Proszę bardzo, bo artykuł choć już trochę stary to na dzień dzisiejszy bardzo aktualny. :wink:
Tytuł... Zorza polarna w plastikowych opakowaniach z mięsem... (Od siebie dodam że tą techniką jest pakowane nie tylko mięso)..
"Technologia. - Ozon jest agresywnym gazem, który u ludzi wywołuje podrażnienia oczu i problemy z oddychaniem. W jednokomórkowych organizmach, takich jak bakterie, zarodniki grzybów, sprawa wygląda jeszcze bardziej dramatycznie. Dlatedo, naukowcy z Wuppertalu opracowali sposób wytwarzania już w zpakowanej żywnosci, z udziałem ozonu aby przedłużyć okres jej gwarancji do spożycia.."
Np. Kotlet schabowy leży w normalnym plastikowym pojemniku, który jest uszczelniony u góry plastikowyą folią . Do zauważenia na wieczku są tylko dwie srebrne, okrągłe etykiety, z foli aluminiowej, wielkosci monety 20 groszowej. A między nimi kawałek aluminium, które przylega do wewnętrznej powierzchni folii. Całość opakowania jest poddana na działanie silnego pola elektrycznego, które powoduje że wewnątrz opakowania powstaje właśnie efekt zorzy polarnej, a co za tym idzie, powłoki ozonu wewnącz opakowania, ktora to z kolei niszczy wszystkie bakterie i zarodki grzybowe..
Cały zabieg trwa zaledwie kilka sek.
Tą metodą są odświeżane też owoce i warzywa..
Fazit.. Kawałek mięcha, owoca albo warzywa, które "zalatują", można tą metodą, odświerzyć i sprzedać. Klijent nic nie poczuje..."
ps. Maciej Z.. To wersja bardzo skrócona, ale browara mi wisisz.. :tongue: