I dałeś radę :clap: , masz "młodszy" niezłe zacięcie do prac przy wyrobach, dalej trzymam kciuki
"Nadziewarka" do żywieckiej jak u mnie kiedyś, ciężko się nadziewało, ale jakoś szło
Do nadziewania szynek zakup sobie PCV-kę fi 110, siatkę na nią nakłada się ciutkę ciężkawo,ale szynki przez nią idą prawie dwukilowe(z półbłoniastego).
Wiązanie polędwic, qurcze, ładniejsze od moich wiązań... i bardzo dobrze
I jeszcze przykładzik mojej "nadziewarki" do szynek
A gdybyś się zdecydował na taką rurę to obetnij kołnierz w połowie miejsca gdzie idzie uszczelka.
A na koniec, no cóż, myślę, że powinieneś powoli zacząć myśleć o zakupie i rozbiorze półświntucha. Filmy z rozbioru na naszym hubie
Aaaa i jeszcze powodzenia podczas dymienia :grin: