Zbierałem się do pieczenia tych bułek zanim do Was trafiłem :lol: , ale w końcu upiekłem
Bułki formowałem większe(74-76g) niż w przepisie, a i tak są z tych mniejszych, kolejne zrobię 100-120g.
Przedziałki robiłem przed wyrośnięciem bułeczek, ale podczas rośnięcia trochę zanikły więc przed pieczeniem przedziałki poprawiłem. Wychodzi na to, że lepiej poczekać, aż bułeczki wyrosną i wtedy je "przedziałkować"
Bułki z przedziałkiem (12 szt.)
* 12g świeżych drożdży
* 2 płaskie łyżeczki cukru
* ok. 200-240 ml ciepłego mleka
* 500g mąki pszennej + mąka do podsypywania
* 1 płaska łyżeczka soli
* 1 jajko
* 20g miękkiego masła
Do pieczenia: blacha wyłożona papierem do pieczenia, grubo posypana mąką
Drożdże zasypać cukrem, dodać 50ml mleka i 2 łyżki mąki. Dokładnie wymieszać i odstawić na chwilę.
W misce wymieszać mąkę z solą, dodać jajko i masło, wlać drożdże. Powoli wlewając resztę mleka miksować, aż ciasto będzie gładkie i sprężyste (możemy nie wykorzystać całego mleka).
Przykryć miskę folią i odstawić na 1 godzinę.
Z wyrośniętego ciasta uformować 12 kulek, każda po ok. 60g. Obtoczyć w mące i ułożyć na przygotowanej blasze złączeniami do dołu.
Odstawić na ok. 40 minut do wyrośnięcia.
Tępą stroną noża oprószoną mąką zrobić przedziałki prawie do samego dołu bułeczek.
Piec w temperaturze 200 stopni ok. 15 minut, aż do zrumienienia.
Studzić na kratce.