ta, a z tego co pamiętam z płytki pani technolog radziła zamiast żółtka dawać cukier, jak skarmelizuje będzie kolorek. Co do żółtka musisz poczekać na osoby które go używają, albo na samego pomysłodawce, czyli Maxella. Pozdrawiam!
  23. Marek_

    Przywitanie

    O widze, że ktoś z okolic Lublina się odezwał :wink: .
  24. Marek_

    cięcie półtuszy

    No właśnie, tylko że jak dziabałem kiedyś grube pniaki i pomagałem sobie młotkiem to mi się pękła siekiera na obuchu. Może przy świni nie powinno się tak zrobić.
  25. Marek_

    cięcie półtuszy

    Może i tak, ale w ten sposób można zepsuć siekierę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.