
Alinka
Użytkownicy-
Postów
2 645 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Alinka
-
Tak mi się zachciało innego smaka na kolację to sobie zrobiłam???????????? Kapustka pak choi, blanszowana na parze, chwilę podsmażona na oleju arachidowym. Skropiona dość obficie sosem. Orzeszki ziemne prażone na patelni z odrobiną oleju, posolone po prażeniu. Plastry boczku posolone i doprawione przyprawą 5 smaków, smażone na chrupko. Sos rybny z dodatkiem octu ryżowego i papryczki chili. Do kapustki zabrakło mi prażonego sezamu do posypania. To jest pyszne
-
Perszing piecze, wędzi, gotuje i jak zwykle kombinuje !
Alinka odpowiedział(a) na Perszing37 temat w Kąciki Kuchenne
Co oznacza półsurowa wieprzowina? Jaka to? -
Janusz, ja byłam na Malcie dwa lata temu, 8 dni. Wprawdzie nie był to luty ani marzec ale początek maja. Malta mnie zachwyciła w każdej dziedzinie. Począwszy od łatwości porozumiewania się (wszyscy, od małego do najstarszego mówią po angielsku i wielu rozumie po polsku) skończywszy na niezliczonej liczbie miejsc do zwiedzenia. Serdeczni ludzie, serdecznie traktujący turystów. Obserwując to czym się zajmujesz, myślę że byłbyś zachwycony. Koleżanka, z przewodnikiem książkowym w ręku organizowała całość pobytu. Apartamenty wynajęte były z transferem z lotniska i na lotnisko. 5 nocy spędziliśmy na Malcie, 2 na Gozo. Jeśli tylko będę miała okazję to tam wrócę. Wszystkie ważne miejsca można zwiedzić autokarem wycieczkowym. Jeżdzi kilka lini, kupując bilet np na cały dzień możesz dowolnie się przesiadać i zwiedzać. W autokarze masz możliwość wysłuchania po polsku opowieści o zabytkach, wystarczy tylko kliknąć odpowiedni guziczek
-
Mniam, mniam
-
U mnie po tygodniu była już mocno kwaśna. Stała tydzień w kuchni, bardzo szybko ukisła a wody miała aż w nadmiarze.
-
Jak utrzymac temperature i ilosc dymu.
Alinka odpowiedział(a) na Scaut.00 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Napiszę Ci jak ja to robię i w czym. Mam wędzarnię zrobioną ze starej beczki, ustawionej na palenisku z ośmiu warstw cegieł. Palenisko takie jak w popularnych kibelkach, cegły luźno ułożone, obsypane ziemią Na palenisku ułożona blacha z dziurą, na niej stoi beczka. Beczka w trakcie wędzenia przykryta jest kawałkiem płótna, które leży na dwóch listewkach tworzących dystans(otwory dymowe) Z każdej strony dym swobodnie przepływa. Mąż wyspawał mi szufladę którą wsuwam do paleniska i przykrywam kawałkiem blachy z nawierconymi otworami. Otwór paleniska ''zamykam'' kolejnym kawałkiem blachy. Szuflada jest na tyle duża, że swobodnie wejdzie mi do niej kilka dużych szczap drewna i wystarcza na cały czas wędzęnia. Pilnuję na początku, później zaglądam od czasu do czasu. Posiłkuję się termometrem ze zdalnym odczytem. Temperaturę regujuję od dołu,odchylam blachę robiącą za drzwiczki, płótna na beczce nie ruszam. Mam nadzieję że choć troszeczkę Ci pomogę ale Ty musisz nauczyć się obsługi, kilka razy i wszystko będzie ok. Jeszcze jedna ważna sprawa... drewno używane do wędzenia musi być dobrze suche dzięki temu nawet przy niewielkim dopływie powietrza do paleniska będzie dobrze się żarzyć i trzymać stabilną temperaturę -
Z takiego serka można utoczyć takie kulki, obtoczyć w ziołach i zalać olejem. Warunek, musi być porządnie odsączony Wysłane z mojego DUK-L09 przy użyciu Tapatalka [Dodano: 13 lis 2019 - 10:04] Proszę moderatorów o przeniesienie tego w odpowiednie miejsce bo coś z telefonu mi nie tak poszło
-
Wyłóż sitko gęstą lnianą ściereczką i wylej na nią jogurt. Wstępnjie niech obcieknie w temp pokojowej, póżniej wstaw do lodówki. W zależności jak gęsty chcesz serek to tak długo niech odcieka. Po prostu sam to musisz stwierdzić. Możesz przed wylaniem posolić, dodać różne zioła. ale pierwszy proponuję zrobić sote
-
Ja pisałam o korycinie. Miałam jeden duży to go pocięłam na cztery mniejsze kawałki
-
W tym temacie nie mam porównania, nigdy nie miałam i nie gotowałam na kuchni elektrycznej. Nawet nie przyszło by mi do głowy, że brudzi spalający się gaz a nie opary z gotowania. Każdy z nas ma prawo żyć tak jak jest nam dobrze i wygodnie. Skoro Tobie jest dobrze to mnie tymbardziej Tv oczywiście oglądamy i tylko w tv słyszeliśmy o wybuchu jakiejś butli
-
Kto Ci naopowiadał takich farmazonów.??? Poniżej odniosę się do kuchni zasilanej butlą 11kg 1. Śmierdzi przez chwilę jak zmieniam butlę Intensywna woń (mieszanka jest mocno aromatyzowana) jest właśnie po to żeby było bezpiecznie. Gdy się ulatnia to go poczujemy. 2. Brudzi czasami garnki gdy są źle wyregulowane dysze (za mało lub za dużo powietrza jest w mieszance, nigdy tego nie pamiętam ) 3. Mój mąż ponad 20 lat wozi gaz cysterną, nabija butle, rozwozi po punktach, i jak do tej pory nie słyszał żeby komuś butla wybuchła. Ona tak sama z siebie nie wybucha Wróbelku, poczytaj co mówią statystyki? Ile wypadków jest w skali kraju w ciągu roku? Autami z gazem jeździmy odkąd możliwe było założenie instalacji gazowych. Wielu nam mówiło że to niebezpieczne, ale byli to Ci którzy nigdy takowego nie posiadali Wszystkie urządzenia prawidłowo użytkowane i serwisowane są bezpieczne. Oczywiście, wypadki chodzą po ludziach, ale dlaczego miałby się Tobie przydażyć
-
Z ciekawości zapytam.... dlaczego?
