lesniak

Kwas na wywarze od gotowania golonki. Składniki: 1 - 1.5 l wywaru po gotowaniu golonki ( jeśli wywar jest zbyt tęgi to dolać przegotowanej wody) 1/2 szklanki śmietany 1 - 2 łyżek cukru 1 - 2 łyżeczek czubatych mąki. 1 laska kiełbasy jałowcowej lub wiejskiej ( może być boczek) Majeranek Pieprz Ziemniaki 1 łyżka okrasy. Wykonanie: Wywar wlewamy do garnka , dodajemy podsmażoną pokrojoną jak kto lubi wędlinę i wszystko zagotowujemy. Zaciągamy zaklepką z mąki i śmietany i doprawiamy przyprawami do smaku. Oddzielnie gotujemy ziemniaki i dukamy z dodatkiem okrasy. Podajemy ziemniaki włożone do zupy lub na oddzielnym talerzu. Dawniej w moim regionie ziemniaki gotowano w mundurkach i kładziono pokrojone do miski a polewano je roztopioną okrasą i dopiero na nie wlewano zupę. Kwas robiono też na stópkach, ogonach, mięsie solonym z beczki lub kościach wędzonych. Inna nazwa to Bioły borszcz na girze.

Golonka gotowana w kwasie zapiekana. Składniki : 1 golonka duża (może być peklowana lub solona) Kilka liści laurowych Kilka ziaren pieprzu Kilka ziaren ziela angielskiego. 2 litry kwasu z kiszonej kapusty. 1 mała główka czosnku (nie koniecznie ) 2 łyżki masła lub smalcu. Wykonanie: Do garnka wkładamy golonkę wlewamy kwas i marynujemy 2 dni. Następnie dodajemy przyprawy zagotowujemy. Gotujemy do stanu pół miękkiego. Wyjmujemy szpikujemy czosnkiem golonkę i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Na górę golonki kładziemy tłuszcz i całą lekko pieprzymy. Pieczemy do miękkości i co jakiś czas polewamy wytopionym tłuszczem. Skórka musi się zapiec. Na bazie soku od gotowania golonki robimy zupę zaciągając śmietana i mąką. Do golonki podajemy chrzan.

Ja mam taki przepis dostałem go od mojej koleżanki. Wiśnie w occie Składniki : 1 kg wiśni 70 dkg cukru 1 szk. octu winnego lub 6 % spirytusowego Kilka goździków kawałek cynamonu Wykonanie : Ugotować zalewę z octu , cukru cynamonu i goździków. Włożyć nie drążone wiśnie zagotować i wyszumować. Włożyć do dużego słoja zamknąć odstawić na 3 dni, po tym czasie zlać płyn do garnka gotować na małym ogniu ok 20 min. Wiśnie przełożyć do słoików zalać syropem octowym zamknąć. Pasteryzować 20 min, wyjąc pozostawić do wystudzenia. Tak samo można zrobić czereśnie i niedojrzały agrest.

Anuś mówisz i masz zaraz dodam...

Śledź w zalewie wiśniowej - jest to potrawa wigilijna robiona na Pałukach już w okresie międzywojennym. 1 kg śledzi pełnych solonych 1/ 2 litra wiśni w occie razem ze sokiem 2 cebule 1 szk. wody 1 - 2 łyżki cukru Wykonanie : Śledzie wyfiletować i wymoczyć pokroić na kawałki. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Do wiśni z sokiem dolać wody i doprawić cukrem aby smak był słodko - kwaśny. Śledzie włożyć do miseczki posypać cebulą i zalać zalewą wiśniową, pozostawić do następnego dnia.

Wszystko znajdziecie na moim Facebooku i forum ale ok jeszcze dzisiaj bedzie w dziale przepisy regionalne.:-)

Bardzo ciekawy projekt i już wiem do czego wykorzystam sprężynę od Kega, która mi zalega...

Gregtom bardzo fajna sprawa...Ja bym proponował taki dział niech to będzie pod forum w Hyde - parku i niech wszyscy co maja jakieś pretensje tam dyskutowali do woli i nie zaśmiecali ciekawych tematów.

Może nie robie super wedlin, wyrobów i potraw, pewnie w moich wpisach na Kuchni pałuckej też ktoś sie simieje, ale ten tekst naprawde jest bardzo ciekawy

Ja na tą chwilkę mogę zaoferować browar biesiadny Stół biesiadno - weselny jest w trakcie budowy ale na lutego sie nie wyrobie

Witam nie zgodzę się z tobą Gonzo, obecnie próbuje przepisy dawne i powiem, że odkrywam świat kuchni i wędlin na nowo...Przykładem są śledzie w zalewie wisniowej, golonka marynowana w soku z kiszonej kapusty a potem w nim gotowana, nie wspomne o innych smakołykacha. A to dopiero początek...

