tusiaczek

Łojesuuu, to ja jednak tez wolę używanego Lexusa ( z marką z gwiazdą to mam akurat same złe wspomnienia ) niż nowego maluszka czy nawet Tico

A ile ten full profeszynel sprzęcior kosztuje? Pytam bo spora część z nas pokupowała sobie ostatnio krajalnice. Za te tak przez Ciebie nielubiane MaGa, Berkele czy inne Bizerby daliśmy po jakieś 200-250 złociszy Oczywiście w pełni sprawne i funkcjonalne.... A moim skromnym zdaniem są "odrobinkę" lepsze od tej zabaweczki

Moi drodzy Od niedawna funkcjonuje taka fajna inicjatywa jak Sopocki Targ Śniadaniowy. Okazało się że jednym z organizatorów jest mój kolega i sąsiad w jednej osobie Zwrócił sie wczoraj do mnie z zapytaniem czy ktoś z Was nie chciałby się na tejże imprezie cyklicznie co tydzień wystawiać ze swoimi wyrobami? Podobno zainteresowanie ludzi przeszło najśmielsze oczekiwania. Sprzedający pojawiają się nawet z południa kraju i jak twierdzi mój znajomek kupujacych jest tylu że po 16 nie ma już czym handlować bo towares wyprzedany. Swojskie wędliny, sery czy inne nalewki i przetwory idą jak woda.... Jeżeli ktoś jest zainteresowany to piszcie na PW to Was skontaktuje z kolega Tomkiem. https://www.facebook.com/targsniadaniowywsopocie

PePe - jak dotąd się nie wyginały Dyzio - patriotycznie pojechałem.... za insurekcji zapewne też wiązano takim sznurkiem

Na czymś uczyć się trzeba było Baleroniki sznurował będę na 4 a nie jak tutaj na 2. I ładnie będzie, i tradycyjnie

Przy okazji szybkiego wędzenia dla siostry postanowiłem w końcu nauczyć się sznurować wędzonki. Do tej pory jakoś nie było czasu, chęci ..... Okazało się ze to prostsze niż konstrukcja cepa jest Pierwsza jeszcze trochę krzywo wyszła ale druga już w miarę zadowalająco. Będzie zabawa następnym razem

No właśnie chciałem napisać dokładnie to samo co Henio W końcu wiem jak ten mityczny Dziadek wygląda

Ale co? Bo troszkę jakbyś miał do nas pretensje..... Przecież wielokrotnie w wątku napisane jest WPROST że oryginalne są lepsze ale KILKAKROTNIE droższe.....

Nie nada się Przerobiłem już chyba wszystko co się dało przerobić i najlepsza forma była z ... grubościennej rury kanalizacyjnej PVC (ścianki 15 mm) ale tam też jest problem z dopasowaniem denka i dekla dociskającego i powstaje fałdka.

No ja też zrobiłem formy z misek i troszkę mnie ta fałda wkurza. Ostatnio jak sprawdzałem to taka najbardziej chyba pasująca forma typu Gouda kosztowała jakieś 3 stówki a teraz widzę że w serowarze można kupić taką na 3 kg za szalone 101 złociszy. Chyba się skuszę ....

A wszystkie są PODWÓJNIE MOLETOWANE? Bo to najważniejsze kryterium przy tej pakowarce i tych workach...

A chociaż ta forma w jakichś ludzkich pieniądzach była? Bo jak jakiś czas temu się przymierzałem to mnie odrzucało na samą myśl że ktoś chce zylion za kawałek plastikowej miski ... no może troszkę grubszej ale miski

W domku flexikiem w 33 sekundy Na Alledrogo te (chyba oryginalne?) nożyki dwustronne kosztują kilkanaście złotych więc łatwo poszło...

Ja do swojego Zelmera dokupiłem sobie tylko szarpak i więcej sitek (najkorzystniej chyba na www.sitka.com.pl )plus dodatkowy nóż w którym obciąłem dwa skrzydła i mam dwuskrzydłowy. Wyciskarki czy inne szatkownice mam więc były mi całkowicie zbędne.

