Skocz do zawartości

salvado

Użytkownicy
  • Postów

    536
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez salvado

  1. witcher, Super !!! Szczere gratulacje :-) Jeśli smakuje tak jak wygląda, to czas mi jechać po nauki do MM :-)
  2. beiot, w baranie jelita nabijałeś?
  3. salvado

    Masło

    OlgaSmile, pierwsze masło wyszło mi przypadkiem, gdy zbyt dlugo ubijałem śmietankę 36% na bitą. Było smaczne, choć słodkie, bo z cukrem pudrem do bitej :-) Następne było już świadomym działaniem, bez cukru. Pięknie się smarowało, nawet po wyjęciu z lodówki. Zrobiłem też raz masło z 5 litrów mleka bezpośrednio od krowy. Śmietany było z niego +/- 0,75 litra, a masełka wyszła duża (0,5 kg) osełka. Oczywiście, żadnej pasteryzacji i tym podobnych zabiegów. Czy było smaczne? wg mnie tak, ale żonka twierdziła, że krową jej śmierdzi :-). Faktem jest, że miało inny, "bogatszy" zapach, niż te kupne, czy robione z kupnej śmietany, ale dla mnie było OK.
  4. witcher, cosik strasznie tępego kozika użyłeś do przekrojenia tej żywieckiej :grin: :grin: :grin: Jest szansa na fotkę przekroju po ostrym nożu?
  5. bastisz, będziesz na zlocie? Jeśli tak, to może zebrałbyś zamówienie :-) Myślę, że kilkanaście szt. uzbierałoby się. Może "ruskie" daliby Ci po 4 zł, to byłbyś złotóweczkę"do przodu" :-)
  6. to ja mam więcej szczęścia, bo od 3-4 lat dzielnie mi służy.
  7. PePe, no to póki Twój jest OK, to zabezpiecz go sobie "antyzalaniowo" :-).
  8. Panowie, ZDECYDOWANIE odradzam. Sama idea jak najbardziej OK, wykonanie na pierwszy rzut oka też, ale w boju się nie sprawdza. Kupiłem 3-4 tygodnie temu 2 szt. W domciu okazało się, że jeden przekłamuje o 5-6*C. Zapisałem sobie tę poprawkę na tylnej ściance, ale różnica z czasem zaczęła się powiększać nawet do 30*C. Pojechałem wymienić (nawet udało się bez paragonu). Ale ten też okazał się niedokładny. W dodatku, pierwszy również zaczął "odjeżdżać" ze wskazaniami. Śmiem twierdzić, że same termometry są OK (robiłem podmianki sond), ale właśnie sondy są w nich do kitu. Końcówka rurki, w której zarobiony jest kabelek, nie jest wg mnie hermetyczna, co skutkuje dostaniem się pary wodnej w okolice termika, lub nawet wody, jeśli sonda wpadnie nam cała do garnka, i pomiar od razu zostaje zafałszowany (zmiana rezystancji). Można pewnie jakoś to zaizolować, ale myślę, że robi się to nieopłacalne i tak do końca niepewne. Lepiej wydać niewiele więcej na coś lepszego, i mieć spokój.
  9. salvado

