yogi

z tego co pamietam, na kursie wspominano nie tylko o tasiemcu ale tez o innych pasozytach. Pozdrawiam yogi

wiesz zwierzak, nie wiem jak to jest z wedzeniem ryb bo nigdy nie wedze, ale wydaje mie sie ze cos w tym musi byc, bo Darino napisal i Olek.P I konczy sie na wysokiej ,koledzy z pracy wedza przykladowo pstrgi 20 minut. tez o tym pisza. Pozdrawiam yogi

kiedys bedac w Polsce na urlopie nad morzem rozmawialem z rybakami, i oni wlasnie twierdzili ze wedza ryby w temp. okolo 50°C, jak dlugo juz nie pamietam. A robiac w Niemczech kurs na karte wedkarska instruktor tlumaczyl nam ze ryby powinno sie wedzic w temp. 90-100°C, bowiem mieso ryb czesto zawiera pasozyty ktore przy tej temp. gina. Pokazywal nam nawet zdjecia tych zwierzatek. Pozdrawiam yogi

I już masz odpowiedź.Mięso w promocji to albo ostro naszprycowane albo przywiezione bądż wie skąd - z Niemiec, Francji :rolleyes: :grin: . Wczoraj byłem w sklepie przy ubojni i karkówka b/k była po 14,50zł a w Auchanie po 9,99zł :grin: Pozdrawiam :wink: Gonzo wypisujesz glupoty takie same jak ci w Niemczech, ktorzy pisza ze wszystko co niedobre przysylaja nam ze wschodu (Polska, Litwa itd.) :tongue:. Dla mnie mieso lezalo juz jakis czas i zrobiono promocje zeby nie trzeba bylo utylizowac. Wiem zaraz mi odpiszesz ze lezalo ale w Niemczech :grin:, wiec ja Ci tez zaraz odpisze ze moze masz racje, a moze nie. A dopoki nie masz pewnosci nie oskarzaj nikogo bezpodstawnie. Pozdrawiam yogi

Marcus, u Was mieso zawsze jakby troche tansze, u nas bylo w zeszlym tygodniu 1,99euro za kg polowki. Kupilem 1,5 glowy i musialem jeszcze wywalic bo bylo od knura :sad: a chcialem krupnioki robic. pozdrawiam yogi

Maxell przeciez to monster, waga najprawdopodobniej kilkaset kilo :???: @Pis67 ten sprzedawca z Holandi ma prawie caly czas na stanie jakies uzywane kutry, moze moglbys u niego zamowic to co by Cie interesowalo. Gosc jest bardzo mily i uczynny, rozmawia tez po niemiecku. Pozdrawiam yogi

Miro masz sluszna racje, Ty byles w grupie nielicznych ktorzy oceniali ten projekt obiektywnie bez zlosliwosci i docinkow. W tamtym temacie nie podobalo mi sie z jaka agresja wypowiadali sie niektorzy koledzy, bo mozna swoja opinie wyrazic tez inaczej. A co do samego wedzenia w kominku to jak piszesz, mozna ale...... Ja osobiscie u mnie bym nie wedzil, wydaje mi sie ze przy czestym wedzeniu moglbym miec problemy z moim kominiarzem. Przestrzegal mnie przy odbiorze zebym uzywal suchego drewna i wystrzegal sie zbytniego dymienia. Pozdrawiam yogi

jeszcze 2 lata temu bogdan1959 zostal za swoj pomysl zaadaptowania kominka do celow wedzarniczych /viewtopic.php?t=3222&postdays=0&postorder=asc&highlight=kominku&start=0 bardzo mocno skrytykowany, ze nie powiem zmieszany z blotem, a tu teraz takie zachwyty :lol:

wstyd mi sie przyznac, ale jak ostro ruszylem, tak stoje nadal w tym samym miejscu :blush: . Nie mam za duzo czasu wolnego a i pogoda pod psem mnie tez nie motywuje, sprobuje w najblizszym czasie wziasc sie troche w garsc. Pozdrawiam yogi

pamietajmy ze DG trzeba bedzie od czasu do czasu wyczyscic, od srodka na sciankach bedzie sie tworzyl z czasem nagar. Poza tym nie rozumiem tych wszystkich komplikacji, przeciez DG Rogera czy innych kolegow dziala bardzo dobrze :rolleyes: Pozdrawiam yogi

