Wiedeński nr. 2 /topic/3163-zbój-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/?p=392694 W porównaniu do poprzedniego opadł bardzo nieznacznie, zakalca brak, piekłem w 180st.C w mniejszej blaszce, następny wiedeński będzie w jeszcze mniejszej blaszce. Do sernika użyłem najlepszego sera riccotta z Pobiedzisk, ser był robiony 15 Grudnia, przez 19 dni był zpakowany próżniowo i leżał w lodówce, dziś rano go próbowałem i miał bardzo lekko kwaskowaty smak, do wiedeńskiego jak znalazł, sera nie mieliłem. Ilość pudru zmniejszyłem do 30 dag., część mąki zastąpiłem budyniem waniliowym bez cukru, rodzynek nie dawałem coby wszyscy u mnie mogli go jeść, skórkę pomarańczową zastąpiłem olejkiem pomarańczowym