Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. Zbój Madej

    Przywitanie

    Serdeczne witanko wszystkim nowo przybyłym :grin: :grin:
  2. Mi takie wyszły, wędziłem trochę dłużej niż jest w 16-tce, podpiekałem jakieś 35-40min w Borniaku Emil, wędzenie na zimno 16-22st.C http://wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/rodzaje-wedzenia/145-wszystko-o-wedzeniu
  3. Są różne szkoły, i tu musisz sam wypróbować jak Ci będzie lepiej. Powodzenia w dymieniu
  4. Młodszy, po co ten stres, dla mnie dobrze uwędzone i już. Jakbyś niechcący uwędził tak kiedyś na początku wędził taki :rolleyes: jeden gościu, już nie ważne kto, to mógłbyś się stresować, ale to co widzę to jest oki :grin: No i ta fotka w kufajce i czapce małorolnej... no cóż, "rozwaliła mnie" :grin: :grin: :grin: :grin: ot tak się zaśmiałem, nie mogłem się powstrzymać :grin: :grin: :grin:
  5. Zbój Madej

    ... po wodzie

    zwierzak bracie, wszystkiego dobrego i wracaj cało do nas. Pozdrawiam
  6. Jacek, za wczasu to Ty się nie obawiaj tylko śmiało rób, solanka 8-8.5%, 12-15 godz. w solance, po wyjęciu z solanki na jakąś kratkę niech ocieka, przed wędzeniem posyp przyprawami, które lubisz, zapakuj w siatkę i do wędzarni. Każdy inaczej wędzi, ja np wędzę razem z udkami drobiowymi, czyli, około godzinki osuszania w wędzarni, wędzenie dymem 2.5-3 godz. udka zostają jeszcze jakąś godzinkę dłużej(jutro tak będę wędził). Tak wędzone serki dobre do spożycia dzień po wędzeniu. Serki wędzone w ten sposób są bardzo dobre, ale takich serków jak np "Serki Pobiedziskie" to nie pobiją w smaku, nie mniej jednak polecam "Pilosy" do wędzenia wg zbig'a3133 :grin:
  7. Nie dobrze dżindżinier, za szybko się poddajesz, a MY Borniakowcy waleczni jesteśmy Następną razą udka po peklowaniu sparz w temp. 72-75st.C, ja udka drobiowe parzę jakieś 45-50min. więc udka gęsie to może parz :rolleyes: :rolleyes: 90min. może ciuteńkę dłużej :rolleyes: , a wędzenie w temp. 50-55st.C wraz z osuszaniem 4.5-5 godz. ... ot tak sobie pomyślałem z rana :grin: :grin:
  8. Koszu, a jak jest kolejarz gwarą śląską? :grin: :grin:
  9. Kiełbasa z obrzynków z różnych części półtuszy, nadziana w jelito wołowe po siedmiu dniach od wędzenia /viewtopic.php?p=227963#227963 W smaku oki, z czosnkiem to chyba zaszalałem, ale tak lubię, nie wiem co reszta rodziny :lol: W środku jeszcze mało podsuszona więc powisi do świąt Krakowska. Miałem jej nie ruszać do świąt, ale cóż... W smaku bardzo dobra, a najlepsza słoninka w tej kiełbasie :thumbsup: , na święta to będzie w sam raz. Z rana zaniosłem kawałek siostrze na spróbowanie i powiedziała, że obok kabanosów najlepsza kiełbasa z tych, które robiłem :grin: cóż mi więcej trzeba słyszeć, dla mnie to wszystko na temat :grin: I kabanoski świąteczne
  10. Świąteczne wędzonki(po parzeniu) dla moich sióstr, to już chyba koniec wędzonek wp na tegoroczne Święta BN :grin:
  11. Na początek tematu prosty obiadzik Cebulkę podsmażyć lub poddusić(jak kto woli) na patelni, pod koniec podsmażania na patelnię położyć kawałki uprzednio ugotowanego kurczaka i dusić razem z cebulką aż mięsko będzie gorące, mięsko ułożyć na talerzu, na mięsko trochę podsmażonej cebulki, z pozostałą cebulą na patelni podgrzać kaszę lub ziemniaki, mogą być świeżo ugotowane, wyłożyć na talerz z mięskiem dodać jakąś surówkę i spożywać :thumbsup: :thumbsup: c.d. przygód nastąpi
  12. Papier ścierny "180" lub "100" zwykły nie jakiś wodny, kładziesz sitko lub nożyk z wyczuciem przyciskasz i ruszasz ręką :rolleyes: , znaczy się kółka takie robisz 10 w prawo 10 w lewo, sitko oczywiście z dwóch stron, dobrze myjesz płuczesz gorącą wodą z kranu i kładziesz na jakąś ściereczkę do wyschnięcia. Ja nie mam dostępu do magnesówki i tak właśnie ostrzę i jest oki
  13. Zbój Madej

    Zapal świecę

    Andrzeju... mój bracie w wędzarstwie, moje najszczersze kondolencje, jestem z Tobą...
  14. Zbój Madej

    Radek robi.....

