Gonzo

Skakał Adaś skakał, teraz bawi dzieci :grin:

Witam. Praska godna zastanowienia.No i cena chyba przystępna. http://www.allegro.pl/item524969786_forma_do_szynki_szynek.html Pozdrawiam :wink:

Wśród wędzarniczej braci żył sobie mały krasnoludek co ludzi we śnie dymem oraz zapachami z Stokłosy ubojni budził co noc, więc brać wędzarnicza nie bacząc na ...wnioski jedną kiełbaskę zaniosła do wioski .A tam główny szaman rzekł - O co kaman ? Brać opowieść swą zaczęła o tym, że smród straszny nie daje nikomu , nawet okna otworzyć w domu . Wszyscy słuchali z przejęciem, tylko szaman udawał

Witam. Żeby zrobić samemu aplikator pokazany przez Ciebie to poterzba już troszeczkę maszyn :???: Tutaj masz podobny do Dziadkowego. http://www.swiatwokolkuchni.pl/?prod=2402&cat=139 Pozdrawiam :wink:

Witam. Jak samemu zrobić aplikator do szynek pokazał Dziadek. http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=2459&highlight=urz%B1dzenia+pomocne Pozdrawiam :wink:

Wśród wędzarniczej braci żył sobie mały krasnoludek co ludzi we śnie dymem oraz zapachami z Stokłosy ubojni budził co noc, więc brać wędzarnicza nie bacząc na ...wnioski jedną kiełbaskę zaniosła do wioski .A tam główny szaman rzekł - O co kaman ? Brać opowieść swą zaczęła o tym, że smród straszny

wśród wędzarniczej braci żył sobie mały krasnoludek co ludzi we śnie dymem oraz zapachami z ...Stokłosy ubojni budził co noc

też myśle o tym. potaniłoby to koszty wedzenia. To nie takie proste, trzeba mieć niezłą prasę.Widziałem taką brykieciarkę w pracy.Tuleja w której jest tłoczony brykiet jest prawie czerwona od temperatury.Te Bradleyowskie brykiety to są robione na brykieciarkach hydraulicznych - krótko mówiąć prasowane pod dużym ciśnieniem. Pozdrawiam :wink:

I na te pytania powinniśmy odpowiedzieć Sokozowi. Według mnie odpowiedzi zostały zamieszczone.A co do Bradleya to co jam mam na ten temat powiedzieć skoro widziałem tylko na zdjęciach.A co dopiero krytykować - broń cię panie .... .Nawet zazdroszczę tej mechanizacji, włączysz i nie musisz latać co 15-20 min i sprawdzać czy nie wygasło, czy wiatr się nie zmienił, czy temp. nie za bardzo podskoczyła itp.A teraz jak mróz na dworze to nawet marzenie. Pozdrawiam :wink:

Witam. 1.To chyba nie odnosiło się do wypowiedzi marcinct-a. 2.Zgadzam się z marcinct , że nikt w USA przy produkcji wędzarek nie myślał o rynku zbytu w Polsce. 3. "Czytając" między wierszami można się nieźle "struć" Pozdrawiam :wink: P.S. Czy Polacy muszą wszędzie doszukiwać się podtekstów?

Witam. Nigdzie nie widzę w postach, żeby ktoś przyczepił się Bradleya.Padło tylko pytanie - po co w Bradleyu temperatura do 200*C.Padła również odpowiedź, że do grillowania.Mam wrażenie, że Toshiba i Ujastek macie jakiś problem :rolleyes: Padło również pytanie czy w zwykłej wędzarce nie wystarczy termostat 90 - 120*C. Padła odpowiedź, że wystarczy.Po co w zwykłą wędzarkę jak się nie ma zamiaru w niej grillować wsadzać termostat 200*C. Pozdrawiam :wink:

Witam. Według mnie wszystko w porządku, jest to 2w1- grillo- wędzarka. Możesz z dobrym skutkiem wędzić jak i grillować. Szczególnie jak z tą wędzarką jesteśmy nad jeziorkiem i do najbliższego piekarnika mamy 50 km Nad jeziorkiem pieczenie w 150*C ?. Zwłaszcza ryby to po pierwsze a po drugie - nad jeziorkiem peklowanie szynki :grin: , żeby ją upiec :grin: A może nad jeziorko jeszcze telewizor, pralka, odkurzacz. Pozdrawiam :wink:

Witam. Padło pytanie o termometr - do jakiej temperatury zainstalować w swojej wędzarce.Padają odpowiedzi odnośnie termometru a nie wędzarki Bradleya, a Ty walisz taki wywód, który prowadzi potem do spięć.Czy gdzieś ktoś krytykuje Bradleya, bo nie zauważyłem. Pozdrawiam :wink:

Pieczone to można zrobić w piekarniku.A do wędzarni 90 stopni to według mnie wystarczy. Pozdrawiam :wink:

Witam. Głowa Panowie, głowa musi być na swoim miejscu to po pierwsze.A po drugie w główce musi być coś co nazywamy mózgiem. http://moto.onet.pl/1525945,2217,artykul.html Pozdrawiam :wink:

Nie wystarczy szybko czytać trzeba to robić ze "zrozumieniem" i za bardzo nie mieszać gatunków :wink: :smile: Pozdrawiam :wink:

Papla ty blondynie - to było tak niebiescy pilnowali tego jednego co niby czytał a wszyscy zaczytani zdążyli odjechać on tylko odwracał uwagę niebieskich :grin: a sam nie czytał w tym dniu :grin: W Jaworzynce będziecie mogli Papli odegrać scenkę rodzajową pt.Przynęta. Jednocześnie wszystko po kolei dokładnie wyjaśniając :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

Witam. U nas na drogach praktycznie nic nie sypią.Jajo, podrzuca na muldach, podczas jazdy plecy mokre :mellow: Pozdrawiam :wink:

Witam. Ze stresu można się posikać :grin: http://www.maxior.pl/film/87070/Japonskie_show_Toaleta Pozdrawiam :wink:

Witam. Dzięki Zico. Pozdrawiam :wink:

Witam. Tomuś, to w Jaworzynce możesz zacząć zbierać materiał rozszerzająć temat o "miejskie jajka" . :grin: W Napoleonowie - habilitacja ? :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

Ubojnia to jest już jak zakład produkcyjny z którego mięso jedzie dalej do sklepów, masarni itp.I pieczątka jest gwarantem, że mięsko zostało "wyprodukowane" i przebadane w zakładzie spełniającym wszystkie normy.A jak kolega masarz bije świnie tylko na potrzeby własnej masarni to według mnie poza badaniem weterynaryjnym nie musi sam sobie stawiać pieczątek.Ale zaświadczenia o badaniu pewnie ma :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

Gdzie można kupić zielononóżki - podobno ich jajka dobrze wpływają na obniżenie cholesterolu? Matula mnie męczy od wiosny, żebym poszukał w okolicy zielononóżek na rozmnożenie.Weź i poszukaj jak zwykłych kur ze świecą :sad: Pozdrawiam :wink:

A i na avatarek cośik kapło :lol: Pozdrawiam :wink:

Witam. Andrzeju k jak mieszkałem jeszcze z rodzicami, już nie pamietam kiedy to było :rolleyes: :smile: Pamiętam u kolegi był skup jaj. Co tydzień przyjeżdżał star i cały został załadowany jajami :smile: Teraz takiego stara to i przez dwa lata pewnie by nie załadowali, co tam dwa 3 mało - piszę o miejscowosci gdzie rodzice mieszkają.Rosołek prima, już po kolorze mięska(skóry) widać, że swojski chów. Pozdrawiam :wink: