Basia285

Witam nowych zadymiaczy. @MC Super kolekcja grzybków i kolejek. Moje gratulacje :clap: @miquel Ja też witam serdecznie Miłego zadymiania.

Ciężko tyrasz, efekty jak widać na fotkach. Moje gratulacje. Ja tak tylko z ciekawości pytam, bo już dochodzę do różnych wniosków jak obserwuję i czytam to forum. Czy ja dobrze myślę, że wystarczy mieć mięso, zmielic na oczkach na jakie mamy kaprys, po czym dodać pasujące nam składniki czyli przyprawy i już mamy swój ulubiony wyrób? Oczywiście potem dopieszczamy wędzeniem czy parzeniem, jak komu pasuje? Jak źle myślę to sprowadź mnie na ziemię. Ja dopiero co robiłam dla srarszego seniora na 85 urodziny kiełbaskę. Za kilka dni podobne urodziny ale 83 seniorki. Też coś chcę zrobić, ale nie chcę sie powtarzać. Muszę robić bez wędzenia bo wiadomo, w tym wieku delikatne jedzonko obowiązuje. Pozdrawiam serdecznie.

U mnie też skromnie, pierogi na słodko z serem oczywiście pierogi własnej produkcji, podsmażone na malutkiej ilości masełku. Pozdrawiam @PePe Robiłam placki bez mąki tak jak mi kiedyś podpowiadałeś. Od tamtego czasu jadę bez mąki, są rewelacyjne.

Wow, wielkie dzięki. Sprytnie i możliwe do wykonania. Nawet widac jak wiązać, faktycznie można sobie poradzić. Teraz musze zaczekać aż się ociepli, przy takiej pogodzie nie mam szans na wędzenie. Jeszcze raz dziekuję i samych udanych wyrobów życzę. Pozdrawiam serdecznie.

Piekne te batony tej Krakowskiej Czy można nadziewać np. tak jak normalną kiełbasę tylko w osłonki odpowiedniej szerokości, czy też trzeba mieć nadziewarkę? Kusi mnie cały czas ta kiełbaska. Pozdrawiam serdecznie.

@karolszymczak. Wena jak wena, ale dzieciom chyba nie przeszkadzaja grzanki. Moje wnuki zjadły by chętniej Wasze grzanki niż rybke którą córka zrobiła na obiad. Ja często robię sobie grzanki z chleba na zakwasie. Robię do tego sosik z ketchupu z czosnkiem i posypane czym się da, starty serek, zielona pietruszka, co kto lubi. Ostatnio zrobiłam pastę rybną z makreli, zrobiłam grzanki i nam bardzo smakowało. Jak bym dała dzieciom na chleb to by wybrzydzały, ale z grzankami wszystko zniknęło. No cóż, chyba dzisiaj na kolację zrobię też grzanki. Grzanki smażę na smalcu, daję minimalnie tego smalcu, są wyborne. Pozdrawiam serdecznie

U mnie dzisiaj kasza gryczana nie palona (jasna), właśnie się gotuje sama pod kocykiem. Kaszę poleję gulaszem z łopatki. Na przystawkę buraczki ze swojego ogródka. Buraczki z przyprawami i drobno posiekaną cebulką. Jak nie zapomnę, wrzucę fotkę. Pozdrawiam

@ Osoby które prosiły o informację i pomoc przy "podrasowaniu" koloru. Jak widac nie tylko ja jestem jeszcze daleko w polu, ale razem z innymi niewiedzącymi, zawsze łatwiej Słuchajcie, robimy np, mielonkę w osłonkach, boczek, szynkę, kiełbasę oraz ogólnie wyroby w praskach, szynkowarach. To jak juz zrobmy do momentu gdzie trzeba parzyć, przenosimy ten wyrób gdzieś w ciepłe miejsce i niech sobie ten wyrób tak postoi około 2 do 3 godzin, szczególnie w okresie zimowym. Wtedy sie wszystko ładnie i ułoży i podrasuje sie ten ładny kolorek, czyli wyrób sie dobrze wybarwi. To wszystko czego wyrób od Nas oczekuje, by dać w zamian, ładny kolorek, krótsze parzenie i ogólnie nasza satysfakcja bedzie większa. Własnie dlatego, że dbałam o niską temperaturę przy wyrobie wędlin i mielonki, straciłam na walorach kolorystycznych i czasie, który był dłuższy podczas parzenia wyrobu. Jeszcze sie zastanawiam czy też mimo bardzo dobrego smaku, nie smakowała by ta mielonka, jeszcze bardziej, gdyby czas parzenia był krótszy. Wszystko wezmę pod uwagę, przy następnych wyrobach Myślę, że napisałam w miarę zrozumiale. Życzę tylko udanych wyrobów Wam Wszystkim. Pozdrawiam serdecznie Basia

@Agus. Smakowało, teraz sobie zażyczyli z truskawkami. Zniknęło tak szybko........... nawet gram nie został. Chyba jutro znów zrobię, nie jest tuczące, można pojeść a dzieciaczki znów jutro u mnie cały dzień, to wspólnie damy rade zrobić i zjeść Kiedyś miałam coś podobny przepis, ale już nie pamietam. To było dawno temu jak wszystko na kartki było Dziekuję i pozdrawiam serdecznie.

