Witaj. Nie przejmuj się nie jesteś jedyny. Ja robiłem kilkaaa podejść i niestety bez oczekiwanego efektu. Byłem nawet przy produkcji od A doZ tej kiełbasy u człowieka od którego kupowałem niegdyś i dupa blada Najbliżej ideału wyszła mi kiełbasa na minione święta. A robiłem ją w oparciu o przepis Halusi /topic/7037-kielbasa-krucha-halusi/?do=findComment&comment=224145. Z tym, że zamiast peklosoli była sól i parzenia- pieczenie. Struktura była dobra, oczko było, ale czegoś brakowało w smaku i jestem głupi bo nie wiem czego. Nie wiem jakiego(pochodzenie) mięsa używałeś do produkcji, ale z tego co ja wywnioskowałem to musi być to_świeże_mięso_. Tym razem miałem mięso z rannego uboju(5-7) nie do końca wychłodzone. Cała szynka 5kg, podgardle(bez gruczołów i skóry) 3,5kg, karkówka 4kg. Wszystko zmielone na siatce fi12 i dłuuuuuuuugo mieszane z dodatkiem gorącej wody. Przyprawy takie jak Ty z tym, że jeszcze dałem cukier. Jeżeli robisz kiełbasę z mięsa kupionego w markecie zapakowanego/wypakowanego z vac-a to zapomnij ,o pożądanym efekcie. Nic nie piszą na etykiecie ale na 99,99% jest nastrzyknięte jakimś konserwantem i o oczku możesz zapomnieć. OK Trochę wysoka ta temperatura w stosunku do czasu A ile minut w tej wysokiej temperaturze ją piekłeś?