Skocz do zawartości

anerka

Użytkownicy
  • Postów

    1 137
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anerka

  1. 1. malinowy bzyk 2. Podlasiak 3. Zbój Madej 4. Pis67 5. Wosiu 6. leszek 7. tur100 8. sylwek_57 9. Jacek 10. beiot 11.Dziadek 12.Anerka
  2. Bardzo Wam dziękuję. Majeranek lubię i chyba jednak będzie z majerankiem. :smile:
  3. Chcę zrobić białą kiełbasę wg przepisu Maxella na stronie głównej. Powiedzcie mi proszę, czy jeśli uwędzę część tej kiełbasy, będzie dobra, czy do wędzenia raczej zrobić wg innej receptury :question:
  4. Bardzo dziękuję DZIADKU , rozjasniłeś mi co nieco bo jak czytałam w niektórych przepisach "tłuszcz twardy" a w innych po prostu "słonina" to zastanowił mnie ten twardy tłuszcz. Czy słonina nie jest twardym tłuszczem? :question: Pozdrawiam. [ Dodano: Pią 05 Mar, 2010 08:39 ] Dziękuję Marku.
  5. anerka

    Przywitanie

    Witaj Roadrunner. Ja tak jak i Ty trafiłam na nasze forum "po drodze" i już go nie opuszczam. Życzę udanych wyrobów.
  6. Dziękuję Andrzeju, już wiem o co chodzi. A z tym tłuszczem twardym co :question: Podgardle, czy coś jeszcze :question: Pozdrawiam.
  7. Dziękuję. A co by na to powiedział DZIADEK ? Może akurat czyta :question: I jeszcze jedno, receptura na białą kiełbasę podaje m.in. wieprzowinę kl.II. Ja naczytałam się o IIA i IIB , jaka ma być II :question: Chciałabym zrobić dobrą kiełbaskę na Święta.Ciągle się uczę i choć już trochę wiem /tak myślę/, zrobiłam dzięki Wam kilka kiełbas i wędzonek to jeszcze muszę duuużo "chleba upiec". :???:
  8. Przeglądając " szesnastkę" widziałam takie określenie "tłuszcz twardy ".Przymierzam się do jakiejś fajnej, nowej/ zrobionej przeze mnie / kiełbasy i chciałabym poznać wszystkie terminy a nie mogę ich znależć. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
  9. W pierwszej chwili byłam zachwycona bo stare noże były byle jakie Póżniej wydały mi się trochę mało ostre ale mam stalkę /jeszcze z domu rodzicielskiego/, która spełniła swoje zadanie i jest dobrze. Mają fajne uchwyty, nóz stabilnie leży w dłoni. [ Dodano: Sro 03 Mar, 2010 16:46 ] To może Ty odezwij się na jego pocztę albo na PW Garfilda, może czyta i się odezwie.
  10. Ja też wybrałam ten sposób zapłaty ,noże dostałam po dwóch dniach. Nie było żadnych problemów. [ Dodano: Sro 03 Mar, 2010 16:22 ] A sprawdzałeś pocztę? Może tam coś wyjaśnia.
  11. Czyli posłanie tematu do kosza nieaktualne :smile: :smile: No i czekamy na kolejne fotki z wyrobami :smile: To miłe Madej, choć tamte posty nic konstruktywnego nie wnoszą .Pozdrawiam. Ale dodam mój żółty ser, a co tam, chociaż już widziałam taki na naszym forum. Ja zrobiłam go pierwszy raz gdy zaczynałam przygodę z wyszukiwaniem przepisów na forach , zanim trafiłam na "wędliny domowe"i robię go systematycznie.
  12. Przyznam się, że spadł mi kamień z serca. Nie obraziłam się na nikogo ale nie ukrywam, że zrobiło mi się "byle jak"ale skoro jest tak jak mówisz, to dziękuję i za uznanie i za wyjaśnienie. Pozdrawiam. :smile:
  13. Nie obrażam się na nikogo, uwagę pis67 potraktowałam z uśmiechem. Jeśli chodzi o fosforany, w czym? Czubrycę miałam bez dodatków /suszoną/, choć wiem że z przyprawami też jest w sprzedaży, reszta to tak jak do innych wędlin. Za to kurczaki wędzone wg, przepisów DZIADKA i niektóre kiełbasy udają mi się znakomicie. To było tak na koniec tego tematu.Będę uczyć się dalaj, przecież nie jestem fachowcem w tej dziedzinie a dopiero uczennicą. Pozdrawiam Wszystkich. :smile: [ Dodano: Pon 01 Mar, 2010 13:02 ] A posumowując cały temat ,chciałam tylko pokazać, co udało mi się zrobić domowym sposobem . Niestety temat się zmienił i jeśli to możliwe to proszę o umieszczenie go w koszu.
