-
Postów
3 060 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jumbo
-
EAniu - ja napisałem swoje własne subiektywne zdanie, w którym zresztą nie jestem odosobniony, i nie mam zamiaru robić z tego g....burzy. Dorabianie ideologii do tego, że mam takie a nie inne zdanie, jest stricte biciem piany - mam swoje zdanie i absolutnie nie chciałbym się o mój indywidualizm spierać - tym bardziej z Tobą, bo za bardzo Cie cenię... Tak na marginesie, pisząc to zdanie, już widziałem oczyma wyobraźni ....no, hmm - cuda wianki...
-
Z racji zagospodarywowania czasu zrobiłem w mojej prasce takie cóś. Napęd świniecy, czyli goloneczka z praski.. Wytrybować, ponacinać mięśnie od wewnątrz, tak aby błony mieśniowe były pocięte - zapeklować 18g/kg i na 3 - 4 dni do chłodnego. Po tym czasie porozbijać kotleciakiem ile się da, wyłożyć praskę skórą z golonki, i poukładać rozbite mięśnie włóknami wzdłuż praski Docisnąć na max, pozostawić na kilka godzin, włożyć praskę do wrzątku i powoli czekać aż temperatura wody zejdzie do 80 - 85*. I tutaj już słyszę wielu oponentów, bo parzy się do osiągnięcia żądanej temperatury w mięsie - i koniec. Założenie to nie dotyczy jednak mięs ścięgnistych i zawierających przyczepy, a do których golonka niiewątpliwie należy. Praskę trzymam w garze w sumie 5 GODZIN, co rozbijając na element czasowy - od momentu osiągnięcia wewnątrz wsadu 78* - 3 godziny Mięciutka jest i nawet własną galaretkę wytrąciła (troszeńkę) I ŻADNYCH PRZYPRAW - MIĘSO MA SMAKOWAĆ MIĘSEM, A NIE SKŁADEM ZIELARSKIM.
-
-
Bardzo lubię wszelkie wątróbki - chociaż wołowa i wieprzowa są raczej na końcu ... Uwielbiam zaś wątróbkę cielęcą - jest prawie słodka i jem ją również na surowo...
-
Jacek - 60* było bardzo ciężko zrobić bo przy wytłaczaniu stożka pękały ścianki. Halusiowy lejek już dawno analizowałem, i powiem tak - robił go FACHOWIEC, któremu z szacunku mógłbym po wódkę latać ...może się kiedyś odważę - lejek nie jest robiony z blachy, ale toczony z jednego kawałka stali...Sam kawałek metalu aby utoczyć lejek o tych parametrach (kwasówki) to cena ok 80zł, a robocizny nie potrafię wycenić, ale dla mnie to wyższa szkoła jazdy, dodatkowo jeszcze rurka jest o minimalmym kącie zejścia (nie liczyłem ile ma) ale do którego wytoczenia potrzebny jest liniał, który mało które tokarki mają. elektro - wszystko da się zrobić, kwestia czasu, cierpliwości i ceny , Jakie masz te pojemniki GN - podaj w symbolach ułamkowych, tak jak buz.
-
Kiedyś opisywałem Tobie, jak jest robiony halusiowy, i podejrzewam, że jest to jedyny ... No nie nie widziałem ale już zobaczyłem i już wiem od kogo lejek mam I Ci powiem że są lepsze, ta część co wchodzi do nadziewarki powinna być dłuższa dużo dłuższa i schodzić łagodnie w stronę samej rurki. Ci co używali Twój i taki o którym ja mówię zaobserwowali sporą różnicę w sile jaką trzeba wkładać w kręcenie korbą nadziewarki. Gdzieś kiedyś widziałem taki lejek ktoś robił i sprzedawał miałem kupić i nie kupiłem muszę na nowo poszukać popytać . Jak znajdę zapodam fotki pokażę. Dzięki za przypomnienie tematu. Pozdrawiam Daj namiary, bo będąc cały czas od paru lat w temacie, nigdzie poza halusiowym nie znalazłem nic w tym rozmiarze z podanymi przez Ciebie niuansami... A użycie siły to jedynie wynik przełożenia hydraulicznego - fakt, że mam skos lejka 45*- klienci chcieli większy, zrobiłem experymentalnie 60*, to znów,że dużo w nim zostaje.Poza tym większa długość lejka powoduje zwiekszenie oporów przesuwu farszu. A do kręcenia kabanosów raczej laicy się nie biorą, i wiedzą jak zsuwać jelito. I nie przesadzaj ze słowem "sporo" - poczytaj komentarze, a jak nie masz siły, to wpadnę i pomogę....
