Skocz do zawartości

TOSHIBA

Użytkownicy
  • Postów

    4 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOSHIBA

  1. BonAir Czy chodzi o to, jak się buduje dyszę? , czy o cały schemat instalacji?
  2. Osuszanie Najszybszym rozwiązaniem jest zainstalowanie zwykłej opalarki do farby ustawionej na najmniejszą moc grzewczą, cos takiego: Najtańsze rozwiazanie i trzeba dorobić regulator (koszt około 45 zł) Lub już z regulatorem. Sam uzywam podobnej i to działa. Wentylator dymogeneratora Co do smoły pogazowej, wystarczy raz na rok umyć benzyną (lub częściej, w zależności jak często jest używany wentylator) lub również zastosować metode dyszową i wtedy nie ma kontaktu z dymem. Minus taki że uzyskuje się dużo niezbyt gęstego dymu, ale za to przepływ dymu przez wędzarnie rewelacyjny i mocno zmniejsza kondensacje wilgoci na wyrobach podczas podnoszenia temperatury. PS Przy zastosowaniu montażu "dyszowego" obnizy się jeszcze bardziej temperature i zwiekszy przepływ powietrza. Służę pomocą jesli cos jest niezrozumiałe + własnym zdobytym doswiadczeniem :lol:
  3. Oczyść dokładnie, odtłuszcz i wsadz (lub pomaluj) roztworem siarczanu miedzi z wodą. Jak znajdziesz odpowiednia wielkośc wanienki (lub zrób ją z folii) to podłącz baterię 1,5V i sam sobie je po galwanizujesz. Drzwiczki pokryja się miedzią a z czase patyną.
  4. Tak jak napisał Dziadek, parówkę się parzy podczas procesu produkcji, a do jedzenia się ją grzeje. Gotować to sobie można zupę na obiad :grin:
  5. TOSHIBA

    problem z podsuszaniem

    Maxell, JAGG pytał co to jest, to niech sam sprawdzi :lol: nikt z nas nie odpowie na to jednoznacznie dopuki nie sprawdzi organoleptycznie :grin:
  6. TOSHIBA

    problem z podsuszaniem

    Jeżeli nalot jest bialy to wilgotnym palcem dotknij do nalotu, a potem palec dotknij do jezyka. Jeżeli jest to 'wykwit" soli to szybko rozpoznasz ten smak :grin: Jeżeli nalot jest szary lub zielony to nie wykonuj tej próby - to będzie pleśń :lol:
  7. Jak wymiana gazowa przy soleniu :question: , A przy peklowaniu wystarczy że otworzysz 2 razy dziennie pomieszasz i znow zamkniesz
  8. A ja wsadzam do worka foliowego / strunowego (atest PZH :grin: ) wypuszczam całe powietrze i zamykam, i zawsze starczy mi solanki czyli 400 ml / 1 kg / 40 g soli :grin: Przykład z rybami http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1538
  9. TAK Jest to informacja, a nie przymus. Jak zrobisz, to zapamietaj dokładnie temperaturę i czas peklowania. Jak będzie za słony to zmniejsz sól lub skróć czas - przy temperaturze raczej nie kombinuj. :lol: Jak za mało słony to odwrotnie + ewentualny delikatny nastrzyk w najgrubsze mięśnie (ja nie robie i jest OK)
  10. Dziadku, jaka napastliwość? Ty wyraziłeś swoje zdanie i ja to uczyniłem. Chyba forum służy do dyskusji, a nie do jednostronnych monologów. Do reszty uwag – bez komentarza – mowa jest srebrem, ale milczenie złotem.
  11. Sory Dziadek, ale niedawno krytykowałeś kogoś innego o niezachowanie podstawowych warunków sanitarnych, podważałeś też jakość nadziewarek wykonanych z nierdzewki / kwasowki i powstające tam rzekomo źródła narastania bakterii. A co widzimy na Twojej fotografii? Maszynka z pordzewiałym rantem – bezpośredni kontakt z surowym mięsem. Ściana przy stole roboczym / woła o pomstę do nieba / surowe cegły czymś pobiałkowane – diabli wiedzą co z tej ściany dosypie się do mięsa/kiełbasy. Nie wspomnę już o pordzewiałych innych elementach które tez się dotyka podczas pracy. Wyłącznik nie posiadający atestu kontaktu z zywnością, a dodtykasz go tą samą ręką co robisz kiełbasę, nie pomijam tez warunków bezpieczeństwa - jak go wyłączysz jak Tobie wkręci palce? Takie "coś" powinno być sterowane wyłącznikiem nożnym :!: Dobrze że sam określiłeś swoją nadziewarkę i uważam że trafnie. Ja bym nic nie ruszył do jedzenia co zostało zrobione tym sprzętem + w tych warunkach. To jest moje zdanie i może komuś się je nie spodoba, a każdy sam określa granice sanitarne dla własnych potrzeb. Podczas mojej produkcji mięso ma kontakt tylko z maszynką do mięsa, mieszalnikiem i nadziewarką – wszystkie te elementy wykonane są z nierdzewki / kwasówki, a praca tylko w rękawiczkach. Krojone jest na szklanym stole – trochę to tępi noże, ale od czego są ostrzałki. Wędliny wytrzymują o wiele dłużej, a jeżeli podawane na tym forum orientacyjne terminy przydatności. Mam też dodatkową pomoc ze strony sąsiada który pracuje w sanepidzie i każdą produkcje mi sprawdzi / opłata na przelew :lol: Dziadek - wiedze to Ty masz, teoretyczną i praktyczną, piszesz fajne posty i przepisy, ale co do sprzetu to się z Tobą niezgodzę :!:
  12. TOSHIBA

