Skocz do zawartości

madlinka

Użytkownicy
  • Postów

    1 194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez madlinka

  1. madlinka

    Na słodko

    Wczorajsze pierniczki alpejskie @halusi@, mniam one są takie pyszne, że w tym roku na pewno do świat ich nie będzie:
  2. zgadzam się, kiedyś właśnie malaksowałam i były bardzo puszyste Poniżej placki o których pisałam wcześniej, te z chrupaczkami:
  3. madlinka

    ceny ryb

    u nas w sklepie dorsz jest po 25zł/kg o flądrze można pomarzyć, wczoraj kupiłam na targu w Będzinie halibuta po 35zł/kg :shock:
  4. spróbuję skoro innych pomysłó nie ma
  5. Boże wygląda to strasznie, ale na szczęście żyjesz, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
  6. Ciasto przygotowane, jutro pieczemy ponownie te wspaniałe pierniczki. Potrzebuję pomocy przy lukrze, żeby był ładnie błyszczący, bo jakoś nigdy mi błyszczący nie wychodzi, tylko po zastygnięciu matowieje, czy ktoś wie jak osiągnąć taki efekt? Jakiś sprawdzony przepis na błyszczący lukier poproszę
  7. madlinka

    ceny ryb

    ciesz się, ze chociaż masz ryby, w mojej okolicy to tylko tilapia, panga i dorsz, ale ileż można jeść dorsza, po tych pozostałych nie tknę. Do marketu po rybę jechać nie zamierzam, no normalnie nie wiem gdzie kupować ryby, kiedyś jeszcze na targu były świeże a teraz tylko mrożone. Ponoć we Fracu są dobre, ale to w sumie market, więc nie wiem co o tym myśleć. Kupowaliście kiedyś ryby we Fracu?
  8. madlinka

    Wyczyny tomaj-a77

    dużo pyszności :thumbsup:
  9. madlinka

    Na słodko

    Cieszę się, że smakowało Muszę się przejechać do marketu i zobaczyć jakie tam mają mrożone kwaśne owoce, zawsze jakieś urozmaicenie, a i kisielki Zuzi gotuje na takich owocach.
  10. u mnie to na plus, bo my z Zuzią jemy jedną wcześniej, jakbyśmy miały czekac aż Jacek wróci z pracy, to byśmy padły z głodu
  11. mam dokładnie to samo, wątróbka sama w sobie http://www.naszedzieciaczki.boo.pl/images/smiles/a032.gif a pasztety uwielbiam
  12. tu nie ma żadnej tajemnicy bingo po prostu ciasto rozwałkowane, wyłożone na ten okrągły specjalny spód i ładnie wałkiem obrównane boki. mam taką samą blachę jak Ty, ale pomyślałam sobie że zrobię w tych okrągłych. no ponoć kamień to namiastkla pieca chlebowego, ciasto ładnie zrumienione od spodu. Cena na allegro wysoka, kiedyś muszę się przejść do zakładu kamieniarskiego. Minusem jest własnie długie nagrzewanie kamienia niestety różnica jeszcze jest w oleju, w moim przepisie go nie ma, ciasto Abratkowe łatwiej się wyrabia, moje trzeba podsypywać mąką. ja sobie wszystkie interesujące przepisy kopiuje do worda, co jakiś czas drukuję i układam w koszulkach w segregatorze. Mam podział na ciata, wędliny i potrawy różne, ot takie małe zboczenie do uporządkowania
  13. trochę dużo, ale dzięki
  14. Pokemon kusił i skusił, pizza na Abratkowym cieście: W przepisie na to ciasto piszę trochę soli, dla mnie trochę to szczypta i tyle dała, ale jest to zdecydowanie za mało, w cieście, które zazwyczaj robię jest na pół kilo mąki płaska łyżeczka i taka ilość mi odpowiada. Przyznam szczerze, że bardziej mi odpowiada to ciasto, które zazwyczaj robię. Wygląda podobnie 0,5 kg mąki drożdże suszone 7g płaska łyżeczka soli płaska łyżeczka cukru pudru ok 650ml wody letniej możecie sobie spróbować i porównać smaki. Noi strasznie mi brakuje kamienia do pizzy, musz się kiedyś szarpnąć na ten zakup, żeby mieć fajnie przypieczony spód.
  15. uważam, że szkoda kasy na samą tarkę, bo trochę dołożysz i możesz mieć robota z tymi funkcjami, ja mam taki: http://allegro.pl/robot-philips-hr7764-smartcontrol-33-funkcje-800-w-i1934777660.html tylko, że starszą wersję, bo mój robot ma już jakieś 7 lat, jestem z niego bardzo zadowolona, surówki, placki wszystko robi bardzo szybko, do tego jeszcze szatkuje, blenduje i miesza i rewelacyjnie wyciska sok z owoców cytrusowych (lepiej niż maszynka Zelmera, bo mam teraz porównanie). a ja przyznam szczerze, że nie widzę żadnej różnicy, bo mój robot ma taką samą tarkę jak te ręczne, tylko że szybciej się obraca, niż wykonujemy ruch ręką, nie sądze aby miało to wpływ. A tak wogóle to od jakiegoś czasu trę ziemniaki na grubszych oczkach, najgrubszych jakie mam, do tego cebula, jajko i mało mąki, na rozgrzany olej (trzeba je smażyć od razu, nie mogą stać i podejść wodą). Wnioski, nie chłoną tyle oleju co placki tarte tradycyjnie, w środku są mięciutkie i pyszne, a na obrzeżu robią sie takie jak to moja Zuzia mówi chrupaczki. Polecam, spróbujcie sobie, tylko duży ogień i na rumiano smażone, żeby po wierzchu były chrupiące. Mojej rodzinie tak bardzo smakują, że już nie robię tradycyjnych. Czasem robię ala pizze, tzn. spód to składniki jak na placki grubo tarte, wylewam wszystko na dużą patelnie, podsmażam na złoto od spodu, jak się podsmaży przekładam na blachę tym usmażonym go góry, smaruję sosem pomidorowym, kładę dodatki, na koniec ser i do piekarnika zapiec, też jest bardzo dobre.
  16. Co prawda mam swój sprawdzony przepis na pizze, ale nic nie jest tak dobre aby nie próbować czegoś nowego, więc mam pytanie, bo widzę że mamy podobną blaszkę z piekarnika. Czy na tą blachę to robiłeś z pół kila mąki jak w przepisie?
  17. madlinka

    Na słodko

    też myślę, że śliwki byłyby dobre, fajnie komponują się kwaśniejsze owoce, o tej porze roku już wybór co raz mniejszy ale może jakieś mrożone?
  18. oczywiście, peklowanie tym sposobem: http://wedlinydomowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=343&Itemid=4 pieczenie wg Bagno, w ostatniej fazie pieczenia schab posmarowany glazurą (łyżka musztardy francuskiej, łyżka miodu i płatki migdałowe, sypane na oko).
  19. madlinka

    Na słodko

    oczywiście, że nie 15dkg, ma być 15g, dzięki że zauważyłeś, moderatorów poproszę o poprawę, a w nawiasie dla tego, że np. proszek który posiadałam w domu z biedronki ma 30g. myślę że tak, bo ciasto po podpieczeniu nie wchłonie tak soku i nie zrobi się zakalec, przynajmniej tak mi się wydaje.
  20. madlinka

    Na słodko

    ...a po śniadaniu kruche z wiśniami plus late:) Kruche z wiśniami: 3 szklanki mąki 2 łyżki kwaśnej śmietany kostka masła 3 łyżki cukru 5 żółtek (białka zostawić) proszek do pieczenia (15g) Ciasto zagnieść, mniej niż połowę włożyć do zamrażarki na pł godziny, większą część wyłożyć na blachę, podpiec 10 minut w 170 stopniach. Ułożyć na tym spodzie wiśnie ze słoika (im kwaśniejsze tym lepsze, ja w tym roku zrobiłam za słodkie, dla tego zmniejszyłam o połowę ilość cukru do piany z białek). Ubić pianę z białek z 3/4 szklanki cukru i 2 łyżkami mąki ziemniaczanej, wylać na wiśnie, na górę zetrzeć ciasto z zamrażarki. Piec 50 minut. ````SACZNEGO``` [ Komentarz dodany przez: EAnna: Sob 12 Lis, 2011 20:25 ] Poprawiłam ilość proszku
  21. Przepyszne gołąbki Andrzeja_k: na kolację schabik pieczony z chrupiącą skórką (musztarda francuska + miód + płatki migdałowe)
  22. @halusia@, tak czułam, że upieczesz dziś rogale, ale myślałam, ze te same co w zeszłym rku. Wyglądają fantastycznie i myślę że tak też smakują, ale w tym roku mi się nie chciało robić, bo niedawno robiłam croissants. nie rozumiem ani słowa, ale ładnie wyglądają
  23. no właśnie tak wygląda ta przystawka w moim Zelmerze, jeszcze nie wypróbowana, ale na pewno będzie lżej niż tą starą na korbkę
  24. Dzięki, kamień z serca http://www.naszedzieciaczki.boo.pl/images/smiles/23.gif maszynka przyszła, z wyglądu zewnętrznego jestem zadowolona, coś więcej powiem jak swoje przerobi.
  25. kocham Yorki i nigdy nie przestane, pomimo że mój Astuś to diabełek wcielony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.