Wyszukaj najtańszy wariant bez żadnych extrasów i będziesz zadowolony. PS Tu chyba najtaniej i można sobie samemu w salonie odebrac bo sporo ich mają http://zelmer.strefamarek.allegro.pl/maszynka-do-mielenia-zelmer-987-88-symbio.html

A czemu upierasz się przy starszym i słabszym modelu? 987 jest zdecydowanie lepszy. Ma mocniejszy silnik, większą wydajność itp a różnica w cenie jest relatywnie znikoma - jakieś 30-40 złociszy.

Nie masz racji. Mam coś takiego http://allegro.pl/zelmer-maszynka-987-86-symbio-szatkownica-3w1-w-wa-i4197196181.html i bardzo sobie chwalę. A robię troszkę więcej niż w Twoich założeniach...

Dzięki. Właśnie zasysałem sobie 19-kę jak zapodałeś

No raczej daje się podpuszczkę a nie kwasek Kwasek dodajemy jak już wygarniesz skrzep/ziarno i robisz ricottę

Ale to zakwaszałeś na ricottę czy skrzep?

No to teraz ja się grzecznie proszę o konkrety... nie kodem czy innem szyfrem ale pisz jak chłopu na miedzy co jak i dlaczego Akurat sporo słoików mi się zwolniło ostatnio więc natchnienia szukam...

Gender czy nie gender ale mnie osobiście śmieszy fałszywe podejście niektórych krajów... Niemcy skomentowali że w naszym wykonie był seksizm, gołe baby i Bóg wie co jeszcze. A wygrała baba z brodą i (za przeproszeniem) fiutem. Osobiście wolę żeby moje dzieci widziały seksualność poprzez dobrze rozwinięte kobiety i ich "atrybuty" niż przerobione diabeł wie co z brodą..

Po wczorajszych Bałtyckich Nadziejach Olimpijskich tak mnie duma ojcowska rozpiera że aż nie wytrzymałem i muszę się pochwalić.... Bartek w stylu dowolnym na 100m startował z dwoma chłopakami o dwa lata starszymi i o ponad głowę wyższymi (wyglądał jak Dawid przy dwóch Goliatach) Tak dał czadu że poprawił swój rekord życiowy o 3 sekundy a z mutantami przegrał tylko o 18 setnych sekundy (!!!) (Bartek na 6 torze) W sztafecie startował jako drugi z czterech. pierwszy kolega przypłynął jako trzeci a Bartek tak dał czadu że wyszedł na prowadzenie z olbrzymią przewagą, potem dwaj pozostali koledzy tak pociągnęli że wyprzedzili wszystkich o 15 sekund czyli prawie całą długość basenu. Ja osobiście zbierałem szczenę z podłogi (Chłopaki na torze 3) I do kompleciku 50m stylem motylkowym. Rekord życiowy także poprawiony o 3 sekundy kolejny medal do kolekcji

Moi drodzy, mamy kilak pytań do tych co bardziej oblatanych po naszej jewropie W sierpniu planujemy małą objazdówkę po trasie Wrocław-Praga-Wiedeń-Bratysława-Budapeszt-Balaton(albo Balaton-Budapeszt)-Wieliczka-Kraków i okolice. Po pierwsze primo szukamy namiarów na sprawdzone fajne(i relatywnie tanie!) miejsca noclegowe (najchętniej pola namiotowe)a po drugie co ciekawego po drodze możemy jeszcze zahaczyć? Oczywiście mniej więcej po wyznaczonej trasie ale jak będzie coś ciekawego to możemy ją sobie dowolnie zmodyfikować/zboczyć czy cotam Priorytetem są Praga i Budapeszt, Wiedeń wypada po drodze więc szkoda ominąć...

Hajnryś, mordo Ty moja Ty już wiesz czego Ci życzymy a uściski to łosobiście prezes z prezesową uroczyście wykonają