-
Postów
166 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez bogdan_kacz
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Dzięki uprzejmości chudziaka DZIĘKUJĘ :grin: zdjęcia są już na miejscu.
-
Mineło troche czasu od mojego wpisu w tym temacie. Niestety , nie zawsze sprawy ida do przeodu tak szybko jak byśmy tego sobie życzyli... ale wolno bo wolno byle do przodu. Odrestaurowywanie mojej nadziewarki powoli nabiera kształtu i rumieńców,jest już gotowy lej załadowczy (fotki poniżej) pozostałe elementy wyladowały w końcu dzisiaj w lakierni (piaskowanie i malowanie proszkowe) i za tydzień będą gotowe. Napęd do ALFY 32 też już prawie na ukończeniu - silnik z motoreduktorem ( 0,85 KW 80 obrotów) również trafiły do lakierni tyle tylko , żę samochodowej :grin: jedynie oni potrafią dobrze pomalować stop aluminium. Powoli już zaczynam widzieć metę ... Przy okazji zamieszczam zdjęcia starego leja załadowczego
-
Cóż, niestety znieczulica to moim zdaniem jedna z najmocniej drażących nasze społeczeństwo chorób cywilizacyjnych. To my rodzice jesteśmy temu winni. Ostanio miałem takie zdarzenie. Jestem z rodziną na zakupach w wielkim centrum handlowym, setki ludzi i jeden człowiek leżacy na podłodze. Nie widziałem go wcześniej , moja żona zwróciła na to uwagę. Nie podszedł nikt!!! Dopiero gdy podbiegłem do człowieka , sprawdziłem tętno, położyłem go w pozycji bezpiecznej znaleźli się OBSERWATORZY i jedna kobieta , która zadzwoniła po pogotowie... DRAMAT!!! Można umrzeć wśród tysięcy ludzi! To naszą rolą jest dawać przykład dzieciom jak należy postępować. Dla mnie ten policjant jest BOHATEREM bo zachował się tak jak powinien zachować się każdy mężczyzna w takiej sytuacji. Co było by gdyby gówniarz za drugim razem trafił w szybę tramwaju i spowodował pokaleczenie twarzy naszej żony, córki ...., czy nadal mówilibyśmy o procedurach, sądach, zawiasach, paragrafach?
-
Niejadalne uboczne artykuły uboju, cz.I
bogdan_kacz odpowiedział(a) na Maxell temat w Podstawy technologii
zibi187, Bardzo wiele nowoczesnych gadżetów ma swoje pierwowzory wykonane właśnie z surowców naturalnych - to nie tylko historia. Jeśli chcemy zostać szczęśliwymi posiadaczami świetnego grzebienia to zapłacimy krocie za przyrząd wykonany z rogu, najtrwalszy klej stolarski to nie wikol czy też inny syntetyk - to klej kostny , przy pomocy którego wykonano meble liczace sobie setki lat. Przykładów można przytaczać bardzo wiele. Pokusiłem się o napisanie tego materiału między innymi dlatego by każdy z nas miał świadomość , że zwierzę to nie tylko to co wkładamy do ust lecz o wiele więcej, co wcale nie oznacza ,że nić dentystyczna zostanie przez nas zastąpiona końskim/kobylim włosem :grin: Pozdrawiam Bogdan -
andriu53, Pytasz o uszczelkę -spróbuj tutaj-mnie bardzo pomogli. :smile: http://www.uszczelka-lodz.pl/kontakt.html Pozdrawiam Bogdan
-
kobo, Witaj, mam wielki sentyment do Twojego miasta-przez ponad rok mieszkałem w nim - cudowny czas dla mnie i mojej rodziny :grin:
-
Zastanawiałem się czy mogę coś jeszcze powiedzieć w tej dyskusji, przychodzi mi jedno do głowy "Każda sroczka swój ogonek chwali" i tak długo jak MODERATOR nie zakończy tej dyskusji, tak długo możemy dywagować nad przewagą stalki nad marmurkiem lub odwrotnie. Ważne jest jedno osoby, które zaczynają się uczyć mogą dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy od bardzo doświadczonych praktyków. Przenosząc polemikę na inny grunt jestem pod dużym wrażeniem sposobu Dziadka na usunięcie szczeciny (opalanie) ja natomiast byłem nauczony oparzania przez polewanie (nie zanurzanie)woda o temp ok.95stC i zawsze będę tak robił, bo tak mnie nauczono. Skutek jednego i drugiego sposobu jest ten sam- tusza jest czysta. Można tak w każdym z tematów. Ja nie mam zamiaru negować żadnego ze sposobów ostrzenia,każdy jest dobry pod warunkiem, że jest skuteczny. Pozdrawiam Bogdan
-
andrzej k, Dziękuję , teraz już wiem o co chodziło.Pozostanę jednak przy tradycyjnym ostrzeniu. Tak mnie uczono, ja też tak uczę . Pozdrawiam Bogdan
-
ciornydoktor, Może jestem "starodawny" :rolleyes: nie znam takiego urządzenia, pozostanę przy marmurku i stalce
-
czy Ktoś wie dlaczego mi wyszły szynki okopcone ??
