Anuś

[*] [*] [*]

Chyba nieczynne .... wczoraj stałam i pukałam, ale nikt mi nie otworzył .. chyba inwentaryzacja Kawę wypiłam na ulicy, ciasto też zjadłam na świeżym powietrzu i wróciłam do domu... a mogłam się tym z kimś podzielić

Aniu .. znając Twoje wielkie serducho to już połowa rozdana

Coś do kawy ciasto jest drożdżowe. Zostało mi trochę masy makowej zamrożonej po świętach, więc dzisiaj postanowiłam coś z nią zrobić.To ciasto istnieje w sieci jako gwiazda betlejemska. Składniki na małą tortownicę: 500 g mąki pszennej 5 dag masła rozpuszczonego opakowanie drożdży suszonych 200 ml mleka letniego 2 całe jajka 1/2 szklanki cukru 1 mały zapach pomarańczowy. Łączymy wszystkie składniki i pozostawiamy do momentu, aż podwoi swoją objętość. Wałkujemy cztery jednakowej wielkości placki, tak, aby ich średnica pasowała do tortownicy. Następnie smarujemy je masą makową ... nie może jej być zbyt dużo, bo będzie problem z zawijaniem. Masą smarujemy dwa pierwsze placki zostawiając środek bez nadzienia. Trzecim blatem przykrywami i już go nie smarujemy i nakładamy czwarty ostatni. dzielimy ciasto na 16 części i przekręcamy jeden kawałek w prawo a drugi w lewo. sąsiadujące ze sobą kawałki na końcu łączymy i lekko podwijamy. Ciasto przykryć i odstawić do ponownego wyrośnięcia na około 15 min. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 25 min. Jutro rano pokażę przekrój tego ciasta, jak wpadnę do kafejki u paweljack-a Oto fotorelacja: Muszę jeszcze potrenować przekręcanie

Haluś ... będę robić też taki tylko z dodatkiem mąki żytniej i pewnie jakieś ziarna dodam ... jak się uda to pokażę

Przekrój chleba .... i od razu przepraszam za tą pierwszą kromkę, ale Młody przewinął się przez kuchnię i nie wytrzymał mówiłam żeby poczekał kilka minut ... nie dotarło

Myślę, że też z takich proporcji jak ja podałam... najwyżej częściej będziesz go piekł, bo on taki na jedną kolację

Tak Paweł jak coś namieszałam, to przepraszam i w nagrodę możesz się poczęstować moim chlebem pieczonym w naczyniu żaroodpornym. Przepis znaleziony w sieci. Zrobiłam z połowy porcji, bo nie mam, aż takiego dużego naczynia na chleb z całego kg mąki. Składniki na taki mały bochenek: 500 g mąki pszennej chlebowej 500ml ml letniej wody opakowanie drożdży suszonych 1 łyżeczka octu 2 łyżeczki cukru 1 łyżeczka soli dałam 2 łyżki sezamu Po połączeniu wszystkich składników odstawiamy ciasto do wyrośnięcia. U mnie wyrastało około 40 min. Nagrzałam piekarnik i wstawiłam naczynie żaroodporne, aby się nagrzało. Ostrożnie je wyjęłam i włożyłam do niego ciasto, następnie przykryłam i zostawiłam na 10 min. Po tym czasie wstawiłam do nagrzanego piekarnika (200 stopni) i pod przykryciem piekłam 30 min. Zdjęłam pokrywkę (ostrożnie!) i chleb piekł się kolejne 15 minut. Gorący wyjęłam z naczynia. Obok w misce rośnie sobie pod kołderką ciasto na placek Gorący ... jeszcze nie można jeść za godzinkę ukroję małą kromeczkę

Wygląda smakowicie, podrzucisz link? Paweł ... ANNAM podała link tutaj do konserwy rybnej, bo robił ją Morfeusz i na tej się opierałam. /topic/7143-annam-w-kuchni-robi/page-37 Z ryb dałam dorsza, dwa pstrągi i makrelę wędzoną. Ilościowo wyszło więcej niż na zdjęciu, ale rozdałam 3 słoiczki.

