Fizyki nie oszukasz. Ciepłe chce do góry. Tak jak Miro napisał . 1. Wylot dymu z paleniska nie jest na samej górze. 2. Rura o małej średnicy, długa i nieocieplona wychładza ciepłe masy powietrza i robi się "czop" 3. Dodatkowy zakręt w poziomie na róże hamuje przepływ. 4. Powietrze z rury wchodzi do zimnej kamiennej "komory" i dodatkowo się wychładza.- kolejny "czop" 5. Cieniutki komin kolejny "czop" Na marginesie - rura ocynkowana się nie nadaje - trujesz się. Ratunek , żeby nie niszczyć ładnej wędzarni bo pomysł ciekawy : 1.Zrób palenisko bezpośrednio pod komorą - jak się da (może z boku idzie wyciąć kilka kostek , żeby zrobić otwór i po sprawie -( trzeba by więcej fotek jak to wygląda i jakie są wymiary) 2 Jak się nie da dostaw palenisko bezpośrednio przy tym kręgu , zrób duży otwór w ścianie pod "sufitem" paleniska. (tylko nie jakieś malutkie ). Palenisko możesz postawić z boku , bo widzę , że miejsce jest. Takie rozwiązanie zadziała poprawnie (z "naciskiem" na pkt 1.) 3. Albo powiększysz średnicę komina , albo po bokach komory zrobisz regulowane otwory dla ujścia dymu (to drugie rozwiązanie jest lepsze) Żeby Ci się lepiej myślało przeczytaj ze zrozumieniem ten temat: /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ No i ważne pytanie : Czemu dopiero teraz tutaj zajrzałeś ? Pozdrawiam