Biotit

Ja nakłuwam po nadziewaniu przed wieszaniem do osadzenia.

Trzeba było ponakuwać jelita po napełnieniu mięsem szpilką i było by ok.

Yogi możesz napisać szczegółowszy przepis?

Do II Licytacji: Ja dokładam Miód Pitny:Trójniak Imbirowy 2008 w oryginalnej butelce.

Grzesiu Eli chodzi o KONKRETNE proporcje, a nie na garści.

Dziadek kiedyś pokazywał chyba swoją, gdzieś na Forum są zdjęcia

Ten nie ma sondy. Ja kupiłem PRD 2 i tu go pokazuję , niebawem dokładnie opiszę jak go zainstalowałem. Szczerze polecam ten sterownik z sondą.

Chyba nie jesteś daltonistą, bo ja mam kafelki biało-niebełskie, a zdjęcia robione wieczorem z lampą, dlatego taki wygląd. :wink: Co do Sterownika, to jestem b.zadowolony, ustawia temp i % pracę grzałki. Moja pracowała na 30% i temp prawie nie skakała, termometr Oregon pokazywał różnice o 1-2 C. Szkoda, że tak późno nabyłem takie cudo.

Wędziłem w drewnianej wędzarni, dym z Borniaka, grzałka 2,2 kW, sterownik PRD2 (BAJKA !!!) Termometr Oregon z bezprzewodową sondą (ta czerwona Biedronka :wink: ) Wszystkim Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2012

Sonda jest wyjmowana z nadajnika. Jak napisałem wcześniej : Nie nadaje się do pełnego zanurzenia w czasie parzenia. Oczywiście piszę o takim termometrze:

Od pewnego czasu nie prowadzą sprzedaży jelit baranich. Wiem to na 100%

Jeśli będziesz kupował osobiście to w Warszawie ul.Prymasa Tysiąclecia 62.Tel.509412515 Arek, a kiedy ostatnio tam kupowałeś?

Ze skórą gotujesz w osolonej wodzie, a potem obierasz. Kroisz ozorek i do "wora"

Dziadek Musiałbyś go najpierw zobaczyć, ile ma patentów.

Sonda tego termometru jest prosta, a nie taka jak z Ikei. Próbowałem ją całą zanurzyć i :sad: woda dostała się do czujnika i temp zaczęła wariować. Sondę wstawiłem do piekarnika (temp 130 C), pomogło. Niestety ten termometr nie nadaje się do parzenia.

Ja taką Szynkę parzę ok 6h, jak osiągnie 65 C , wówczas wyjmuję, temp wew sama dojdzie do 70 C

Ja mam taki : i bardzo sobie go chwalę,

Ta od strony karku jest smaczniejsza.

[*] Życie człowieka, jest delikatne jak płomień palącej się świeczki. Płonie światłem jasnego życia, a gdy przychodzi jeden, chodź by najsłabszy podmuch innej siły wyższej – gaśnie bezpowrotnie.... [*] Unosi się w z wyż leciutki dym, nad dogasającym płomieniem i traci ostatki swego promiennego blasku, aż nastaje ciemność, kąpana w lekkim, mdlącym zapachu pośmiertnym, unoszącym się nad bez wartościowym, zastygającym w mroku, obliczem nicości... [*] Andrzej Szczerze współczuję

Prawidłowo uwędzona wędzonka po parzeniu wygląda tak samo jak po wędzeniu. POZA TYM swoje wyroby zamieść w : Moje Wyroby, a nie w kilku miejscach. Widzę , że Duma Cię rozpiera, ale spokojnie.......

Ładny kolorek, wędziłaś samą olszyną (zrębkami w Borniaku)?

Powietrzem domowym,

Sama temp pokojowa chyba tego nie załatwi. Ale próbuj, byle nie za długo :wink:

Wosiu A ile średnio czasu taka 1 kg szynka przebywa u Ciebie w temp 72-75 C?