-
Postów
277 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Koszu
-
Ja bym absolutnie ich nie podpiekał. Nie podpiekam nawet polędwic tylko szamamy to potem na surowo a polędwiczki sa jeszcze delikatniejsze. Mnie też wyszły za słone peklowalem jak np szynki wg tabeli a powinno się to peklowanie skrócić o 1/3 i byłoby dobrze. Jeżeli jednak wyjdą za słone to bierzemy ciepłą wodę (nie więcej niz 40 stopni) i kładamy do niej polędwiczki na hmmm pół godziny do 45 minut. Suszymy i mamy dobre. Sprawdzone osobiście :)
-
Ja wędziłem ok 3,5 godziny w temp 50-55 stopni i oczywiście nie poddawałem dalszej obróbce. Wyszły super. Ale jak bede wędzil znowu to spóbuje zimnym dymem to potraktować tak ok 10 h. Może 2 razy po 10 h. Myślę, że będą jeszcze lepsze.
-
W takim układzie zrobię tak samo
-
Gdzieś na forum wyczytałem takie zdanie: To że boczek będzie miał 68 stopni w środku to dopiero wiemy, że nie jest surowy natomiast jeżeli chcemy żeby był miękki to te 68 stopni w środku musimy potrzymać dłużej. Moja rolada ma z 8 cm średnicy a parzona będzie niestety po wychłodzeniu. Ale nic, zobaczymy Coś i tak z tego wyjdzie :)
-
Ja kupuję peklosól w workach 25 kg. Wystarcza mi to tak na pół roku może. Do tej pory po prostu przez te pół roku stał sobie worek. Nie był jakoś specjalnie zamykany ani nic. Peklosól przy okazji była lekko wilgotna. Za każdym razem mięso które peklowałem właśnie tą peklosolą było po pierwsze dobrze wybarwione (nawet bardzo dobrze), po drugie - wędzonki były trwałe, nigdy nic mi się nie popsuło. 2-3 tygodnie w lodówce i zero odznak psucia czyli zakładam, że peklosól zadziałała, po trzecie - za każdym razem peklowałem wg tabeli dziadka i za każdym razem słoność była idealna. Nie mniej zaraz biorę to peklosól, którą mam i przesypuję do jakiś szczelnych pojemników. Nie wiedziałem, że powietrze może jej szkodzić :/ Pzdr.
-
Czyli boczek rolowany też w końcu podpiekałes? Mnie się w nocy uwędził właśnie taki zawijas a po pracy go sparzę. Z tego co czytałem, żeby boczek był miekki to z dwie godziny albo i więcej parzyć się powinien. Zobaczymy. Ps. Twoje świątęczne wędzonki po prostu wygladają zawodowo
-
Bardzo szykowno ta betlyjka. dej sam nom zdjyncie jak już zakwaterujesz tam cołko świynto familijo. Dzisioj moja Anuśka mo wolne toż momy najwyższy czas, żeby kupić w końcu jakoś choina. Kurczy sie nom tyn czas przed świyntami a roboty niy ubywo. I dziś i jutro jo jeszcze wyndza toż kuchni przigotowuwac na świynta niy ma synsu bo przy parzyniu i tak wszysko zaciaprom. Jo sie tak zastanowiom czy keryś z Wos mo na wilijo siminiotka abo tak jak godają moji teście z Rybnika konopiotka? Tak pyszny i tak gorzki zupy to chyba na calym świecie niy ma. Problym ino w tym, że przy ty zupie, żeby była dobra cza z 6 godzin spyndzić non stop robiąc. Niy kożdymu się już chce a i mało komu ta zupa smakuje. Piyrwy to na kożdym stole wigilijnym siminiotka być musiała. Boroczki bajtle. kerym niy smakuwała ani trocha tyż musieli skosztuwać bo jak niy to wiadomo było, że Dzieciontko zamiast gyszynków przyniesie łoskrobiny z kartofli abo tytka wonglo Pamiyntom, że może kej rzech mioł z 5 lot to najduch zy mnie był pieroński. Wszyndzie mje boło i zawrzdy cosik rzech naszkodziył. Omka mie uprzedzali, że Dziecionto paczi i bynojmni sie niy raduje z mojego zachuwanio. W wilijo rzech sie przekonoł co richtis niy było zadowolone ze mie i jak moje kuzyny podostowały bombony tak jo właśnie tytka wonglo rzech dostoł. Coś się nabeczoł to moje Potym, jak rzech solowo z 10 kolyndow zaspiywoł Dzieciontkowi się chyba mie zrobiło żol i omka pedzieli co bych poszukoł w drugi izbie, możno tak cosik mi łostwaiyło za tyn moj żal za grzychy I niy uwierzicie - za wersalkom boła i paczko dlo mnie W nastympnym roku tak wele Wszyskich Świyntych już rzech sie za porpawa broł co bych zaś tych kolyndów śpiewać przi wszyskich niy musioł Piykne czasy byli ..oj piykne ...