@Pis67 @Eli55 Dziękuję. Jak zrobię nastepną, bedzie pewnie lepsza. Pierwsze śliwki robaczywki. Za to prawdziwy smak z dzieciństwa. Nie ma co ukrywać, że początki zawsze trudne są, ale jak podjęłam wyzwanie, cel muszę a przynajmniej postaram się osiągnąć Pozdrawiam serdecznie

Kurczę nie wiem, jak bym wiedziała to bym zrobiła.

@Pis67. I nie odstawiłam do lodówki na 3 godziny? Tylko od razu parzyłam? Pozdrawiam

@Halusia@ Haluś, ten otworek z góry nawiercił mi mąż wiertłem fi 5 tak trochę pod kątem i świenie mogę wycelować termometr w sam środek wsadu. Natomiast ten dolny, niczemu nie przeszkadza. Mięso puchnie i wodą nie podchodzi widocznie tak ma być. To praska przemysłowa i można używac piętrowo więc tym się nie przejmuj. Pozdrawiam. @Kostek61 W przepisie pominęłam skórki wieprzowe i większą część tłustego mięska, na korzyść cholesterolu mojego Ślubnego. Dlatego coś tłustszego dałam, ale nie tyle co trzeba było aby nie zrobić wiora zamiast mielonki Pozdrawiam @ pis67 Nie, nie wiem jak podrasować kolorek więc napisz proszę jak to zrobić, byle bez chemii. Pozdrawiam

Agus, fajnie sobie radzisz. Ptasie mleczko dzisiaj robiłam dla wnuczków. Dziekują za przepis który tez od Ciebie sciągnęłam, na to ptasie mleczko oczywiście. Powodzenia i pozdrawiam serdecznie

Witam kolejny raz, aby tym razem przedstawić kolejny swój wyrób. Inspirowałam sie przepisem Dziadka, który znajduje się w tym wątku Trochę zmodyfikowałam sobie ten przepis. Zamiast samej peklosoli dałam 50% sól / 50% peklosól i dałam konkretnie tylko 16g/kg. Czyli po 8 gr soli i peklosoli /kg Dałam wiecej wp kl IIB a mniej wp kl III jako że lubimy mniej tłuste. W młodości było odwrotnie Mielonka wyszła jak widać na załączonym foto. Nie jest taka różowiutka i śliczniutka, ale za to ten smak........ istny delikates, dla mnie rarytas. Nawet galaretka się dobrze wytworzyła, tylko przy wyjmowaniu trochę odpadła. Pozdrawiam wszystkich podczytujących Basia

@Maria.s Ale się nadreptałaś przy tych pierożkach. Fajne i zgrabniutkie :clap: Ja też mam takie urządzenie ale wolę też ręcznie robić takie z falbanką. Robię zawsze wielkie, bo przy malutkich za dużo pracy Pierożki w większej wersji nigdy mi się nie rozklejają, to taki dodatkowy plus. Pozdrawiam

@Halusia@ Haluś, ładna ta Twoja szyneczka. Myślę, że nie powinno być w niej tłuszczu. Ja niedawno robiłam taką szynkę i wszystkie kawałki tłuszczu odkroiłam. Dałam same mięso wp kl I i golonke bez skóry i tłuszczu. Wyszło mi naprawdę super. Pamietam jeszcze czasy gdzie w takiej szynce kupionej w sklepie, kiedyś tłuszczu nie było też widać. Więc chyba wniosek jest jeden. Zero tłuszczu, ale to tylko moja sugestia a Ty zrobisz jak zechcesz. Pozdrawiam.

To i ja dorzucę swoje trzy grosiki. Bardzo ładne wyroby, Wiazane też profesjonalnie, kolor dla mnie super. Jak na poczatkujacego zadymiarza, według mnie super :clap: Pozdrawiam.

@maria.s Ładna mieloneczka :clap: Apetycznie wyglada. Cały czas sie czaję na mielonkę i nie mogę sie zdecydować. Tyle tych przepisów, że zbaraniałam od nadmiaru. Co do soli, to każdy lubi inaczej. Ja też daję zawsze ciut mniej ze względu na dzieci. Pozdrawiam

Aniu, piękne kaszaneczki i mieloneczka :clap: Ja jeszcze nie robiłam mielonki, ale........kto wie? Jest tyle przepisów na mielonki, cały czas studiuję. Pozdrawiam

Eli piękna chałeczka robię się znowu głodna Ciasto też wygląda super Gratuluję wyrobów. Pozdrawiam

Anulko, fajna pasja. Ale masz ptaszarnię. Kiedyś miałam papużkę Ninfę, ale dawała nam w kość. Nie dawała sie wyspać. Mimo to mieliśmy ja kilka lat. Teraz mamy pieska już 15 letniego. Pozdrawiam

@pis67. No cóż mnie też, he,he. Rzeczywiście nie wygladają sexi. Dobrze, ostatni raz widzisz te sznureczki, popracuję nad tym. Pozdrawiam.

Agus, nieżle Tobie idzie. Chlebek wyglada na dobrze wypieczony :clap: Jasne że pierwsze zawsze eksperymentalne, z następnych już wieksze zadowolenie jest. Pozdrawiam

Haluś, piekne i zdrowe te Twoje chlebki :clap: Zawsze podziwiam Twoje wyroby. Pozdrawiam serdecznie