Z racji tego, że na gwałt musiałam zrobić miejsce w zamrażarce na brojlery szt 8, w związku z tym weekend był bardzo pracowity. Wyciągnęłam sporo mięsa, szynkę, polędwicę, podgarle, boczek i łopatkę oraz cały towar na salceson. Z polędwicy, stworzyłam dużego " cukierka " w ubraniu polędwicowym w kratkę. ????To jest niezwykły cukierek, uwierzcie mi. Wykonanie: Z polędwicy wycięłam warkocz, ścięłam mizdrę i pokroiłam na takie kawałki by móc zrobić szatę , w którą zapakowałam zmielone mięso z okrawków polędwicy , warkocza, łopatki i podgarla. Mięso zapeklowane 18g/kg na 48 godzin. Pocięta paski równiutko docięłam ,zbiłam tłuczkiem i poprzeplatałam tak by powstała szachownica mięsna. Wszystkie okrawki wraz z łopatką i podgarlem zmieliłam na sitku fi 8. Dodałam pieprz 3g/kg,(kolorowy) czosnek 3g/kg oraz gorczycę. Wszystko dobrze wyrobiłam z małą ilością wody 100 ml. Uformowałam klops, którego otuliłam '' płaszczykiem ' z polędwicy. Zawinęłam z folę celulozową i do piekarnika. Piekłam w temp 90 stopni do uzyskania w środku 68 stopni.