Zbój Madej

Dziś zacząłem proces produkcji świątecznej karkówki a'la parmańska Rozgnieciony czosnek mieszam z peklosolą, wcieram za pomocą łyżki w mięso następnie na dużym talerzu rozsypuję sól morską (może też być zwykła niejodowana) i w tej soli "panieruję" mięso, obtaczam tak jak schabowego w bułce tartej, wkładam do podłużnej głębokiej miski i do lodówki, codziennie zlewam powstały płyn. Kiedyś posypywałem jeszcze kolęndrą, ale dziś tylko czosnek, soł i p-sól I etap 6-8 dni, II etap do Świąt. III etapu w karkówce nie stosuję :grin: Oczywiście z karkówki wycinam powięź.

Przekroiłem dziś na spróbunek Żywiecką, jest po wędzeniu na gorąco i parzeniu i wczoraj w ciepłym dymie 5 godz. dziś pozostałe sztuki wraz z Myśliwską będą wędzone ciepłym dymem jakieś 6-7 godz. Pierwsza moja Żywiecka, ale smaczniasta :thumbsup: :thumbsup:

Dla Halusiowego Andrzeja :grin: :grin: Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, zawsze bezpiecznej pracy, wiele zdrowia i 100 Lat :grin: :grin:

Ekstra wyroby :thumbsup: :thumbsup: Dobrze, że wstawiłeś fotki, tak ku mojej pamięci, jutro idę po karkówkę na baleron a'la parmeński

tomaj77, mielonka jak mielonka na pewno smaczniasta, ale wątrobianka to superaśna w smaku być musi :thumbsup: :thumbsup: W tym sklepie nabyłem jelita, w których zrobiłem "Pobiedziską" http://www.swojskiwyrob.pl/product.php?id_product=29 Sztuczne osłonki zostaw na parzonki

Młodszy, smaczności robisz ładne :thumbsup: Teraz czas na "Wątrobiankę Pobiedziską" :thumbsup: :thumbsup:

Żywiecka :grin: Zapomniałem zrobić dziś fotkę po wczorajszym wędzeniu, ale wygląd na razie ma ładny, teraz powtórne wędzenia. Myśliwska Wędzono-podpiekana wczoraj, dziś siedzi w Borniaku razem z Żywiecką, drugi etap wędzenia. Żywiecką o Myśliwską robię pierwszy raz, wcześniej jakoś nie było kiedy zrobić

A no chyba że taaak Nie mniej jednak polecam też ten drugi przepis na drobiową z koperkiem w barierówce, może córeczce też posmakuje taka parzonka

Możesz i jelita i osłonki barierowe http://www.wyroby-domowe.pl/oslonki-barierowe-c-44.htmlJak będziesz parzył w osłonkach barierowych to licz czas parzenia 10min/1cm średnicy osłonki, temp parzenia ta sama co w przepisie :grin: [ Dodano: Czw 17 Lis, 2011 20:58 ] Jeszcze jeden przepis bardzo smaczny "Pierś kurczaka z koperkiem" ja koperku nie daję /viewtopic.php?p=81369#81369 a tak wygląda /viewtopic.php?p=172551#172551 /viewtopic.php?p=172692#172692

Ja czosnek lubię bardzo i w moim przepisie, wg którego dziera chce robić kiełbaskę,dałem go dużo, ale jak chce robić dla dziecka, to powinien zmniejszyć ilości czosnku i pieprzu :grin: Na kg całości farszu licz dwa trzy ząbki wielkości swojego pół kciuka, a pieprzu to dosypuj po troszkę :grin:

Jak robisz dla dziecka to proponuję zmniejszyć ilość czosnku i pieprzu, powodzenia w produkcji :grin: :grin:

Serdeczne witanko wszystkim nowo przybyłym :grin: :grin:

Dzięki bardzo

No poczytałem Czy wiesz w jakich sklepach szukać goryczki??

Mam chęć zrobić pieprz, w przepisie jest dodatek goryczki, w necie szukałem o goryczce i jest jej kilka rodzajów. Z tym ziołem jeszcze się nie spotkałem, nie znalazłem gdzie to można kupić i nie wiem czy ta przyprawa to jest z nasion czy z liści tego zioła, ale jaki to by nie był rodzaj goryczki te gdzie mogę nabyć tę przyprawę?? :grin: :grin:

/viewtopic.php?p=117407#117407 /viewtopic.php?p=118480#118480 :thumbsup:

Paweł bracie, wszystkiego najlepszego w dniu Twoich... :rolleyes: "osiemnastych" :rolleyes: urodzin, wiele zdrowia i 100 Lat :grin: :grin: :grin:

Heniutek, nic nie zapomniałem, moja mama majeranku do fasolowej nie dawała, nie daję i ja, kminek wystarczy :grin: :grin:

Fasolowa ze skwarkami, taki jednodaniowy obiadek :thumbsup: :thumbsup: Dziś już pamiętałem o kminku :tongue: :lol: Zupa zrobiona na wywarze po pieczeniu udek

Wczorajsza kolacja, Zanim się połapałem, że trzeba fotki machnąć to już zaczęli jeść :lol: :lol: do tego chlebek i "coś" na mokro tak w rozsądnej :rolleyes: ilości

W końcu się zebrałem i zrobiłem wątrobianke AndrzejaK, nazwijmy ją: "Wątrobianka Pobiedziska" Tu już jest podwędzona. Zrobiłem połowę porcji, odważyłem przyprawy, soli dałem 5 g mniej, wymieszałem z farszem i... stresik wyszło trochę słonawe, Andrzej chyba bardziej słonolubny niż ja, ale nic to, przecież podczas parzenia woda trochę soli wyciągnęła i wątrobianka wyszła superaśnie smaczna :grin: , stresik był przedwczesny :lol: Cztery kawałki podwędziłem, niestety zimnego dymu nie mogłem uzyskać w Borniaku bez przystawki, temp jaką uzyskiwałem to 24-31.9 st.C,czyli dym ciepły, co jakiś czas otwierałem Borniaka, ale za wile to nie pomogło. I tak się trochę podwędziło I jeszcze ciekawostka, wczoraj była u mnie mała gościna no i dałem na stół trochę wątrobianki coby popróbowali i... dokrajałem jeszcze dwa razy, wątrobianka szła lepiej niż inne wyroby na stole. trochę :rolleyes: to dziwne ale cóż, mnie cieszy, że chwalili :lol:

Spokojnie madlinka, nie stresuj się za bardzo. Ja mam jeszcze Zelmer Diana, idzie mu już 20-ty rok, mięsa namielił co nie miara, od czasu jak się zalogowałem na forum to w dwa lata przemielił więcej niż przez poprzednie kilkanaście lat i nadal chodzi, choć przy mieleniu kiwa już się na boki i odstawiłem już go do rezerwy. Ze dwa tyg. temu zakupiłem, oj :rolleyes: tam zaraz zakupiłem :lol: , wziąłem na raty z innym produktem maszynkę Zelmer Diana 886.84 do bieżących potrzeb i do mniejszych ilości kiełbas(do większych jest u mnie Alfa) i spokojnie zmieli 10 kg, może nie naraz, ale z kilkuminutową przerwą na pewno, więc i Twój Zelmer da rade :grin: :grin:

Andyandy, wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i 100 LAT :grin: :grin: :grin:

Tłuszczyk w kiełbasce to je to :thumbsup: :thumbsup:

O! i to jest kiełbasa, jej produkcja zbliża się wielkimi krokami, ale z 16-tki :thumbsup: :thumbsup: