Nie jecie pieczywa ze względów zdrowotnych? Jejku nie wyobrażam sobie, ja tak kocham pszenny chleb, oby mi tylko zdrowie nigdy nie odmówiło posłuszeństwa, bo nie wiem czy umiałabym sobie tej przyjemności odmówić.
nie podawałam, jest to chlebek ciut czasochłonny, ale chętnie przepis zamieszczę:
Chleb prosty jasny
zaczyn:
5 łyżek mąki pszennej typ 550 (ja czasem mieszam pól na pół wiejską z młyna z 450)
0,5 szklanki wody
1-2 łyżki zakwasu
składniki wymieszać odstawić do przefermentowania na 12-16 godzin
Następnie dodać:
450g mąki pszennej ty 550
około szklanka wody (dolewać stopniowo i obserwować konsystencję)
Wymieszać składniki najlepiej mikserem albo jakimś robotem, bo w pierwszym etapie ciasto powinno być rzadsze. Odstawić przykryte ściereczką na 30 minut.
Dodać łyżeczkę soli (chleb mało słony, jeśli ktoś lubi bardziej słony zwiększyć do 1,5 łyżeczki). Wyrobić przez 2 minuty. Wyrobione ciasto przełożyć do miski wysmarowanej olejem, obsmarować całe i odstawić na 50 minut.
Wyjąć z miski na posypany mąką blat, lekko rozpłaszczyć, zwinąć w kulę, odstawić na kolejne 50 minut. Trzeba pamiętać aby zawsze rozpłaszczać skórką do dołu, tzn, nie zmieniać że raz zwijamy do środka w jedną stronę a potem w drugą, bo przez to zwijanie napręża się nam ładnie skórka.
Czynność powtórzyć jeszcze dwukrotnie, w sumie ciasto ma wyrastać 2 i pół godziny i w ciągu tego czasu ma być 3 razy rozpłaszczone delikatnie na blacie, zwinięte w kule i odłożone na powrót do miski.
Po ostatnim rozpłaszczeniu i uformowaniu bochenka przełożyć do koszyka do wyrastania na około 2,5 godziny (czas zależy od tego jak nam chlebek rośnie, powinien wypełnić koszyk), możemy też ostatnie wyrastanie przeprowadzić w lodówce, tam powinien wyrastać około 8 godzin (może całą noc i rano będziemy mieć cieplutki chleb na śniadanie)
Piec w nagrzanym do 240 stopni piekarniku na nagrzanej blaszce lub kamieniu przez 40 minut.
Przed włożeniem chleba wlać do gorącego piekarnika trochę wody, żeby się wytworzyła para, przez pierwsze 10 minut co jakiś czas znów wlewać wodę w celu wytworzenia pary, oczywiście woda ta nie może dotykać chleba.