myth

TeBe, a dlaczego Ortodoksów? Jam nim nie jest, a lubię sobie na przekroje "popatrzeć " :grin:

roger, hahaha .... a sąsiedzi to dopiero sobie pomyślą ....

pan-wr, witamy w elitarnej jednostce Pozdrawiam, i również Wesołych, Rodzinnych Świąt Czuj dym

A ja tam lubię obierać czosnek ... to się wkręca jak dłubanie słonecznika .... jakoś nie przemawia za mną machanie dwiema miednicami z kilogramem czosnku w środku ....

Kyzimol, ta szynka w wersji SM bardzo mi się podoba ach... taka pęcinkę nożykiem zaatakować i zagryźć jej kawałeczkiem odpowiedni łyk destylatu

pokemon15, można było o odpowietrzniku pomyśleć W sumie to sam możesz zrobić

Karta graficzna nie ma na to wpływu .... co musiałoby się na takiej stronie znajdować, aby karta nie działała???? Tym bardziej, że do niedawna działało wszystko ok jak mniemam ... Nonsens ... Problemem jest (może być) jak już przedmówcy mówili, słaba pamięć podręczna - RAM ... zapewne masz zainstalowane masę programów typu Skype, GG, itp. itd. coś co instalujemy bez opamiętania i coś, co się włącza automatycznie wraz ze startem systemu operacyjnego ... wtedy to każdy z nich po troszku tej pamięci używa, i w rezultacie system zwalnia i zwalnia i zwalnia ... , w między czasie dochodzą jakieś automatyczne aktualizacje ... i do tego dochodzi jeszcze typ przeglądarki internetowej z której korzystasz .... ja dawno zaprzestałem zabawy z Internet Explorer .... żądna mozilla itp... google chrome ma najmniejsze użycie pamięci podręcznej, a co za tym idzie jest w sumie najszybsza ... Radził bym usunąć zbędne programy, dla bardziej wtajemniczonych w narzędziach konfiguracji systemu możemy sobie wyłączyć niektóre programy, aby nie włączały się automatycznie ... następnie scan disk i potem defragmentacja .... po tych zabiegach powinno być ok

Ja natomiast parzę boczek do osiągnięcia w środku 68-70 stopni i wtedy ok 1h 10-20 min. Jak dla mnie idealny Szynki, baleron i polędwiczki w ok 72 do 68 stopni w najgrubszym mięśniu ... (polędwiczki nieco krócej)

Gregtom, dziękówka Może gołębiem pocztowym ? Pozdrawiam

U mnie karp mrożony - Sazan - 1400 koron/kg ... w przybliżeniu na polskie to 38,79/ kg

Wszystko jest ok z termometrem z Ikei, ale nikt nie napisał, że "bagnet" nie jest wodoodporny .... juz w 1wszym dniu użytkowania przypadkowo zsunął się do garnka podczas parzenia i szlag go jasny trafił ... rozgiąłem zagięcie na bagnecie, wysuszyłem i dalej lipa, gdzieś podczas wsadzania czujnika coś idzie nie tak i styka się gdzieś z blaszką.... tak więc jestem w posiadaniu już 2 takich samych "pudełeczek" do pomiaru i jednego sprawnego bagnetu ... Co do tschibo to cena jak za b.p. ok ciekawe jak w działaniu się okaże... Pozdrawiam i lecę zadymiać

Kiedyś przez czosnek też miałem problem ze śmierdzącą zalewą.... tak mi się wydaje, że to przez czosnek .... to chyba podobnie jak z cebulą jest, że może spowodować "psucie" się np. zupy ... w każdym razie płukanie i powieszenie na kijach nieco wcześniej nic nie zmieniło, było ok. Kolor czerwonawy nie jest niczym nowym, ale zapach nie typowy - owszem ...

Misiekk85, No i tutaj kolego jesteś w błędzie ... nie chodzi o ogień sam w sobie, ale o temperaturę... jeśli masz konstrukcję typu szafa z cienkiej blaszki, to palenisko bezpośrednie aż się "prosi" o tej porze roku ... ale i nie tylko. Kwestią jest nauka palenia w takiej wędzarni ... prawda jest taka, że i przy kanale i bezpośrednim jesteś skazany na stanie na mrozie , takie to uroki...

Święta za pasem

Karolu, wybaczone

wowansw, :thumbsup: :clap:

Gonzo, jak zawsze " ze szpilką" .... heh ... " lubia te Twoje komentorze "

karolku, to Bug nie zagasił Ci paleniska? Pozdrawiam

Andrzeju .... moje kondolencje ... życie czasami jest parszywe ... ale niestety nie mamy na to wpływu i to jest najgorsze... łączę się w bólu ... parę lat temu też przeżyłem nagłą śmierć bliskiej mi osoby ... wiem co to znaczy ... 3maj się chopie!

Małgoś, pikna sprawa, uwielbiam Dżem i Richarda Muzyka, na jakiej m.in. się wychowałem... :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

pokemon15, No jak nie, jak tak.... LO w Zgolku, a studia w "Jelonce" skońcczone A nad Witką byłem "milion razy!!! Jakie tam piękne sandacze były.... a i na Krystynkę do Czech się"latało", przez Bogatynię

Ale to tylko potomkowie.... i jeden drętwy radny.... Nikoś.... Mam mnóstwo kolegów, Greków ... a nasza POLSZCZYZNA dolnośląska jest najpiękniejsza, najbardziej czysta .... [ Dodano: Pią 16 Gru, 2011 23:37 ] Ps. jam jest Polonista z wykształcenia, więc wiem, że mój, Pokemona, Zbójaszka, regionalny najczystszy jest [ Dodano: Pią 16 Gru, 2011 23:38 ] Ps.2 Jestem urodzony w Zgorzelcu Tam została jedynie moja siorka, reszta nas jest na Pomorzu

Tak jak wspominałem , tłuszczyku jak na lekarstwo.... w połówka nie zgorsza, bo 39 kg .... no cóż .... przyroda Również pozdrawiam und wunsche Dir Shone Weihnachten Ps. mit einem fetten Schwein

jumbo, u nas poza barszczem czerwonym też rybna zupka jest, jak ojciec karpia "po żydowsku" robi.... wtedy dorabia farszu i z pulpetami rybnymi w dzień wigilijny, ale nie ten wieczorem, tylko w południe zjadamy

A u mnie w domu w standarcie barszcz z uszkami na Wigilię Bożego Narodzenia , aczkolwiek miałem kiedyś sąsiadów w Polsce, którzy to jedli fasolówkę :???: :shock: Nie wiem z jakiego regionu Polski pochodzą....