-
chyba nie zakumałem o co chodzi :)
-
3-4 stopnie przy wedzeniu to faktycznie nic ale przy peklowaniu.... Też używam tego termometru z Ikei i właśnie przed chwilą się okazało, ze pokazuje mi o 5-6 stopni wiecej niż jest w rzeczywistości. Miałem go zainstalowanego w solance i caly czas mi pokazywało 12 stopni przez co skróciłem peklowanie o 1/3. Teraz okazało się że ta solanka ma tak naprawdę ok 4-5 stopni czyli peklując wg Tabeli Dziadka nic nie powinienem skracać. Na szczeście wcześniej wyciągnąłem tylko polędwice na polędwice surowe więc tam sloność jest idealna ale jakbym wyciagnął cale mięso, które idzie potem do parzenia to posprzątane. Sam termometr z Ikei jest ok ale te czujniki temp się psują. Mnie w ciagu pół roku już dwa umarły (ten drugi właśnie przed chwilą) masakraaaaaaaa. Czas chyba kupić jakieś solidne, nieelektroniczne termometry i już. podr. [ Dodano: Wto 20 Gru, 2011 20:11 ] hahahaha ja do dzisiaj tez mialem 2 pudełeczka i jeden sprawny bagnet. Teraz mam już tylko 2 pudełeczka :)
-
Mnie właśnie obcieka podobny płat boczku i pierwszy raz będę próbował takiego zawijańca zrobić. Na koniec Pokemonie chcesz go sparzyć czy będziesz podpiekał? Ja chyba sobie podaruję przyprawy. Zobaczymy co z tego wyjdzie
-
No toz Bartniczku czimum kciuki. Póki co wyglondo to jak kadubek ale wierza, że ułonaczysz z tego szykowno betlyjka. Nie zapomnij się chwolić postympami Mości Stolorzu Po szronie na dachach widza, ze na dworze mroz a jo musza drałuwać po jelita bo 6 kg miynsa na chopski wuszt czeko coby go w szczewa nadzioć. Miłego
-
Dziynkuja bardzo Hyniu Niy wiedziołrzech, że cos takego ftoś jeszcze robi ale i moje ciotki i moje opki take deki ło wtorych godosz mieli. Nie wiym co to boło ale pod tom gardinom był taki zielony sztof. Pewnie to je to co piszesz. Powiym Wom jaki czlowiek boł gupi jak te wszyske rzeczy po staroskach wywaloł. Niy mocie pojyncio jak jo sie urobiył jak rzech musioł pocionć taki stary szrank po ciotkach. Piyła mi sie stympiyła 3 razy bo to bylo z taki solidny stolarski sklyjki ułonaczone pokryte dymbowym fornirym. Tydziyń roboty rzech mioł przi tym a teroz szukom podobnego szranku po targach staroci i innych internetach. Gardiny, szranki, bifyje, wertikoły wszysko to przez komin przeszlo. Katastrofa. Jo mom fess syntymynt do takich starych, ślonskich rzeczow z tym rzech trocha sie za późno łobudziył... A z tego mojego syntymyntu toch w kuchni wybuduwoł sie pora lot tymu coś takigo Nie w kożdo ale co jakoś niedziela to w tym piecu rozpolomy i warzymy na nim rosół. Ludzie - bez porownanio z rosołym uwarzonym na gazie. A placki z blachy - mmmmmmmmmmmmmm
-
Na szkoleniu SDM zrobiliśmy coś takiego: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/90dea5874b2ce4da.html Peklowana, wędzona i parzona była ze skóra a smakowała jak milion dolarów Pzdr.
-
toż moje wyglondają podobnie. Ale w sklepie takich sie nie kupi. W sklepach som take fajne, rowniutke, miynciutke paluchy lizać [ Dodano: Pon 19 Gru, 2011 23:46 ] A tak z inny beczki. Moje ciotki tyż miały take tisztuchy i gardiny jak ty. Jak dziś pamiyntom jak je szpanuwały i potym krochmalyły. Jak sie niy myla kajsik u mojego faterka w piwnicy jeszcze rzech widzioł te lajsty do szpanuwanio i gorść szangów. Mmmmm cudowne czasy to były
-
Powiym Ci Darino, że kejsik mi sie tyż niy chciało a terozki mi sie chce jak jasny pieron. Witom wszyskich na wieczor. Mom take pytanie branżowe. Jak Waszym zdaniym powinny wyglondać rasowe, swojske kabanosy. Moje kabanosy po ok tydniu suszynio ściymniejom trocha, som twarde, przez szczewa widać w nich koncki tłuszczu. Miynso chude miela na sitku kwadratowym 9 mm a miynso tuste na sitku 6 mm, bywo że je 2 razy przez to 6mm przepuszcza. Moje pytanie wzioło się stond, żech łostatnio mioł trocha czasu w markecie (moja Anuśka wybiyrała łozdoby na świynta ) i przyjrzołech się tym sklepowym, drogim kabanosom. Po piyrsze miynke jak parówki, po druge przez szczewa niy widac ani koncka tluszczu, po trzecie po mojymu niy wysuszone. Zresztom wiycie sami. I teraz się pytom jak richtig te kabanosy powinny wyglondać.
