Skocz do zawartości

beiot

**VIP**
  • Postów

    1 455
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez beiot

  1. beiot

    Koszyk beiota

    Na V zlot przywiozę Chętnie przyjmę. Kozich nie próbowałem. Bez jaj!? Trochę mały koszyk był bo flaszki z piwem mi się nie zmieściły. Teraz będę obdarowywał wybranych znajomych. To będzie mój taki znak rozpoznawczy. A niech spróbują prawdziwych wędlin i się męczą z pustym koszykiem po zjedzeniu. Jeszcze do tego przydałby się mały folder i wstążka z napisem www.wedlinydomowe.pl
  2. nie, suwalczak :wink: lubię wszystko co zdrowe
  3. To i ja się dołączę :grin: http://nasza-klasa.pl/profile/7772943 Pozdrawiam Robert z Suwałk
  4. beiot

    Weekendowe wędzenie

    Witam Trzy dni pracy w masarni i oto efekt: Kabanosy, tatrzańska, schab w ziołach, schab zawijany w skórę z tłuszczem, szynka w ziołach, kiełbasa swojska, frankfurterki.
  5. beiot

    Koszyk beiota

    Witam Właśnie w weekend zrobiłem wspólnie z żoną taki nietypowy podarunek. Idealny niepowtarzalny prezent. Trzeba było zobaczyć minę obdarowanych. Takiego prezentu nie kupi się w sklepie!
  6. TOSHIBA, a jakie są wymiary komory? Bradleya nie chce sprzedać. Przydaje się do mniejszej ilości tak ok 5kg na raz
  7. Marek z Bielska, Właśnie kogoś szukam, ale nie mogę namierz chętnego :devil: Czy tak wędzarka musi być izolowana? Czy komora wędzarnicza powinna być z nierdzewki? Jak przedostaje się dym z dolnej komory (paleniska) do głównej? Chciałbym zamontować w głównej komorze grzałki ze sterownikiem, a w dolnej płytę grzejną ze sterownikiem na zrębki. Najlepiej gdyby można było ją postawić pod dachem (w garażu) a dymek przez komin za ścianę. Może ktoś ma sprawdzonego człowieka, który zrobiłby dobrą szafę wędzarniczą (dużą) i wysłał spedycją?
  8. Większa to chyba nie jest. Model Luxembourg ma wymiary 700x1600x600mm (szerwys/głęb) A jakie wymiary ma Twoja komora do wędzenia? Da się w niej wędzić zimą lub wstawić do garażu i komin za ścianę? Szukam czegoś większego. Obecnie mam Bradleya , półkowego ale stał się za mały :grin: Jak masz to wklej zdjęcie swojej wędzarki z dwoma kominami.
  9. a tfuuuu, Nie chcę być złośliwy, ale klientów marketowych chyba. Moi klienci domowi wolą bez takich wynalazków. Przyprawy naturalne wystarczą.
  10. Witam Czy ktoś używa lub widział wędzarnię z firmy Sypniewski? Robert http://www.wedzarnia.com.pl/index.php?page=galeria ulotka http://www.wedzarnia.com.pl/doc/ulotka.pdf Zastanawiam się nad modelem Luxembourg. Co o tym sądzicie? Czy warto. Koszt 1600zł netto czarna. Nierdzewka strasznie droga Koszt wysyłki spedycją 90zł netto. Pozdrawiam Robert
  11. roman.musielak, a czy Wasze kompozycje przypraw zawierają dodatki funkcyjne? I czy jest podany na nich skład?
  12. Nie powinien suszyć się w pudełku w lodówce. Luzem na kratce. Równomiernie obsycha. Ale tak robi się z schabem wieprzowym! W trzeciej fazie, jeśli wcześniej nic się nie działo ja wyjmuję z pończochy i kładę na półkę w lodówce i tam może leżeć długo. Nawet kilka tygodni. Jeśłi wcześniej nie zniknie :wink: Wtedy bardziej wyschnie. Ale tak robi się z schabem wieprzowym! Ty robiłaś schab wołowy. Przepis na schab wołowy, czyli bastrumę podał BonAir: http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1329&highlight=bastruma Właśnie wczoraj zacząłem suszyć swój wg tego przepisu.
  13. salvado, pytałem żonę :lol: 10% spirytusowy
  14. Czeko-dżem dla pociech. Skład: 2,5 kg śliwek węgierek, 1 kg cukru, 20 dkg kakao, Śliwki wydrylować i przepuścić przez sitko 6mm. Zmieloną masę śliwkową włożyć do garnka, dodać cukier i gotować na małym ogniu, aż powstanie dżemik (ok. 2-3h). Następnie do garnka dodać kakao i gotować ok 20min. Należy pilnować, aby się nie przypaliło!!! Gorący dżem nakładać do słoików. Można pasteryzować. Smacznego P.S. Foto postaram się dołączyć jutro.
  15. marcinct, sorry, że teraz dopiero odpowiadam, ale po urlopie nie zaglądałem do starych postów. Odpowiadam na Twoje pytanie: wody nie dodaje się. Ogórki same puszczą sok :lol: Zrobi się z zalewy syrop cukrowy, słodko - kwaśny. Smacznego Robert
  16. beiot

    kiełbasa śląska

    z informacji uzyskanych od pewnego emeryta, byłego właściciela sieci sklepów i własnej masarni dowiedziałem się, że norm dla producentów nie ma, muszą tylko napisać na opakowaniu co w nim jest, a jak to nazwą ich sprawa. Normy branżowe już nie obowiązują. Teraz są normy tylko na max ilości chemii dodawanej do produktów. Gdyby się dało to szynkę powiększono by 4 razy, ale ponoć nie ma jeszcze takiej technologii, a prawo tego nie zabrania. :devil: W przypadku producentów normą jest max zysk - niestety.
  17. beiot

    kiełbasa śląska

    Dal moich zjadaczy wyrobów nie ma znaczenia, ale na tym forum ma. jak się przekonałem na własnej skórze. Myślę, że wiele osób tak robi i jest ok, a na forum te lepsze zdjęcia pokazują. Odnośnie składu jest też podobnie. Czasem trudno jest idealnie wymierzyć ilość odpowiednich mięs jak się je kupuje. Jak zostanie trochę III to co mrozić kilka deko? Myślę, że jest niewiele osób które kosztując wyrobu są w stanie określić ile jakich mięs użyto i przypraw i czy zgodnie z recepturą. Chyba, że się mylę. Ja takich umiejętności nie posiadam. Pozdrawiam Robert
  18. beiot

    kiełbasa śląska

    arkdom, No nie, na moją łapkę, tzn ile wpadnie w łapkę :lol: ale widzę że długość ważna rzecz i warto sobie przymiar jakiś zrobić. Może ktoś ma pomysł na takie urządzenie do kalibracji wzdłużnej kiełbas? Albo do zawijania na odpowiednie równe odcinki. Do średnicy już widziałem.
  19. KLIMEK_RAVEN, Pieczemy w wędzarni podnosząc temp. Kiełbaśnice kaliber ok. 30-32 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=3
  20. Fajnie że się zaraziłeś. Zarażeni górą! Wagę sobie spraw i jej używaj. Też na początku myślałem, że na oko wystarczy. Szczególnie potrzebna jest do odmierzania mieszanki peklującej, aby nie przesolić. Mogło być za duże jeśłi dodawałeś za pomocą fotosika. "Limit wielkości pliku to 1.5MB" Początki są trudne. Głowa do góry i do roboty :grin: Pozdrawiam Robert P.S. Pomysłowy Dobromir z Ciebie jest, jak patrzę na Twoje poczynania :lol:
  21. beiot

    kiełbasa śląska

    Byłem blisko. :wink: ale jak to mówią PRAWIE robi WIELKĄ różnicę :mellow: Popracuję nad tym, przy następnej produkcji. Dzięki
  22. małe to cudo i to co wędziłeś bo całkiem tego nie widać :lol:
  23. też tak miałem. Zjadłem i dalej suszę :grin: To raczej spowodowane jest przez sól (tak myślę). Pleśń to nie jest. Zaczynała mi rosnąć raz, ale to było koloru zielonkawego. Wykroiłem punktowo nasoliłem i już dawno skonsumowane. Będzie dobrze.
  24. Gonzo, Serdelki jak malowane, czy aby prawdziwe? :wink: Super produkt. Gratulacje.
  25. beiot

    kiełbasa śląska

    Noc nie noc, a mnie ten baton tak gryzł cały dzień. :grin: Soooory, ale też bym nie mógł spać :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.