Todek, jesteś asesorem maggie 123, bo daleki jestem od obrażania, a z odpowiedziami się wstrzymuje tylko w sytuacji, kiedy wszystko było wiele razy napisane, a uparty delikwent dalej będzie w cukrze mięso tarzał, mył i tarzał, mył i solił dając 35g peklosoli na kilogram, kiedy pięć osób wcześniej napisało - 25g. Tak, że daruj sobie wycieczki w moją stronę słowne, piesze i motocyklowe.... A jak ktoś konkretnie pyta, nie po to by dywagować na temat przepisów znalezionych w sieci , tylko otrzymać odpowiedź jak zrobić - zapewne ją otrzyma. Piszę to z punktu widzenia swojego, nie w imię teoretycznych opisów jak zrobić, tylko z punktu widzenia codziennego praktycznego działania z mięskiem wszelkiego pochodzenia, jak i z odrobiną teorii, którą posiadłem w szkołach dziennych w okresie 11 lat nauki w dawnych czasach. Nowoczesne sposoby przetwórcze i ich chemiczne wspomaganie są mi obce i w tym względzie się nie wypowiadam. To tyle w temacie polędwicy a la wędliny p. - dziś podziałam na polędwicy z jelenia, 23g peklosól na kilogram, 2g cukier i wszystko.... Nie ma to jak smak mięsa....