bogdan_kacz odpowiedział(a) na winny1 temat w Wędzonki
winny1, Może zbyt krótko były osuszane ? Możesz podać więcej szczegółów, najlepiej foto. Pozdrawiam Bogdan -
DZIADEK, Oczywiście , że jest dokładnie tak jak piszesz. Ja postarałem się cały proces maksymalnie uprościć. ciornydoktor , co to jest "tiktak"-ja znam cukierki i dawny program dla dzieci, kamień mokry rozumiem lecz mały ?
-
DZIADEK, Może ja spróbuję,trochę inaczej bez zagłębiania się w gradacje kamieni itp. Kroimy mięso, nóż nam " nie idzie" i tu mały test: 1.Sięgamy po marmurek 2.Bierzemy stalkę i wygładzamy nóż Nagrodą jest - CZAS I WYGODA (biorąc po uwagę,że nóż myjemy po ostrzeniu na kamieniu :grin: ) Pozdrawiam Bogdan
-
Marek z Bielska, Tobie również nie sposób nie przyznać racji! Nóż do klasyfikacji takiego mięsa musi posiadać lekki "rzaz" tak na te resztki po zgrubnym ostrzeniu mówili moi Mistrzowie. Do klasyfikacji mięsa w zakładach przemysłowych używano na początku lat 90-tych (nie wiem jak jest teraz) noży trapezowych, które były ostrzone tylko po jednej stronie klingi. Nie powodowało to uszkodzenia mięśni, oddzielanie następowało po błonach łączących a mięśnie poddawano obróbce na odbłaniarce. Pozdrawiam Bogdan
-
Cóż, każdy ma swój patent na dobrze naostrzony nóż, którego ostrze jest gładkie niczym hm ... aż boję się do czegoś porównać, bo a nóż nie jest to ciało... :grin: Tak na poważnie, nie ważne, czym ostrzony byle by golił! :grin: Ja marmurków i kamieni japońskich zarówno naturalnych jak i sztucznych o różnych gradacjach używam do ostrzenia dłut stolarskich i rzeźbiarskich, służą do ostrzenia zgrubnego i późniejszego wygładzania ostrza. Pozdrawiam Bogdan
-
TOSHIBA, Wszystko zależy od tego, jaką kto ma stalkę...W moim przypadku jest to dick, który ma powierzchnię równie chropowatą jak szkło.... Dziadek ma pewnie jeszcze bardziej gładką Pozdrawiam Bogdan
-
arkadiusz, Pytanie .Czy masz zamiar wykorzystywać ją nie tylko do mielenia mięsa, do jakich ilości mielenia -szatkowania?Sprzęt jest dobry, pytanie tylko jak bardzo wyeksploatowany? Na zdjęciach tego się nie zobaczy...,uszczelki,olej , czy przekładnia cicho pracuje? Jeśli nie będzie zastrzeżeń to moim zdaniem warta swojej ceny , ale przed zakupem sprawdził bym ją osobiście. Pozdrawiam
-
Maxell, Dziękuję :grin:
-
Pewnego dnia zabrałem ze sobą mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupić mu nowa parę butów. Zatrzymaliśmy się aby kupić sobie coś szybkiego do przekąszenia. Kiedy podchodziłem do stolika gdzie siedział dziadek, zauważyłem jak przygląda się on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi włosami. Mój dziadek przyglądał mu się uważnie aż w końcu młody chłopak bardzo wulgarnie odezwał się do dziadka: - Co k..wa stary dziadu, nigdy w życiu nie zrobiłeś nic zwariowanego ? Znając mojego dziadka szybko połknąłem kawałek pizzy który miałem w ustach aby nie zakrztusić się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem się. Bardzo spokojnie i bez zmrużenia oka odpowiedział : - Tak....raz się tak najebałem, że wy....ałem pawia, i właśnie się zastanawiam czy nie jesteś przypadkiem moim synem......
-
Mięsa peklowane pieczone w piekarniku
bogdan_kacz odpowiedział(a) na Zbój Madej temat w Dla początkujących
Zbój Madej, Moim zdaniem wiązanie WZORCOWE a wyrób gotowy :tongue: - szkoda , że netem nie można przesłać zapachu i smaku -
DZIADEK, Aż tyle mięsa ?! Drukarka im szwankuje lub będą mieli wizytację z UE ....
