paweljack

Na ostatnie imieniny M. przygotowałem kilka rzeczy. Najpierw: STROGANOW Z DZICZYZNY ( w oryginale z Stroganow niedźwiedzia, R. Makłowicz "Fiński Smak") Przepis oryginalny: 800 g dziczyzny 1 łyżka masła 1 cebula 1 szklanka bulionu 2 łyżki pasty pomidorowej 1 łyżka musztardy 4 kiszone ogórki 1 szklanka śmietany sól, pieprz U mnie trochę większa ilość, wykorzystałem trzy różne rodzaje mięsa. Wykonanie: - posiekać drobno cebulę, zeszklić na maśle. - filet z niedźwiedzia pokroić w paski w poprzek włókien, dorzucić do cebuli na patelni, popieprzyć i szybko obsmażyć. Później wszystko wędruje do garnka. - przygotować gorący bulion wołowy (może być z kostki). - mięso podlać bulionem, dusić około 20 minut. - przyprawić pastą pomidorową. - ogórki kiszone pokroić, dorzucić do mięsa. - dodać musztardę, wymieszać. - śmietanę osolić, zahartować, wlać do mięsa. Smacznego.

Oczywiście wcześniej był rozcięty i zapeklowany

Piękna, moja ulubiona kiełbasa.

Dziękuję, niebawem następne.

Nadszedł czas na boczek Radka: /topic/9027-boczek-parzony-a-potem-wedzony-%E2%80%93-rolowany-radka/?hl=%2Bboczek+%2Bparzony A u mnie wygląda tak: Świetny smak, polecam.

http://www.youtube.com/watch?v=5_5dpjKegF8

Wszystkim Paniom: zdrowia, szczęścia, pomarańczy, niech Wam facet nago tańczy

OK. a skóra przeszkadza w konsystencji, czy czymś innym?

To że "czuć" jagnięcinę, mówią przeważnie Ci, którzy jej nie jedli. Fajne wyroby.

Pomidory wypucowane jak bile do snookera

Te podudzia idą ze skórą?

Mięso pomasowane, poskładane, pozwijane jak się dało, przyciśnięte kamieniem, powinno wyjść. Dziękuję za wszystkie porady tu jak i na priv.

http://www.youtube.com/watch?v=bQXt0jg_HGI

Może ktoś podpowie na szybko. Pekluję na sucho boczek na 24h, jest rozcięty bo ma być rolowany, 20 g peklosoli na kg, boczek ma 2,5 kg ale niestety całość peklosoli - 50 g wystarczyła na jedną stronę......

Dlaczego ósemka np. zelmera jest ósemką, co określa ten wymiar? To nie zagadka, po prostu nie wiem.

Dziękuję bardzo, jak chcesz wkleić konkretny przepis, w tym przypadku post ma numer <56, klikasz se na niego i kopiujesz adres i masz tak: /topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/?p=323911 Zakładam, że to ten.

A możesz podrzucić link do przepisu albo podać przepis?

10 %

Dzięki.

Tego nie wiedziałem, a dlaczego?

Osłonki karmelowe moczę 10-15 min w ciepłej wodzie.

Razem z dębowiecką zrobiłem trochę śląskiej.

To była pierwsza gruba kiełbasa, jaką robiłem i do dziś robię z tym, że z małymi zmianami. Recepturę znalazłem u beiota: http://wyrobydomowe.blox.pl/2013/02/Kielbasa-Debowiecka-8211-na-exsport-1978r.html W związku z tym, że na początku nie wiedziałem co to wp. III kl. to zrobiłem bez i do dzisiaj tak robię. Rozdrabnianie też trochę inaczej: Wp I kl. 13 mm Wp II kl. 2 mm Nie mam też zimnego dymu, więc wędzenie raz. Czasami pieczona, czasami parzona.

Oczywiście, że nie chodzi mi o droczenie, tylko o to że nie wiesz ( do czego masz prawo) jak się robi wyroby nie parzone po wędzeniu i nie pieczone pod koniec wędzenia ale ciężko Ci się przyznać. Dałem Ci odpowiedź. Pomogłem. Jak wybuduję prawdziwą wędzarnię, to kiedyś zaproszę do siebie, pokażę, że da się zjeść. Na razie ubolewam, że nie mogę robić takich wyrobów jak EL GREGOR, więc robię parzone (czyli wędzone 2-3 godz. a później parzone, żeby się nadawały do jedzenia). Kończę i pozdrawiam Ciebie i @świadzia, któremu trochę popisaliśmy.