-
Pstryknij fotkę temu lejkowi jestem ciekawy jak wygląda Piąty rok na forum i nie widziałeś strony lejka ? /topic/13410-lejki-do-kabanos%C3%B3w-i-grubej-kie%C5%82basy/page-5
-
A tak ten zrobiony dla buz-a rozsuwany docisk wygląda.... POKRYWY WIDOK CAŁOŚĆ.pdf
-
To Ty wieliczkowy chłopak jesteś - dla zdecydowanej większości DZIADEK jest za słony (nawet zmniejszony) - ale każdy śmiga jak mu pasuje...
-
...ojtam ojtam - piszesz, że drobiazg, ale miły, elektro...
-
...m4rek dzięks ...elektra - tack ocksa...
-
Ja prosty człowiek jestem i robię grasicę (jak gdzieś wyżebrzę) z jajeczkiem na patelence i masełku, niemniej jednak Twój m4rek przepis mnie zaciekawił, więc postaram się go zdegustować. Chciałbym jednak, bo jak nadmieniłem, prosty ze mnie człek, abyś wtrącone w owej denaturze mądre makaronizmy w naszym języku raczył przedstawić - cytować klasyka nie będę , bo polityka na forum tutejszym zakazana jest ....
-
O 12 napisałem Ci wiadomość na PW Teraz o 19 również Otwórz moje oba PW
-
Dziękuję Pepuś za miłe słowo - ale nie separuj się za bardzo od klasycznego(?) szynkowara, bo niezbadane są najazdy gości....
-
Synuś poszedł w świat i wstydu nie przynosi jak widzę
-
Koledze urodziły się trojaczki.... Szczęśliwy - ale nie do końca, kończy pijacką z tej okazji przygodę z kolegami i wraca deczko roztentegowany do domu. A tam kot - domownik ..... samiuteńki.... Rozczulił się młody ojciec, i zaczął pić z kotem i opowiadać mu, że został ojcem trojaczków.... ...przy drugiej flaszce kot mu mówi.... Nie martw się, jakoś je rozdasz...
-
Cieszę się kotunia, że się cieszysz i masz już robotę na stałe myślę...
-
Święta i po nowym roku też jest... Zrobiły się znów trzy chętne do wzięcia praski ...młode i chętne są...
-
Chyba ozdrowiałem z mych niemocy.... PS - na moje wyślepianie i powiekszanie zdjęć wygląda, że mesla ma przełożenie 1:3 i mniejszy skok gwintu, niż ta podróbka (przekładnia wygląda na 1:2 aleeee ) Tak że użycie tej samej siły w mesli skutkuje większą siłą parcia tłoka niż w podróbce... Ale tpo tylko moje subiektywne wnioski - Zbóju miał nadziewarkę z taką przekładnią, może coś drapnie w temacie..?
-
Waldku, Maćku, Olgo - dzięki za rekomendację Sajmon - tak - pisz na PW
-
sverige napisał Jeżeli już, to wybrał bym zdecydowanie ten model: https://allegro.pl/oferta/nadziewarka-do-kielbas-szpryca-tlok-maszynka-3l-8601402767?utm_source=rtbhouse&utm_medium=retargeting&utm_campaign=rtbhouse 1. Jej konstrukcja techniczna jest taka sama jaką ma sławna i niezawodna "MESLA" 2. Korba napędowa znajduje się we właściwym miejscu, czyli z tyłu a nie z boku nadziewarki, tak jak w "MESLI". Jarku - nie wzbudza u mnie zaufania te pokraczne mocowanie zębatki atakującej - poza tym jakie przełożenie - z doświadczenia kolegów wiem, że tego typu przełożenia, pomijając ich dobrą sprawność, mają za małą redukcję obrotów (czyli za małą siłę parcia tłoka) co do nabijania jelit typu baranek w stosunku do średnicy cylindra...
-
Z tego co mi wiadomo to skład soli peklowej jest w miarę ściśle określony, dawka nitrytu to około 0.6% masy. Jeżeli się mylę to koledzy poprawią Zgadza się Poza tym peklosól z PRYMATU przegina z ceną - 9 zł/kg to zbójectwo. W Kauflandzie lub Tesco paczka 660g jest w cenie od 1,50 do 2,60zł (w zalezności od promocji).
-
Peklowanie na sucho w woreczkach strunowych i próżniowych.
jumbo odpowiedział(a) na ZLeP temat w Peklowanie
MariuszB - -
Tutaj opis tunningu i link podany przez rogera do innych przeróbek.../topic/10065-nadziewarka-pionowa-oscar-cook/?hl=oscar+cook
-
Nie wiem po co tuning. Nadziewarka miała fabryczny odpowietrznik i dobrze mi się nią nadziewało. Niestety puściły spawy przy tubie i musiałem to ustrojstwo wyrzucić. Na spawaniu się nie znam ale te cienkie blaszki to nawet nie był mm. Żaden tuning nie pomógł by raczej w tym wypadku. Podałem na tacy, potwierdził sverige - co Ty nie wiesz po co tunning, czyli przeróbka w celu podrasowania - ulepszenia..? ...facet..?