paweljack

Zdrowych, Radosnych i Smacznych Świąt!

/topic/14098-porada-nr-5-dla-pocz%C4%85tkuj%C4%85cych-jak-zrobi%C4%87-pierwsz%C4%85-kie%C5%82bas%C4%99-szynkow%C4%85/

A co z termometrem?

Wygląda jakby wyciekał z niej tłuszcz, przy pieczonej nawet tak nie ma, przy 35-40 stopniach nie powinno tak być. Może użyłeś złego tłuszczu a może za drobno go zmieliłeś. Nic nie napisałeś o składzie i rozdrobnieniu. Może masz nieodpowiedni termometr.

Przestanę bo nie chce się akurat z Tobą sprzeczać ale obie należą do: V. KIEŁBASY NIETRWAŁE ŚREDNIO LUB GRUBO ROZDROBNIONE

Podałem Ci linki, to zerknij. To tak, jakby podsuszać szynkową.

Skład też trochę ubogi jak na porządną krakowską, w każdej wersji.

Kolendra dodawana jest do krakowskiej parzonej, czyli powiedzmy takiej wersji szynkowej ( zresztą w szynkowej też jest) a gałka do krakowskiej suchej.

Krakowskie mamy trzy: /topic/9864-kie%C5%82basa-krakowska-parzona-produkcji-paw%C5%82a/ /topic/9325-kie%C5%82basa-krakowska-pieczona-sucha-produkcji-paw%C5%82a/ /topic/10706-kie%C5%82basa-krakowska-krajana-pieczona-produkcji-paw%C5%82a/ Nie wiem o którą pytasz? Jeśli o Krakowska suchą, to: czosnek pieprz czarny gałka muszkatołowa Jak zrobisz pięć kilogramów to na prawdę nie jest wielkim wysiłkeim utrzeć 1,5 grama gałki, zmielić 7,5 grama pieprzu i rozgnieść 3,5 grama czosnku. https://swojskiwyrob.pl/przyprawy-smakowe-do-wedlin-marynaty/1931-kielbasa-krakowska-parzona-bez-glutaminianu.html https://swojskiwyrob.pl/przyprawy-smakowe-do-wedlin-marynaty/2142-kielbasa-krakowska-sucha-bez-glutaminianu.html To że bez glutaminianu, nie znaczy że bez chemii (ekstrakty przypraw), poza tym tam jest zbyt dużo przypraw jak na krakowską oryginalną.

Jeszcze parę dni temu pytałeś o baleron, ehhh... Wyrazy współczucia dla rodziny.

Chociaż kranówkę warszawską pijam na co dzień, to do peklowania od początku wodę gotuję i @karolszymczak mi nie zabroni. Swoją drogą chciałbym kiedyś zobaczyć odpowiedź Karola na jakieś zadane pytanie.

Bez przesady.

Jeśli chodzi o płuca to się zgadzam dają smak, chociaż pierwsze kaszanki zaczynałem bez nich i też na golonce. Natomiast na głowie oprócz policzków i skóry nic więcej nie ma. Więc zamiast bawić się w gotowanie łba wystarczy dodać policzki i skórki, a czy te drugie będą z głowy z d..., z nogi znaczy to nie ma znaczenia przecież. Smak z głowy będzie. Dodawałem też policzki wołowe, jak nie było wieprzowych. Jeśli chodzi o tę część Świata to napisz do kolegi Kostka. Na pewno wie, co i gdzie tam można kupić. /user/41979-kostek61/

Może same policzki uda Ci się kupić. [Dodano: 24 mar 2021 - 20:16] Poza tym Legnica za granicą jeszcze nie leży.

A na zdjęciach boczek.

Dodajesz tłuszcz miękki do kiełbasy?

Zasadniczo się z tym zgadzam bo też parzę. Jednak jak to mówią, "nie jednemu psu Burek". Jakiś czas temu będąc na Podlasiu u rodziny po baranka, "szwagier" dał do spróbowania swojską szynkę z tłuszczem, podobno była ze świni 250 kg. Zapytałem czy parzył czy piekł? Okazało się, że ani to ani to, tylko wisiała całą noc w wędzarni. Wędzarnia duża z paleniskiem bezpośrednim, bez termometru, więc myślę że jednak była upieczona (ścięła się) ale tak soczysta, że moje takie nie są.

Ja kupuję mięso zapakowane w vacum na którym jest data uboju i przydatności do spożycia.

Gofry widać jak robione, napisz jeszcze jak robiłeś bitą śmietanę.

Jest trzecie rozwiązanie, samodzielna szuflada i drzwi/klapa podsuwana dla lepszej, bardziej precyzyjnej regulacji dopływu powietrza. Już nie pamiętam czy @DZIADEK o tym mówił czy pisał na forum. U @Bagno w Łazach też jest takie roziązanie nawet bez szuflady.