    PARÓWKI

    na mokro = 20 g na 400 ml wody na 1 kg miesa / 2 - 4 st. C / 24 h na sucho = 20 g wcierane na 1 kg mięsa kawałki do 1 cm grubości / 2 - 4 st. C / 24 h W obydwu przypadkach normalan sól i to bez znaczenia jedowana czy nie, taką jaką mam po ręka - nie stosuje do drobiu peklosoli ani tym bardziej dodatku saletry. Nie czuje róznicy w smaku, jak to niektóży czują - to po co mam spożywac niepotrzebnie nitryt :grin:
  13. TOSHIBA

    PARÓWKI

    To znaczy prawdopodobnie kupiłeś "świeżo - stare" Pozatym mięso drobiowe pekluje maksymalnie 24 h, kroje je drobno - na płaskie płaty / czyli nie grubsze kawałki niż 1 cm - i zawsze jest gotowe po tym czasie i to bez znaczenia na sucho czy na mokro i temperaturę mam niższą bo 2 do 4 st. No i na koniec drobiowe tylko sole, a nie pekluje.
  14. Nie jestem ani trendy, ani kolekcjonerem. Przyjerzdżam do domu 3 - 4 razy w roku, musze wtedy narobić kielbachy dla siebie, rodzinki i znajomych na kolejne 3 -4 miesiące. Pozatym moje palce i inne części ciała jaki i ubioru są dla mnie cenniejsze :lol: :wink: :cool:Reszte napisał Abratek :!:
  15. Przy małej 2,5 kg to 70 obrotów przy durzej 15 kg przekładam korbę na szybki bieg i około 50 obrotów i jest do góry Przy jednej i drugiej robie to dosłownie kręcac jednym palcem zaraz przy ośce traw to może 20 sekund. :lol: Rzeczywiście OGROMNA strata czasu :lol: i to w dodatku nieproduktywna :lol:
  16. Kasa ma sięzwrócić ????? A Twoją "32" się kiedykolwiek zwróci ????? CO ?????????????????????????????? Albo takiej nadziewarki w życiu nie widziałeś, albo Twoja maszynka 32 jest ze złota :grin: Z całą pewnością wychoduje mniej "stworków" na idealnie gładkiej powierrzchni nierdzewki /którą umyć jest dziecinnie proste/, a jezeli Ty na porowatej powierzchni żeliwnej "32', pokrytej niewiadomo czym. Pozatym te napędy na niełożyskowanych gładziaćh, które trą się i dodają żeliwo do farszu - kolejna pomyłka :!: Ryzyko wkręcenia palcy - :!: Jakieś doróbki silników, oski i inne konstrukcje bez zabezpieczeń - mozliwość chwycenia odzieży / długich włosów i dalej to już wiadomo. Ogromne moce silników, lub potrzeba stosowania przekładni - to pół biedy, gorzej jak to robicie na jakiś kołach z paskami - kolejne miejsce do samookaleczenia. Mam dalej wymieniać :question: Nadziewarka służy do nadziewania, a maszynka do mielenia mięsa słuzy do mielenia mięsa :grin:
  17. Tak to jest i nie zadziała (też tak mialem na innym kompie z polskim systemem - oryginalnym! nie crakiem!) , musisz mieć system po niemiecku! Weź O2 lub VODAFONE ale tylko w opcji "stik" na USB działa z każdym systemem i dowolnym językiem