Dziadku czy aby naprawde? ja daje jeden obrot korba do tylu i jest w porzadku, a taki zawor trudno chyba porzadnie wymyc, ale moze sie myle. Pozdrawiam yogi

jestem kierowca zawodowym, robie dziennie 500-600km, ale musze powiedziec ze jazda po Polskich drogach to jest horror. To co wyrabiaja kierowcy nie miesci mi sie w glowie, dozwolona szybkosc nie zachowuje prawie nikt, takie rzeczy jak linie ciagle itp. sa ignorowane na biezaco. Powinno sie duzo czesciej odbierac prawo jazdy. Pozdrawiam yogi

tego sprzedawce moge polecic, ja kupilem moj kuter przed siedmioma latami wlasnie u niego. Bylem go odebrac osobiscie u niego w domu. Pozdrawiam yogi

no i wszystko jasne!!!! Dziekuje wszystkim za pomoc. Pozdrawiam yogi

Witam! mam pytanie, czy ktos z kolegow probowal juz robic kielbase z dodatkiem konskiego miesa? Pytam bo niedaleko mam ubojnie ktora ubija konie i w sklepiku przyzakladowym sprzedaje konine. Pozdrawiam yogi

Marcus, tego to nawet najstarsi gorale nie wiedza :grin: A tak na powaznie to mysle tak samo jak Maxell, jest to najprawdopodobniej wada miesa. Mieso miales swieze? moj kolega przyniosl mi kiedys mieso zebym mu zapeklowal, kupil w promocji z promocji. Ale mysle ze takiego bledu bys nie popelnil. Pozdrawiam yogi

u mnie wzbudza cos takiego mieszane uczucia, ale napewno nie wesolosc. Jak mozna w Europie w 21 wieku dopuszczac do takich sytuacji? Przeciez to uwlacza ludzkiej godnosci, czy ktos pomyslal jak czuja sie te dziewczyny? moze w niektorych sytuacjach beda nawet wdzieczne ze wydostana sie z "rodzicielskiego" domu, ale dla innych to pojscie w niewole. Pozdrawiam yogi

moze i niewielki ale sproboj dokupic np nowe noze do kutra jak producent splajtowal. Zareczam Ci ze tylko na specjalne zamowienie i do tego musisz jescze miec stary noz jako muster, a to juz kosztuje naprawde pieniadze(przynajmniej u nas). To tylko taki przyklad na szybko :wink: Pozdrawiam yogi

Scharfen jest OK, firma nadal produkuje wiec z czesciami nie bedzie problemow w razie jak sie cos zepsuje, a same kutry tez sa dobre. Pozdrawiam yogi

Witam! proponuje komore 60 cm glebokosci (pasuja 3 kije) szer. 70cm(metrowe kije sa za dlugie, nieporeczne) wys. 130cm (mozna wedzic na 2 poziomach). Sa to wymiary samej komory wedzarniczej, pod spodem jeszcze powinno byc palenisko. Najlepiej jakby wedzarnia byla ocieplana (problemy w lecie bo za goraco, i w zimie bo za zimno). Jako material na komore wedzarnicza proponuje blache, ewentualnie drewno ale wtedy bez ocieplenia. Palenisko pod spodem powinno byc zrobione z blachy. To bylaby moja propozycja. Pozdrawiam yogi PS: Bylbym zapomnial, wedzarnia powinna miec prosta budowe bez zadnych filozoficznych wynalazkow, to niech kazdy zrobi sobie wedlug wlasnych potrzeb :wink: .

Witam! Gonzo dlaczego zaraz wyrzucic :sad: ? przeciez to sa podstawowe wiadomosci potrzebne przy robieniu kielbas, dziwi mnie ze temat dopiero teraz zostal poruszony. Inna rzecza jest ze ja kupuje u nas zawsze jelita jakosci A i nigdy nie mialem problemow z kalibrem czy dziurkami. Kilka razy polakomilem sie na cene, i wtedy tak jak pisza koledzy byly problemy z jakoscia. Pozdrawiam yogi

wcale Ci sie nie oberwalo za to ze sie niefachowo wyraziles :grin: tylko za to ze troche glupio odpowiedziales na post DZIADKA ktory stara sie wpoic nam poprawne nazewnictwo. No ale mysle ze teraz zostalo juz wszystko wyjasnione i jest po sprawie. Pozdrawiam

trudny i niebezpieczny zawod, w Polsce pracowalem w Stacji Ratownictwa Gorniczego i kilka takich nieszczesc juz widzialem (*)

ja dostaje ostatnio tak popalic w pracy z powodow warunkow pogodowych, ze odechciewa mi sie wszystkiego, czekam z utesknieniem na temp. powazej 0°C. Robie dziennie jakies 500km, terminy gonia, policja tylko czeka na jakies przewinienie a tu jeszcze snieg, gololedz, korki, pozamykane autobahny itp. Pozdrawiam yogi

powodem moze byc jeszcze ze wysoka temp. przy mieleniu tak jak pisze marcus, wtedy bedziemy miec spalone mieso ktore ma wlasnie takie wlasciwosci jak opisuje DZIADEK. Pozdrawiam