-
Moim zdaniem to szkoda brudzić naczynia do 10l Z ok 18l wychodziło mi cos ponad 2kg korycina Czasu poświęcisz prawie tyle samo robiąc z 10l co z 20. Fajnie jest mieć większy serek żeby sobie nie żałować, część zapakować w próżnię, część ''dojrzewać'' w lodówce na desce. Na podstawie takich obserwacji można się naprawdę dużo nauczyć. Jeden ser w trzech kawałkach a po chwili trzy różne sery [Dodano: 05 lis 2019 - 23:28] Do 40l gara to raczej na pewno taboret by ci się przydał bo on naprawdę ułatwia pracę a koszt jego nie wielki
-
Zwróć też uwagę na uchwyty, jak są mocowane. Ja mam już z 10 lat garnek 20-litrowy, dosyć ciężki. Uchwyty były nitowane i szybko się poobrywały ale mąż śrubami przytwierdził Idealny do zrobienia korycina z 17-18l mleka. Kosztował dawno temu 200zł, jutro mogę zdjęcie ci podesłać [Dodano: 05 lis 2019 - 22:17] Zapomnij o takiej pojemności bo zapłacisz ciut mniej ale będziesz sobie pluł w brodę.
-
Ja lubiłam zawsze ale taki swój lubię bardzo. Mogę łyżką z pojemnika jeść bez chleba. Zazwyczaj robię z 1kg bo z 500g to mi się nie opłaca misek brudzić. To jest jeden z niewielu produktów który lubimy wszyscy (4 osoby) [Dodano: 03 lis 2019 - 19:46] Nie ma za co wróbelku, przecież to nie ja wymyśliłam przepis Życzę smacznego
-
Cieszę się że Ci smakuje. Możesz kombinowac różne smaki, doprawiać wg tego co lubisz Ty i Twoja rodzina. Ilość masła też możesz zmniejszać. Sprawdz jeszcze sposób dla leniwych Ja nigdy tego nie zrobiłam bo nie lubię czekać
-
-
-
-
Na początek to Ci potrzebna jest tylko podpuszczka. Najpierw zapytaj może w Twojej okolicy ktoś ma bo potrzeba ci kilka/kilkanaście kropli a najmniejsze op to 50ml Forma...wykorzystasz wyparzony, wygotowany !!! koniecznie durszlak Kultury bakterii masz w każdym sklepie bo to są... Kefir, śmietanka 12% z piątnicy są najlepsze do korycina. Do ricotty cytryna, kwasek lub ocet owocowy masz w domu Zdążysz kupić jak złapiesz bakcyla. Najważniejsze to rozejrzyj się za dobrym mlejiem i do dzieła
-
Witaj w naszej przestrzeni. Korzystaj z wiedzy i doświadczenia Sióstr i Braci. Pozdrawiam
-
Peklowanie na sucho w woreczkach strunowych i próżniowych.
Alinka odpowiedział(a) na ZLeP temat w Peklowanie
Nie Ty pierwszy i nie ostatni Bracie Ja na początku nie miałam odwagi pytać i długo trwało zanim rozkminiłam o kogo chodzi Pozdrawiam Siostra Alinka -
To też jest prawidłowa forma solenia. Ważne jest ile godz trzymałeś ser w formie przed włożeniem do solanki. Mnie o ten czas właśnie chodzi. Na to zwracał mi uwagę Tomek jak mnie uczył. Osuszanie robisz już po cięciu i opadnięciu skrzepu. Odlewasz 25-30% serwarki a w to miejsce (tyle samo) dodajesz wody o temp 60-65 st. Nię pamiętam tylko czasu na jaki trzeba zostawić skrzep. To właśnie jest dogrzewanie i osuszanie
-
Andrzeju,mam małe doświadczenie w temacie korycina i nie neguję tego co napisałeś, ale wydaje mi się że ser za szybko był wyjęty z formy. Mnie uczył Perszing i pamiętam jak mi wkładał do głowy, że ser ma pozostać w formie jeszcze podczas solenia. Solenie na sucho, 2% soli, 12 godz z każdej strony. Reasumując, żeby ziarno ładnie się skleiło powinno być w formie ok 24godz