To zróbcie sobie jeszcze z marchwią na gęsto to jest domiero smak, o smalcu z marchwią niewspomne...:-) I bardzo mnie to cieszy, że smakowały...kolejni kluchożercy wstąpili do sekty :-)

Gretkom szkoda czasu na oszołomów :-) Robie swoje i bede to robił jestem wdzięczny temu forum i Maxellowi za wiele rad i to okazuje. Ale lepiej czasamo olać takiego kogoś niż się z nim użerać. Małolat dostał do myślenia. Poprostu napisałem mu, że tego typu teksty są sicigane przez policje a jeśli będzie karany to jak skończy szkołe może zapomnieć o wielu zawodach i się skończyło.

Mój teren fajnie, że dodałeś tę książke mam ją oddawna w swoich zbiorachach...polecam ciekawa publikacja.

Kurde jak niema mnie na forum parę dni to zawsze coś ciekawego mnie ominie :-) A tak na poważnie to Maxell dobrze, ze zamieściłeś to niech wszyscy widzą jakie wiadomości sfrustrowani ludzie piszą do moderatorów...i to jest przykre ja ostatnio na mojej stronie na FB też dostałem bardzo ciekawe wiadomości tylko tam wiem kto pisze. I po informacji jaką dostał delikwent 16 letni w wiadomości zwrotnej skończyły sie komentarze w prywatnych wiadomościach.

Niestety nie wybieram się ale bym poznał kilka przepisów np.na potrawy z tego festiwalu. Zdjęcia pochodzą z tego miejsca https://www.facebook.com/mangalicafestival?fref=ts

No chłopie to już zabytek bo ma wiecej niż 50 lat dawaj skan...tego cuda.

Fajne przepisy nie miałem tej publikacji w zbiorach. Dzięki.

Więkrzość zna moje forum i Facebooka ale skoro powstał dział to dodaje.Znajdziecie tam przepisy na potrawy regionalne Pałuckie oraz Wielkopolskie bo to podobna kuchnia. Można pobierać i udostępniać dowoli...:-) http://www.kuchniapalucka.fora.pl/kuchnia-palucka,34/

Witam serdecznie po świątecznie to ostatnie artykuły jakie się ukazały o kuchni pałuckiej. Przepraszam, ze sie tak chwalę...to takie nie Polskie, ale jestem dumny z pracy jaką włożyłem przez te ostatnie kilka lad na promocje kuchni pałuckiej i w końcu to przynosi efekty. Dziękuje wszystkim forumowiczom z wędliny domowe za rady bo bardzo dużo sie tu uczę od was. Mało komentuje ale goszczę tu bardzo często i zawsze będę. http://www.potrawyregionalne.pl/229,8285,WIGILIA_PALUCKA_.htm http://www.potrawyregionalne.pl/229,8255,ZUPY_I_POLEWKI_WIGILIJNE_.htmhttp://www.palukitv.pl/teksty/kulinaria-paluckie/24612-slodko-kwasna-gwiazdka-krzysia.html

Witam no to powiem coś o smalcu sklepowym. Nie dawno robiłem na pokaz 10 kg mojego hitu czyli smalcu z marchwią. Zawsze kupowałem słoninę i smalec od zaufanej firmy z okolicy. A tym razem wszystko mi kupili i przywiesili produkty no i smalec śmierdział podczas podgrzewania i miał w sobie czerwoną wodę. Sytuacja się wyjaśniła jak się cały rozpuścił zaczął mocno pryskać a na dnie było sporo grudek po odłowieniu okazało się, że były to kawałki kiełbasy parzonej. Obstawiam, że był to tłuszcz kotłowy. Czyli producenci oszukują. Smalec już nie był taki smaczny jak zawsze.

Andrzeju też bardzo ładnie wyszło.

Dziękuję, ale miałem trochę za rzadki lukier no i trzeba nabrać wprawy do dekorowania strzykawką...ale można bajery robić...zdecydowanie wolę gotować niż piec :-)

Witam nie znalazłem podobnego tematu, a że mamy okres pieczenia i dekorowania pierników to przedstawiam dwa pomysły, które są bardzo ciekawe. Pierniki witrażowe robimy z pokruszonych landrynek. Pamiętajmy o tym aby położyć pierniki na folie aluminiową i zdejmujemy dopiero po wystygnięciu. Najlepiej zakupić kilka strzykawek i napełnić je różnokolorowym lukrem.

Maxellu to by był dobry pomysł, jest tyle ciekawych przepisów wartych aby poznał je świat a ta strona jak inna nadaje się do tego, aby skupić tu wszystkie regionalne potrawy. Zresztą ile mamy wędlin regionalnych i serów, które przepisy już są na forum...