Jedna koleżanka żali się drugiej: - Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu. - Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku! Minęły dwa dni: - Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów. - Coś ty? Nie zadziałało? - Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opier**lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra... Kobiecy orgazm ma 5 form: 1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach. 2. Uległa: Tak, tak, tak. 3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu. 4. Religijna: O mój Boże! 5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz W domu impreza taka że hoho. Mnóstwo ludzi, koks, kobiety. Wóda leje się strumieniami... Następnego dnia rano gospodarz budzi się skacowany. Podchodzi do lustra. Nagle widzi, że z ust wystaje mu sznureczek i myśli: -Boże, proszę spraw żeby to była herbata...