  18. Dziwnie postawione pytanie, chodzi o samo nadzianie, czy przygotowanie nadziewarki również. bo jeżeli samo nadzianie, to ja kręce nadziewarką 2,5 kg około niecałej minuty a nadziewarką 15 kg (tu kręci już pomocnik :lol: ) to niecałe 7 -8 min (może nawet mniej) nigdy nie mierzyłem dokładnie. ale znam prędkość obrotową korby i ilość obruceń do końca pojemnika. (obydwie pionowe i to nie chinczyki :lol: ) Należy doliczyć czas nakładania farszu i naciągania flaka na lejek. Co do maszynki 32 może to potrwać krótko lub długo, w zależności od wprawy. A może ten kolega, robi jakąś popisówkę i załatwia sprawę w 5 min?
  19. A ja mam dzisiaj krupnik na żołądkach drobiowych, ale tak naprawdę w moim wykonaniu to są żołądki z krupnikiem :lol: Zawsze zostawiam je lekko niedogotowane (aldente :lol: ) tak, żeby było czuć że coś gryzę :grin:
  20. Mozesz kupić arkusz blachy i go zwinąć. Skręcic blachowkrętami i masz "beczkę" już wycietą. :grin:
  21. Przedewszystkim to Ty usuń z tej lodówki cały plastik i ocieplenie ze środka i dzwi, nie zapomnj usunąc wszelkich uszczelek gumowych + układ freonowy :lol: z kompresorem = krótko pisząc wszystko do blachy. Co do dziury do góry to min. 15 x 15 + 50 cm kominka
  22. Spróbuj takiej metody. Wpierw „namasuj” miejsce obkręcania osłonek. Możesz to robić 2 – 3 lub 4 palcami to zależy jakie masz „zdolności manualne” w palcach – oznacza to że środkowe mają mocniej ściskać, a zewnętrzne słabiej. Ugniatając palcami obracasz kiełbasę powodując ruch mięsa rozchodzący się na boki od miejsca obkręcania. Dopiero jak poczujesz luz możliwy do całkowitego zakręcenia osłonki, to obkręcasz. Dobrze jest też przed obkrecaniem ponakłuwać kiełbasę celem jej odpowietrzenia, o wiele łatwiej przesuwa/ugniata się mięso. Kolejna sprawa to paznokcie – przydługawe, świeżo cięte, itd. są po prostu za ostre i tną/dziurawią osłonki powodując pękanie kielbacnic.
  23. A ja bym ten eternin z azbestem skierował na składowisko materiałów niebezpiecznych :lol:
  24. O jakich pękających przewodach piszesz??????????/ Chyba dawno nie miałeś do czynienia z przewodami :lol: , obecnie do takich celów stosuje się przewody silikonowe, które to ani nie robia się twarde, ani miękkie w przedziale minus 50 st C do ponad + 300 :!: :!: :!:
  25. TOSHIBA

    PARÓWKI

    Jeśli chcesz aby parówki posiadały na przekroju ładny czerwony kolor to, musisz zastosować peklosól lub jej mieszaninę z solą. Mięso drobiowe i ładny czerwony kolor??? hmmm :???: :shock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.