    grubość boczku

    kusy, i co? Robiłeś boczek i kurczaki? Pochwal się jak wyszły :-)
  10. i w czwartki :-)
  11. Maxell, ale z punktu widzenia obróbki, to nie są trudności, ale wręcz odwrotnie. Bo jesli przyjmiemy, że dobre mięso należy traktować temp. 4-8*C, a mięso z wadą wytrzymuje szerszy zakres temperatur, to chyba jest to ułatwienie. Pomijam oczywiście wszelkie inne kwestie. Interesuje mnie tylko to, czy to antybiotyki wpływają na tę zwiększoną tolerancję.
  12. DZIADEK, ja to już wiem :-) Pytanie moje, być może trochę prowokacyjne, dotyczyło tego, czy ewentualne skarmianie trzody paszą zawierającą antybiotyki, ma wpływ na zwiększoną tolerancję na powstawanie błędów w produkcji (temp. peklowania). I czy tak postawiona teza ma sens i może mieć miejsce?
  13. Wg wszelkich opisów, z którymi zetknąłem się na stronie, temp. peklowania powinna zawierać się w przedziale 4-8*C. Jednak czasami (tak sądzę na podstawie lektury różnych postów), odbiegamy od tych założeń. Oczywiście, zdecydowanie częściej w górę. Dlaczego zatem tylko w niewielu przypadkach dzieje się jakaś "awaria"? Czyż nie jest przypadkiem tak, że mięso, które kupujemy w różnych miejscach, pochodzi od trzody, która dostaje w paszy antybiotyk, a my jesteśmy beneficjentami tego procederu w postaci zwiększonej tolerancji na błędy obróbki? Czy ta teza ma sens i czy to może być prawda?
  14. salvado

    Osadzanie

    Chyba Andrzej Bagno wspominał, że ważny jest ten etap ze względu na dopeklowanie w wyższej temperaturze. Wpływa na ..... ech ... już zapomniałem na co :blush:
  15. Mariusz68, zdecydowanie TAK. Jeśli nie ocieplisz, to, szczególnie zimą, więcej drewna i czasu będzie Cię kosztować rozgrzanie wędzarni. Nie jest to zbyt kosztowna sprawa, a i roboty przy tym też niewiele więcej, więc myślę, że powinieneś to zrobić.
  16. ale to pewnie wynika z faktu, iż drewno dębowe, w odróżnieniu od np. drewna sosnowego czy świerkowego, nie posiada łatwopalnych żywic. Ale to tylko moja teoria, niekoniecznie zgodna z prawdą ;-)
  17. nie zapomnij tylko o jej uzbrojeniu.
  18. Mariusz68, 1. masz porządny kanał dymowy 2. masz pochylenie w kanale dymowym 3. będziesz mieć komorę wedzrniczą o raczej większej wysokości Nie martw się zatem wysokością komina. Będziesz mieć i bez niego dobry cug, więc każda jego wysokość będzie dobra. Jeśli komin zagości, to najllepiej na środku daszka. Poczytaj też o rozpraszaczu dymu - jest o tym co nieco w paru miejscach na Forum (szukajka => rozpraszacz). Ale fajnym rozwiązaniem jest to, o którym pisze Andyandy - pomyśl pozytywnie o tym koncepcie :-)
  19. Mariusz68, kolano zrób z kwasówki. Śmiem twierdzić, że dodatkowy koszt 30-40 zł nie powinien Cię zrujnować :-) Co do kanału dymowego: Obuduj go, jesli chcesz, klinkierem, ale nie zalewaj całości betonem, bo i po co? Rurę opatul wełną mineralną (5 cm wystarczy). Wypełnienie zrób tak, jak radzi Maxell, aby w razie czego, mieć dostęp do rury. Zaoszczędzisz na betonie :-).
  20. Nie powinno być: maja?
  21. salvado

    czy to są wędliny?

    Za wikipedią:
  22. Jedno zero Ci uciekło. Powinno być 100 a nie 10 :-)
  23. Też racja :-)
  24. tomek_krakow, pytasz o sprawy, ktore sa bardzo szeroko opisane na naszej stronie głównej. Ad 1 => wrzuć jakieś szkice, czy projekty do swego postu. Mając do dyspozycji konkrety, znacznie lepiej się rozmawia. Ad 2 => http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=145 AD 3 => http://www.wedlinydomowe.pl Na dole po lewej stronie wybierz brązową beleczkę Budowa wędzarni i wędzenie Nie bój się szukać :-). Skoro trafiłeś do nas, to pewnie najpierw byłeś na stronie głównej, a tam jest przecież wszystko, czego na początek możesz potrzebować.
  25. Nie chcę wchodzić między "wódę a zagrychę", ale wg mnie sterylizacja narzędzi chirurgicznych nie dotyczy jednorazowych ostrzy, które są dostarczane jako jałowe. Ale moze się mylę :question:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.