Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. Ty pisu????????? tak zaczynałeś???????
  2. Arecki, zapodaj mi proszę przepisik od A do Z na kaczuszkę. Dostałem gratisa od siostry, znaczy kaczkę od chłopa, żółciutka skórka jakby kto ją kurkumą karmił. Nie jest duża, na moją rękę jakieś kilo i siedemdziesiąt dag. Nie wiem czy przed świętami zrobię czy po, ale chcę zrobić tak jak Ty
  3. Ach!! ten ciemny kolorek :D Majka poczytaj Akademię Dziadka. Ja zaczynałem tak samo, a po lekturze z Akademii już szło lepeij :D
  4. Kaziu, wszystkiego najlepszego :D :D
  5. Pawełek, Ty piernikowy chłopaku :D Chciałem napisać stary pierniku, ale Ty młody jeszcze
  6. Olga, kupiłaś w dobrej cenie:D Ja kupuję tu http://swojskiwyrob.pl/jelita-wieprzowe/29-jelita-wieprzowe-proste-9-10-metrow.html są nieco droższe
  7. Zakwasik buraczany wczoraj odcedzony, gotowy do użycia Nie chwaląc się , wyszedł mi najlepszy zakwas z tych, które dotychczas robiłem :D
  8. Jak tak to może i się zbiorę do takiego pierniczka Jak znalazłem ten przepis w necie pisało, że to piernik przekładany, ale nazewnictwo bywa różne, ważne ze smakuje Aniu, do przyszłego roku jeszcze daleko i wiele się może wydażyć No, to jest u mnie ważne, a spiżarnia duża
  9. Za późno ale nic to, ja wybredny nie jestem, ważne że zakalca nie będzie Anuś, takie coś to trzeba rękoma gnieść, więc u mnie odpada
  10. Dziewczyny z tego przepisu chcę zrobić /topic/3163-zbój-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/?p=329056 Dżem śliwkowy zamówiony we Wrocku
  11. Pilosy zadymione, łatwo dziś nie było, wiatr wiał w komin, ale jakoś się zadymiły
  12. Andrzejku Królu Złocisty, jak Twój zakwasik? mój już jest oki, można zlewać, ale że pleśni na wierzchu nie ma to potrzymam jeszcze do jutra, niech się jeszcze wzmocni. Przyjadę z PKP to się za niego zabiorę :D
  13. Andrzejku, tym razem to po serki przyjadą :D
  14. Dziś Pilosy do Borniaka idą. Narazie wiszą sobie w kuchni i ociekają, myślę, że 13-14 godz. zacznę dymienie Arko, temp. dymienia standard, znaczy +/- 50st.C, ale raczej 50 i ciut wyżej Cały towar za tydzień jedzie do Wrocka
  15. ja pierwszy raz mrożę i nie mam pojęcia co będzie po rozmrożeniu. Tak po prawdzie to wcale nie planowałem wypieków, ale że w tym roku tylko jedno ciasto (rolada biszkoptowa) zrobiłem, to postanowiłem teraz coś upiec
  16. eli, u mnie też nie ma miejsca. Chcę piernik upiec do przekładania i zamrozić, a przed Świętami go przełożyć i mam duży kłopot
  17. Biszkopcik po nocnym studzeniu w spiżarni. Góra się nie wyrównała do boków, ale ważne, że nie opadł piniżej boków, wtedy byłby zakalec. Przepis mistrzowski. Biszkopcik zapakowany w folię już w zamrażarce
  18. I chyba raczej nic nie będę "cioł"
  19. Tieru, jaki rok :D w zeszłym tyg. dymione/parzone i po każdym dymieniu na drugi dzień poprawiałem dymem ciepłym i w spiżarni się podsuszały /topic/3244-zboj-madej-prosta-kielbasa/?p=460187 /topic/3244-zboj-madej-prosta-kielbasa/?p=460392
  20. Oj tam Haluś :D Cieszy mnie,że się udał ale po trzech godz. stygnięcia nie wyrównał się, lekka wypukłość dalej została, ale mniejsza. Kiedyś jak piekłem to w czasie stygnięcia biszkopt się wyrównywał, byl płaski od góry, teraz nie chciał się wyrównać. Oczywiście mi to nie przeszkadza, najważniejsze, że nie opadła
  21. Kiedy ostatnie piekłem to nie pamiętam. Może ze dwa lata Dziś machnąłem Haluśkowy biszkopt. Oczywiście biszkopcik prosto z piekarnika poszedł do spiżarni i ja go "jep" na podłogę z wysokości kolan, znaczy prawidłowo, teraz stygnie. Jutro idzie do zamrożenia, przed świętami pomyślę co z nim zrobić Kilka sekund po wyjęciu z piekarnika.
  22. Polędwica i boczek z ostatniego dymienia
  23. Kiełbaski po podsuszeniu, już zapakowane i w zamrażarce, ale nie wszystkie. Trzy grube jeszcze się podsuszają Na ostatniej fotce zapakowane kiełbaski po jednej z każdego rozmiaru osłonki. Będą leżeć na spiżarnianej podłodze do Świąt
  24. Dziś polędwice i mały boczuś z/s, była jakoś 7.30 jak do Borniaka włożyłem, narazie się osusza Do godz. 16-tej powinno być po dreptaniu, tak myślę
  25. Oj tam oj tam jeszcze z 8 kg wisi, do Swiąt dowisi, chyba :laugh:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.