  14. Kolego DZIADEK, zawsze z wielką uwagą czytam Twoje przepisy i cenię sobie Twoje doświadzczenie, próbuję także wykonywać wyroby wg. Twoich wskazówek ,mam szacunek do Ciebie i tego co robisz. Powiedz mi proszę co Twoim zdaniem nie powinno się znależć /oprócz tej ilości wody jaką pomyłkowo napisałam :shock: .Produkt smaczny, konsystencja odpowiednia, dlatego nie wiem o co chodzi.Pozdrawiam serdecznie. :smile:
  15. DZIADEK, czy Ty nigdy się nie pomyliłeś? Ta uwaga to złośliwa czy żartobliwa? :wink: Pozdrawiam. [ Dodano: Nie 28 Lut, 2010 20:36 ] Nie przycinam boczku. Zrolowałam taki, jaki był. Przedtem natarłam przyprawami które lubię tj. sól, pieprz kolorowy, majeranek i zmiażdżony czosnek .Jeśli chodzi o przyprawy to czasami urozmaicam /dość często robię taki boczek/, np. czubryca, papryka i co mi tam jeszcze przyjdzie na myśl a moim zdaniem jest odpowiednie.Nie daję żelatyny. Zrolowany boczek obwiązuje sznurkiem i piekę w rękawie do pieczenia w piekarniku Temp. 180*C ok.50 minut i zostawiam w wyłączonym na 10-15 minut
  16. Sorki, rzeczywiście kucha :blush: 80 ml wody, oczywiście, nie 800.
  17. Oczywiście, mówisz masz. 1 kg szynki /może być łopatka/. Oddzielam każdy tłuszcz i błony.Mięso chude kroję w kostkę ,ok.3x3cm. Tłuściejsze mielę na sitku nr 8. Każde oddzielnie mieszam z peklosolą /20g peklosoli na 1 kg mięsa/ i zostawiam w lodówce na ok. 4 godz. Następnie kostki mięsa lekko rozbijam tłuczkiem do mięsa , dodaję zmielone mięso i przyprawy: pieprz, majeranek, ja daję czasem czybrycę tutaj akurat jest/ ale niekoniecznie, czosnek przeciśnięty przez praskę i 1 łyżeczkę cukru pudru rozpuszczoną w 0,80 l wody.Należy bardzo dokładnie wymieszać, wygnieść aż masa stanie się kleista.Następnie wkładam do szynkowara w którym umieszczony jest woreczek /używam takich do mrożenia, dość mocnych/ . W lodówce szynkowar spędza dwie doby, potem gotuję a właściwie parzę w temperaturze wody 80*C dwie godziny. Chłodzę w zimnej wodzie ,kilkakrotnie ją zmieniając i do lodówki na ok. 12 godzin. A efekt jest znakomity. Smacznego, pozdrawiam.Acha, ważne aby cała masa w szynkowarze była dobrze ugnieciona, by zostało jak najmniej powietrza. [ Dodano: Pią 26 Lut, 2010 20:17 ] Oj, przepraszam. Pytałeś o wędzoną nie szynkowar. Ta jest zrobiona wg. przepisu ze strony głownej, szynkowa Sczepana.
  18. Wszystkim dzisiejszym Solenizantom Najlepsze Życzenia także ode mnie. A ten bukiet niech przybliży wiosnę.
  19. Siara, Widzę,że jestem w kolejce ,poz. 110 ale ja 16-tkę otrzymałam. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. :smile:
  20. Mówimy o innych szynkowarach.Ja mam jeden czeski a drugi podobny, ze sklepu Miro.
  21. Szynkowar zanurzony w wodzie / u mnie ciepłej/ do wysokości ok. 2cm nad powierzchnię wsadu. Wkładam woreczek ponieważ mam szynkowary aluminiowe ale nie tylko dlatego, łatwiej wujmuje się sparzone wędliny.Ugniatam najmocniej jak potrafię, żeby jak najmniej powietrza zostało w środu.
  22. No ,mam :!: Dziękuję.
  23. Od kilku dni próbuję ściągnąć ,nie udawało mi się, ciągle error. Teraz tego nie ma ale nie znam angielskiego, nie wiem czy "idzie". Jak to sprawdzić? Jestem dość cienka w tej kwestii, "komputera uczę się sama", nie zawsze biegle. Pozdrawiam.
  24. Wczoraj wędziłam udka kurczaka i kiełbasę a'la szynkową.
  25. Witaj Bena. Ja także piekę chleb /zresztą od dawna nie kupuję w sklepie/ ale czytam często o chlebie na zakwasie i ciągle nie wiem co ten zakwas zmienia/ tylko nie wyśmiejcie mnie, proszę/ :blush: . Raz spróbowałam /zakwas zrobiłam sama i niby był dobry/ ale chlebek mi nie wyrósł, zrobił się gliniasty i zniechęciło mnie to. Może dlatego, że piekę w wypiekaczu do chleba? Dość dużo robię sama, bo i masło ,i wędliny różne /ciągle eksperymentuję/ i sery ,brakuje więc i czasu i sił na ugniatanie chlebka. A Twój chleb wygląda wspaniale.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.