-
W takim układzie następnym razem próbuję peklowac na mokro Dzięki.
-
Na forum. Tutaj to jest: Wysłany: Wto 23 Mar, 2010 21:57 Koszu napisał/a: Moi drodzy własnie wrócilem z zakupów. Kupiłem: 4. zeberka Żeberka radził bym peklować lub tylko zasolić na sucho. Nie radzę początkującemu peklować na mokro mięsa z kośćmi. Za duże ryzyko. Jak pisał ktoś wcześniej zrób zalewę peklującą z wody i peklosoli. Na przyprawy przyjdzie czas. Lub, jak ja zupełnie z nich zrezygnujesz, przy peklowaniu mokrym oczywiście. Pzdr.
-
Taką infromację dostałem od kolegi "wnuczka" półtora roku temu przed moim pierwszym wędzeniem i przez ten cały czas jak mam żeberka czy boczek z żeberkami to pekluję go na sucho. Ale skoro i na mokro można to fajnie
-
Rozumiem. Bardzo dziękuję i pozdrawiam ciepło
-
Witom ciepło. No toż ludkowie za 6 dni momy wilijo. Jak tyn czas wartko leci.... Dzisiej jak moja Anusia była w robocie przistrojyłrzech troszka nasz domek. Pościongołech z gory wszyske łozdoby świonteczne. Nojwyższczy czas skryć te z zajonczka a wyciongnoć te dzieciontkowe :) Ło dziwo wszyske lampki choinkowe działajom. Nic ino wiyszać na krisbaunie ale tu pojawio sie problym - choinki jeszcze niy momy. Szukalimy taki trocha wydziwiany ale frelka w sklepie pedziala nom, że trocha późno my sie łobudziyli i że dopiyra na prziszły rok bydom take co my chcymy. Wyboru nie momy i cza bydzie kajsik pod marktym kupić żywo. Tyn tydziyń bydzie przełonaczony łokropicznie. Niy dość, że dom cza do świont narychtuwać to jeszcze pekluje mi się cało chołda miynsa i cza to bydzie uwyndzić wele wtorku - środy. Powiym wom jedno, ze dopóki z Anuśkom rzech nie niy łożyniył to jakoś mi sie wele tych świont lotać niy chciało A teroski mom tyla uciechy z tych przigotuwań, że aż strach To bydzie naszo pierwszo wspólno wilijo po ślubie :)
-
Super. A o linka gdzie to kupiłeś mogę jeszcze prosić?
-
A ile taki silniczek do dymogeneratora Borniakowego mniej więcej może kosztować? Chyba musiałbym taki sobie kupić żeby w razie wojny mieć od razu a nie czekać. Pozdr.
-
Jo tyz niy próżnuja (zreszta fto przed świyntami niy wyndzi) Dzisioj rzech już 6 kg kabanosów uwyndziył i zapekluwoł 30 kg miynsa. Wyndzić to w środa byda. [ Dodano: Sob 17 Gru, 2011 00:42 ] Tak rzech myśloł właśnie ale wolołech się bardzi doswiadczonego zapytać Dzisiej rzech dwa karczki właśnie narychtuwoł, żeby a'la parmyńske ukulać. Piyrszy roz. Łobejrzymy jak to mi wyndzie.
-
napisz jak normalny hanys "zabeblom" a niy tam jakieś ble blam [ Dodano: Sob 17 Gru, 2011 00:31 ] Pokemonie a tak z inny beczki. Jak tyś robiył te polyndwice a'la parmyńskie tow fazie piyszy ta woda co sie z nich wyłonaczy to co roz to wylywosz, ja? Czy czimiesz przez te 5 dni w ty wodzie ?
-
Pokemonie izba mosz już narychtuwano jakbyś tu przijechoł. Prowda jest tako, że tak piyknych miejsc jak w Polska to chyba niy ma. Jo już trocha pojeździył po świecie i co jakieś nowe rzeczy łobejrza to jest rzech jeszcze bardzi przekonany że tyn nasz kraj jest nojcudowniejszy. A co nojważniejsze to prziroda przirodom, zabytki zabytkami ale bez dobrych ludziow to nic by to warte niy było. A cza prziznać, że mom pierońske szczynscie do dobrych ludzi to śmia mysleć, że całko Polska (abo prawie cołko) z takich ludziow się skłodo. Zabrzmiało dość poważnie Łobiecuja, że juz niy byda.