-
Wazelinka , dobra rzecz... :grin:
-
ciornydoktor, Ja wykłady w tym ( i nie tylko) temacie mam już dawno za sobą...W chwili obenej wystarcza mi lektura różnych wydawnictw tematycznych Nie denerwuj się tak , może rzeczywiście trochę źle odczytałaem Twoje intencje :rolleyes: , jeśli tak jest to po prostu przepraszam. Pozdrawiam Bogdan
-
zemat, Cóz , trudno się z Tobą nie zgodzić . Marża na poziomie 100% i więcej jest w tej chwili w handlu detalicznym czymś zupełnie " normalnym" , takie narzuty obowiazują również wsród dużych detalistów....(oczywiście nie generalizuję - sa liczne wyjątki)Tak naprawdę to jest powód zabijania rynku mięsnego i nie tylko.
-
jarkof, Moja odpowiedź była w tym tonie z prostej przyczyny-nie lubię gdy ktoś próbuje wszyskich pouczać ... przeczytaj wszystkie posty ciornydoktor .
-
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś. - Może jakaś jest w górnej szufladzie ? odpowiedziała. Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny. Oczywiście zmartwił się. - To twój mąż? - zapytał nerwowo. - Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego. - Twój chłopak? - Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho. - No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak. Dziewczyna odpowiedziała spokojnie: - To ja przed operacją. [ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 21:18 ] Fragment notatki służbowej z 1967 roku W dniu dzisiejszym wymierzyłem mandat karny w wysokości 100 (słownie sto złotych) Obywatelowi Janowi R. za to, że wjechał do miasta koniem osranym jak krowa. [ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 21:20 ] Pewien farmer oprowadzał po swoim gospodarstwie potencjalnego nabywcę. Doszli do pasieki. - Czemu ta pasieka stoi tak blisko drogi? Przecież pszczoły mogą użądlić przechodniów! - narzeka kupiec. - Te ule stoją tu od 10 lat i nigdy nic takiego się nie zdarzyło! - odpowiada farmer. Po krótkiej dyskusji postanowili się założyć - zainteresowany rozbierze się do naga i zostanie przywiązany do rosnącego w pobliżu pasieki drzewa na cały dzień. Jeżeli do wieczora użądli go pszczoła, dostanie farmę za darmo, w przeciwnym razie zapłaci podwójną cenę. Wieczorem farmer idzie odwiązać kupca i z daleka widzi, że facet jest blady i słania się na nogach. - Cholera, przegrałem chyba zakład - klnie pod nosem farmer, biegnąc do niego. - Co się stało, gdzie ugryzła? - pyta, rozcinając więzy. - Nigdzie nie ugryzła, to nie to - szepcze cicho potencjalny nabywca - ale czy to cholerne ciele nie ma matki? [ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 21:21 ] Facet z USA zwiedzał Polskę i się zgubił. Zobaczył rolnika pracującego na polu i zatrzymał się zapytać o wskazówki. Rolnik powiedział mu, jak dostać się do głównej drogi. Facet chciał trochę pogadać, więc pyta: - To pańska ziemia? - Tak... - odpowiedział rolnik. - Duża jest? - No, zaczyna się tam gdzie płynie strumień przy drodze, ciągnie się przez wzgórze aż do tego miejsca, gdzie widać to wielkie drzewo. Sięga od tamtej stodoły do tej wielkiej sterty kamieni, tego płotu i biegnie aż do tej drogi. - To piękne miejsce. Ale opowiem panu o mojej ziemi w Stanach. Wsiadam do mojego samochodu na jednym końcu mojej farmy o wczesnym ranku. Jadę cały dzień i dopiero kiedy słońce zachodzi, docieram do końca mojej posiadłości. Co pan o tym myśli? Rolnik myśli przez chwilę i mówi: - Też miałem kiedyś taki samochód [ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 21:24 ] Stara babina na wsi miała jedną krowę. No, pomyślała, najwyższy czas, żeby krowa miała cielaka! Więc zamówiła inseminatora (czyli kogoś do sztucznego zapłodnienia). Przyszedł inseminator, obejrzał sobie krowę i powiedział do babci: - Proszę przynieść mi miednicę, dzbanek z ciepłą wodą, mydło i ręcznik. Babina przyniosła wszystko. Nagle inseminator patrzy, a babina idzie z wieszakiem. - Po co babciu niesiesz ten wieszak?! - Żeby miał se pan gdzie spodnie powiesić! [ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 21:28 ] Kierownik tłumaczył swoim robotnikom, jak ważne jest noszenie hełmu na budowie i opowiada przykłady. - Pracował kiedyś u nas taki jeden chłopak, który nie nosił hełmu, spadła mu cegłówka na głowę i umarł. Był taki wypadek, w którym naszej pracownicy spadła cegłówka na głowę, ale miała hełm i tylko uśmiechnęła się, otrzepała i poszła dalej. Nagle jeden z pracowników podnosi rękę i mówi: - Ja znam tą dziewczynę. Ona do tej pory chodzi w hełmie i się uśmiecha.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7