fajna taka wyciskarka, ale jak już bym miała kupować, to bym przecierak kupiła, tylko ja niestety wysoko mierzę bo w kenwood cooking chef, na razie mnie nie stać, no ale temat nie o tym. Spróbuję część przepuścić przez sokowirówkę, wydaję mi się ze mam dobrą, ale jak nie wyjdzie to będzie soczek, a z częścią się pobawię w galaretkę na zimno, przepis znalazłam w necie: Przepis pochodzi z książki " Słońce w słoikach" Ireny Gumowskiej: "Porzeczki obrać z szypułek, umyć, dobrze odsączyć, zmiażdżyć, zmiksować lub przepuścić przez sokowirówkę. Chodzi o otrzymanie możliwie gęstego soku. Można np. zmiksowane owoce jeszcze przetrzeć przez sito. Na 2 szklanki soku wziąć 65-75 dag cukru. Sok przelać do miski ( makutry) i dosypując po trochu cukier, bez przerwy ucierać drewnianą pałką, aż cały cukier się rozpuści i galaretka zacznie się ścinać. Wtedy przełożyć ją do słoiczków. " No chyba że ktoś mi coś tu jeszcze podrzuci ciekawego, po porzeczki jadę koło czwartku, to jeszcze będę zaglądać.