    Radziu, myśliwska pierwyj sort, jak będziesz podsuszał to w takim miejscu coby za mocna na kiełbaskę nie wiało :grin: :grin:
  15. Zbój Madej

    Nasze wyroby

    Aż tak źle to :rolleyes: nie jest, ale mus jest dużo ćwiczyć :grin: :grin: kondra1005, poczytaj bracie "lekcję" nr 7 z Akademii Dziadka http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowanie jak się do porad Dziadka zastosujesz to będzie oki, poza tym pytaj na forum, pomoc masz zapewnioną
  16. I często rozdaję
  17. Ale nie ma w ofercie kanału kuchnia.tv obecnie kuchnia+HD więc dla mnie odpada
  18. Żywiecka po podsuszeniu, 3 szt. poszły do lodówki, jutro do zamrażarki, jedną zostawiłem do większego podsuszenia
  19. Misiek, a "Wątrobiankę Pobiedziską" robiłeś? /viewtopic.php?p=57164#57164 polecam bardzo :grin: :grin:
  20. :lol: :lol: :tongue: Oj tam oj tam :tongue: :lol: nie krnąbrny :lol: tylko nieraz u mnie jest tak(znaczy się było, :rolleyes: chyba), że jajko chce być mądrzejsze od kury, ale na końcu i tak jest dobrze :grin: :grin: :tongue: :tongue: :lol: Baleronik i boczek peklowane na sucho dwa dni, smak prawie oki, no może ciuteńkę za słony. Po peklowani tylko płukany Teraz jeszcze nie widać, ale jak doszedłem do środka baleronu to było małe szare oczko, wypadało by peklować 2.5 dnia i moczyć później z godzinkę Wędzonka z mięśnia dwugłowego, w smaku ciut mniej słona od innych wędzonek z tego samego sortu z tej samej zalewy, po parzeniu nie było to co chciałem, zbyt soczyste, nie mogłem tego mięśnia przeparzyć(temp. w środku 74-75st.C) bo mam tylko dwa term. bagnetowe, jeden poszedł w szyneczkę drugi w baleronik, więc ten mięsień parzyłem tyle co baleron prawie dwie godz. z gotowaniem i było mało, ale zjadliwa wędzonka bardzo Dodam jeszcze, że tegoroczne wędzonki świąteczne pekluję na mokro już bez dodatkowych przypraw, sama p-sól, możliwe, że tak już zostanie, zaprawki przyprawowe to robiłem chyba z przyzwyczajenia, u mnie w domu zawsze jakieś dodatki do zalewy były no i czas to zmienić
  21. szmulik spytał ja odpowiedziałem Napisałem też:
  22. Jeżeli koniecznie chcesz ciąć szlifierką to zakup tarczkę zębatą. Ja zanim kupiłem swoją to poczytałem trochę w necie o tym i gdzieś znalazłem, że nie zaleca się tarcz zębatych do szlifierek, szlifierki są wysokoobrotowe i przy cięciu z rąk szlifierkę może wyszarpnąć, to było o cięciu drewna. :grin: Jeżeli chcesz do rozbioru wp to tarczka bez widii. Tarczkę zakłada się zębami "w drugą stronę". Ze względu bezpieczeństwa ja takiego sposobu cięcia nie polecam, każdy tnie na swoją odpowiedzialność. Poza tym podczas cięcia spod szlifierki pryska po ścianach i lepiej żeby nikt blisko nie stał. Moja szlifierka przeszła chrzest na zlocie i Wojtek(nie ja i nie Wosiek) rozbiór półtusz nią przeprowadził. Ja mam taką tarczkę, kupiłem gdzieś w sieci, ale już nie pamiętam gdzie. Tak powinna być założona, Bagno tak mówił, wtedy kości tak nie wyrywa przy cięciu(chyba). A najlepiej to Bagno może się wypowie nt takiego sposobu cięcia [ Dodano: Sro 14 Gru, 2011 06:10 ] Jak pierwszy raz będziesz rozbierał to najpierw obejrzyj film technologiczny z rozbioru, jak nie masz filmu to zgłoś się z tym do Maxell'a
  23. Kaziu, wszystkiego najlepszego, samego zdrowia i 100 Lat :grin: :grin: :grin:
  24. Będzie W najzimniejszej części lodówki, przy zamrażalniku, tak ze dwa dni, może 1.5 dnia, wtedy w przyprawy i na drugi dzień do piekarnika Wody z mięsa zawsze odchodzą przy rozmrażaniu.
  25. Schab oddziel od kości, do woreczka i do zamrażarki, kości ze schabu ugotuj i obgryzaj, ja bardzo lubię obgryzanie takich kosteczek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.