dyzio

Piękne. Ale kolor jakiś znajomy. Macie z bratem pociąg do brązu? Pociąg to może nie właściwe słowo. Czy lubicie brąz? Jak dziewczyny?

Mi też się bardzo podoba. Podoba mi się także, że pod fotkami nie ma napisu o lokowaniu. Pomysł z pokojem syna też mi sie podoba. Wszystko mi się dzis podoba!!!

Dynia oczywiście własnego chowu. Czyż tak? Uwiekbiam, ale niestety muszę kupować hokkaido. Własnych nie mam.

To jest dla mnie, używając słów klasyka, oczywista oczywistość.

Ta tradycja jest do dziś kontynuowana u naszych zachodnich sąsiadów.

Piękne, cudowne, radosne!!!!! Ale jednego już brakuje!!!!!!!

Dlatego prosiłem o recepturę Krakowskiej Parzonej z Pobiedzisk.

Podpowiesz z jakiego przepisu? Wyglądaja bardzo radośnie i warte popełnienia. Gratulacje!

Na zimno czy na gorąco? Aleś Ty oszczędny w słowach.

A dokładniej?

I co dalej???

Czy to ta z 1-go pażdziernika 2015??? Jeszcze nie sprzedana????

Poproszę przepis na Krakowsą Parzoną z Pobiedzisk!!!

Rzekłbym, na przebogato!!!

W mojej lodwce podobnie. Z ta różnicą, że u mie "germańskie" specyjały.

Wiążesz tą lekką twardawość z tym, że była parzona w worku a nie bezpośrednio w kąpieli wodnej?

Pisałeś kiedyś, że lubisz wyroby nie za słone. Parzenie w vakuum nie wypłukuje soli z wyrobu. Miałem kiedyś takie zdarzenie z Roladą Boczkową Radka. Wygląd po wędzeniu zajefajny!!!

Nici są jak rozumiem rozpuszczalne.

Davido31, no same wspaniałości!!! Wielkie gratulacje!!!

Tak jak wcześniej pisałem, robiłem z samego boczku. Może tkanki tłuszczowej było trochę więcej niż 25%. Następną zrobię z karkówki. Za dwa dni zobaczę jak ta podsuszana wygldać będzie w przekroju.

Ja proponuję Kiełbasę Pobiedziską Kol. AndrzejaK Kiełbasa pobiedziska.pdf

Podoba mnie się bardzo!!!! Zwolennicy zawartości z uchem nie ucieszą się z tego faktu, ale ja wolę też bez.

Nam pan od techniki w szkole mawiał - chłopcy, bo byliśmy męską klasą, dziurę to możecie mieć w skarpecie i nie tylko, w technice to się nazywa otwór. I nie pękaj Pan jak ta rura!!! Adik, wytrwałości życzę. Będzie OK!

Dawno nie robiłem żadnej kiełbasy. Skusiłem się na ba, Banalnie prostą w/g Kostka. Banalnie prosta kiełbasa wg Kostka.pdf Postanowiłem zrobić z samego boczku. Tłuszczowe kawałki pokroiłem w kostkę około 7mm x 7mm, resztę poszło przez sitko 14mm. W 5kg kostki z tłustego było 0,5kg. Po czterogodzinnym wędzeniu w 50°C wydała mi sie lekko surowa. Teciowej też. Część więc poszła do gara z wodą 72°C na 20min, a część podsycha. Nie wiem czemu nie jest prosta. Wyszła lekko zakręcona. Może nie tak jak trzeba porozwieszałem na kijach?

Bombastysz!!!!