Popatrzyłam na smalec Arka ( morfeusz300) i sama zrobiłam z przepisu kolegi Pis-a. Dodałam zioła prowansalskie. W większych słoikach jest jeszcze letni i nie do końca stężały. Jak ktoś nie chce smalcu to jest jeszcze konserwa rybna wg przepisu, który podała ANNAM. Moja wersja taka nieco na ''bogato''. Dodałam jeszcze pieczarki i groszek konserwowy. O niczym chyba nie zapomniałam. ... chleb będzie później .. taki mały bochenek.... jak się uda Konserwa w zbliżeniu ....

Chlebek piękny ... i wielkie brawa dla...... Beatki tym razem

Haluś .. kiełbaska super, tylko smuci mnie to, że nawet plasterka nie można dostać ten drugi wyrób to drobiowa z szynowara ?

Artur Dor ... wszystkiego najlepszego w dniu urodzin

No to w końcu malo czy dużo Bazylku ... po mojej prawej stronie jest ok ale jak dostanę taki kawałek z lewej strony ... to tam rodzynek ''ni ma'' oboje z nestorem patrzyliśmy na inne części ciasta i dlatego tak wyszło

Zbójaszku ... masz rację taka wzorcowa, ze nie ma się do czego przyczepić nawet mąki na stolnicy nie widać ale fakt, że piękna jest

Nie złożyłam jeszcze całej WB życzeń, co spieszę uczynić teraz. Życzę Wam w Nowym Roku przede wszystkim zdrowia, bo to najważniejsze. Abyśmy byli bardziej serdeczni i tolerancyjni dla innych, którzy nie zawsze są przez Nas we właściwy sposób postrzegani i akceptowani. Pomagajmy sobie wzajemnie tyle na ile kogo stać .... czasami wystarczy dobre słowo. Podobno dobroć powraca.... Często dar jest niewielki, a skutek z niego ogromny Seneka A.

Mielenie sera uczy cierpliwości Nie wierzę albo jesteś tak dobry w pieczeniu ciast... albo masz taki super dobry piekarnik ... i obstawiam ten drugi wariant Pawełku ... opadł A tak na koniec.... pięknie Ci wyszedł ten serniczek ale to zasługa też tego sprzętu do wyrabiania ciasta. Niezła maszyna

Haluś ... jakie były wymiary Twojej formy do pieczenia? bo ja ostatnio też robiłam taki piernik, tylko proporcje jakby zwiększone /topic/8828-kafejka-u-paweljacka/page-7 i rzeczywiście jest rewelacyjny. Daję tyle. ale przy 3 jajkach i czterech szklankach mąki ... wychodzą wtedy dwie takie foremki jak na fotce Daje dżem z czarnej porzeczki ze swojej spiżarni.

PePe ... zapewniam, że jest zarąbista w smaku To do dzieła Morfi Boggi.. bo ja tak po cichutku i bezszelestnie napisałam przepis i zniknęłam

To nie żart ... Pis ma tu rację .. niestety ja również znam taki przypadek, choć mnie to akurat nie dotyczy. Trzeba mieć świadków, że się w danym miejscu pracowało i musi być to zeznane przez nich w Sądzie. Karol ... życzę powodzenia i wytrwałości ... o ''zszarganych'' nerwach nie wspomnę.

I jest sernik co prawda miał być wczoraj, ale z powodu przerw w dostawie prądu nie podjęłam się tego zadania. Dzisiaj serwuję jeszcze gorący i kawa do tego... taka wystrzałowa i sylwestrowa. http://buhh.pl/kartki/59/764.gif i ciasto

Eli.. ciasto super bez pomocnika by takie piękne nie wyszło

Rozumiem ... nawet wiem co to za instytucja trudno będzie to ''ugryźć''

Karol .. ale czy Ty miałeś umowę o pracę na piśmie ? i w takiej umowie są zawarte punkty o wypowiedzeniu z pracy i odprawie. Jest jeszcze jedno .. wypowiedzenie z winy pracodawcy czy pracownika?

Andy ... bo ja na zapleczu dymka puszczam Paweł ... czuję się wywołana do tablicy ciasto dopiero zaczynam robić ... więc będzie na popołudniową kawkę. Sernik może być ? taki na kakaowym spodzie .. więcej nic dzisiaj nie wymyślę, mam sporo pracy w kuchni. Jutro będę bardziej przygotowana i to z samego rana.