Wiejskie wędzarnie i wędzenie

[DZIADEK]

Kolejna wiejska wedzarnia z prowizorycznym paleniskiem. Brzydkie to wszystko, obsypane ziemią - ,,nie wiadomo po co'' a może wiadomo. Bez komina i rusztu . Palenisko to jakiś kanał wentylacyjny do tego za wysoki . Dlatego ta nakładka do połowy kanału i do tego solidny szyber dostawka. Do tego deszcz - nałożona blacha byle jaka .Dla wszystkich oglądających to wędzenie to wyzwanie. I na koniec słodki i przyjemny efekt calej tej partyzanckiej roboty. Jedno w tym jest dziwne że jakoś to można opanować wiedząc co i jak .Pozdrawiam

[Andyandy]

DZIADEK, Tak bez "cugu' i taczkę masz nie zarejestrowaną, to jednak partyzantka. Najpiękniejsze zdjęcie to palenisko, tylko delikatny żar i bez płomieni, a jakie cuda!!! Ale żeby te "cuda" były, należy spełnić chociaż dwa warunki: gabaryty komory i palenisko, w tym umiejętność palenia. Jak widać żadnych kominków szybrów, sterowników nie potrzeba, a działa. :grin:

[arkadiusz]

Całośc mąci mi tylko ta ocynkowana blacha służąca jako drzwi paleniska.Reszta jak z żurnala. :grin:

[DZIADEK]

Mącić to można gospodarzowi .Takie mąconie to przeszukana cała wieś bu znależć coś takiego by nie niszczyć tego a spełniło warunki dla dobrego wędzenia .Odpowiedz na pytanie dlaczego tak ona została zastosowana .Pozdrawiam

[andrzej k]

Odpowiedz na pytanie dlaczego tak ona została zastosowana .

 

DZIADEK to jest proste , żeby wiaterek mocno nie wiał w palenisko do parnika :grin: a przede wszystkim żeby po drewno było bliżej . :grin: Widzę w którą stronę wiatr wieje :lol:

 

 

Pozdrawiam

[Andyandy]

DZIADEK, \Żeby skierować gorące spaliny - dym do komory wędzarniczej.

[arkadiusz]

Odpowiedz na pytanie dlaczego tak ona została zastosowana

U mnie do tego służą drzwi od paleniska.Odpowiedź j/w

[andrzej k]

.Odpowiedz na pytanie dlaczego tak ona została zastosowana .Pozdrawiam

 

Przepraszam , to mnie się pogwizdało :blush: pomyliłem blachę z taczką . :blush:

 

 

 

Pozdrawiam

[DZIADEK]

I słusznie . bo wiatr chulał i krecił jak chciał i dym i ciepło zamiast do wędzarni wychodziło na zewąnatrz paleniska zamiast do wędzarni , po prostu zawirowania wiatru to robiły . Przy tym temacie moje spostrzerzenia są takie że dzrzwiczki wcale nie spelniają takiej roli jak się im przypisuje . Kiedyś wędziłem w wędzarni z drzwiczkami i szlak mnie trafiał . temperatura za wysoka zamykam dzrzwiczki dymu pełno i to ciemnego smolącego co dopiero włożonych kielbas . Otwieram drzwiczki nie ma dymu ale temperatura około 100st C. I co wy na to . bo ja mam na to rozwiązanie CO prawda nie nowoczesne i nie chcę nim się ośmieszać . Pozdrawiam

[arkadiusz]

Ja stosuję na to jeden sposób.Wyciągam z paleniska trochę żaru i wszystko wraca do normy.Po tym uchylam trochę drzwi i temperatura tak nie skacze i dymu mniej.

[EAnna]

bo ja mam na to rozwiązanie

To zdradź nam DZIADKU proszę.

Niejednemu się przyda a mnie na pewno.

[miro]

bo ja mam na to rozwiązanie CO prawda nie nowoczesne i nie chcę nim się ośmieszać

Masz rozwiązane a obawiasz się ośmieszenia, czemu ?

Dawaj :!:

[Henio]

Jak znam DZIADKA to pewnie zdejmuje "furtkę" ze stodoły i steruje wiatrem :wink:

[Marek z Bielska]

I słusznie . bo wiatr chulał i krecił jak chciał i dym i ciepło zamiast do wędzarni wychodziło na zewąnatrz paleniska zamiast do wędzarni , po prostu zawirowania wiatru to robiły . Przy tym temacie moje spostrzerzenia są takie że dzrzwiczki wcale nie spelniają takiej roli jak się im przypisuje . Kiedyś wędziłem w wędzarni z drzwiczkami i szlak mnie trafiał . temperatura za wysoka zamykam dzrzwiczki dymu pełno i to ciemnego smolącego co dopiero włożonych kielbas . Otwieram drzwiczki nie ma dymu ale temperatura około 100st C. I co wy na to . bo ja mam na to rozwiązanie CO prawda nie nowoczesne i nie chcę nim się ośmieszać . Pozdrawiam

witam

zauważyłem też wentylatorek obok do rozpalania...Dziadek czekamy na myk

[DZIADEK]

Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest zasuwa niż drzwiczki .Oczywiście oprawiona w ramkę, szczelna z regulacją podnoszenia do góry i opuszczania na dół. W prowizorycznych wędzarniach jest to ta blacha przysłaniająca z przodu palenisko. W prowizorkach regulacja odbywa się na zasadzie jej podnoszenia - podkłada się pod nią kawałek cegły, nawet drewno, nigdy odchylania. Wyjasniając to dokładniej . Przy podniesianej minimalnie do góry mamy równy poziom paleniska a przez to dopływ powietrza bezposrednio na żar w palenisku. Pozdrawiam

[arkadiusz]

Ja nie narzekam.Co prawda w tej części ,której nie widać na zdjęciu jest otwór o średnicy rury 3/4 cala i to on mi zapewnia dolot powietrza bezpośrednio na żar.

 

[Piasek]

Dziadek

. Wyjasniając to dokładniej . Przy podniesianej minimalnie do góry mamy równy poziom paleniska a przez to dopływ powietrza bezposrednio na żar w palenisku.

 

 

A to już prawie jak palenisko z rusztem. Pozdrawiam.

[DZIADEK]

Ja piszę o wędzeniu a nie paleniu w piecu . A swoją stroną palenisko w rurze jest gorsze od paleniska kształtu leżacego prostokata . Pozdrawiam

[arkadiusz]

w rurze jest gorsze od paleniska kształtu leżacego prostokata

Może i gorsze ,ale jak się nie ma co się lubi...........

[EAnna]

I słusznie . bo wiatr chulał i krecił jak chciał i dym i ciepło zamiast do wędzarni wychodziło na zewąnatrz paleniska zamiast do wędzarni , po prostu zawirowania wiatru to robiły . Przy tym temacie moje spostrzerzenia są takie że dzrzwiczki wcale nie spelniają takiej roli jak się im przypisuje . Kiedyś wędziłem w wędzarni z drzwiczkami i szlak mnie trafiał . temperatura za wysoka zamykam dzrzwiczki dymu pełno i to ciemnego smolącego co dopiero włożonych kielbas . Otwieram drzwiczki nie ma dymu ale temperatura około 100st C. I co wy na to . bo ja mam na to rozwiązanie CO prawda nie nowoczesne i nie chcę nim się ośmieszać . Pozdrawiam

DZIADKU,

Prosiliśmy grzecznie o "odtajnienie" rozwiązania :blush:

Czy to chodzi o tę zasuwę?

[DZIADEK]

Tak - ale to tylko takie moje spostrzeżenia w praktyce sprawdzajace się. Pozdrawiam

[Piasek]

Ja piszę o wędzeniu a nie paleniu w piecu . A swoją stroną palenisko w rurze jest gorsze od paleniska kształtu leżacego prostokata . Pozdrawiam

Ja też. Sam piszesz przy uchylonej zasuwie powietrze jest skierowane bezpośrednio na żar w palenisku.

[DZIADEK]

Zasada doprowadzenia powietrza podobna ale nie całkiem bo doprowadzane poziomo i nie jest to ruszt, gdzie powietrze doprowadzane jest od dołu . Pozdrawiam

[Piasek]

Zasada doprowadzenia powietrza podobna ale nie całkiem bo doprowadzane poziomo i nie jest to ruszt, gdzie powietrze doprowadzane jest od dołu . Pozdrawiam

 

Dlatego napisałem "prawie" działa jak ruszt.

Miałem na myśli możliwość sterowania przepływu strumienia powietrza w palenisku.

[Marek z Bielska]

Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest zasuwa niż drzwiczki

przecież taką zasuwę posiadają także drzwiczki do popielnika które mają otwory do

zasuwania (wpuszczania powietrza)

 

a kto pali podczas wędzenia ....ma się tlić

a Twoja wędzarnia jest po części jak piec,raz palisz-wygrzewasz wędzarnie,

a raz wędzisz zasuwając palenisko zasuwą-podobnie jak w popielniku tylko

bez rusztu.nie jestem kominiarzem,lecz zasada palenia jest oczywista.

 

ok dlaczego zasada wędzenia z rusztem jest lepsza:

po wygrzaniu wędzarni w końcowym etapie wkładamy wędliny i osuszamy je,

w przypadku wędzenia wkładamy pod koniec osuszania większy kawał drewna rozpalamy go lekko, jak się rozpali przymykamy popielnik z lekko odsłoniętą zasuwą i wędzimy.

kloc drewna spala się od spodu równomiernie,po krótkim czasie od pierwszego

puszczenia dymu ja jeszcze wietrze wędzarnie po czym zaczynam pierwszy etap

wędzenia.

wędzenie zimnym dymem jak ktoś lubi :wink:

zapalam fajke vel Andyandy lub durszlak z mąką drzewną ,odpalam na dole

wstawiam na ruszt,uchylam w popielniku zasuwe i wędze (wędzi się samo)

mam zagwarantowane (sprawdzone) iż mąka drzewna spala się idealnie

po całej powierzchni od dołu do góry (jak w dymogeneratorze),a nie jak w palenisku

idzie z boku w jedną stronę (jak zawieje) lub w drugą-tak też wędze stąd to wiem.

jestem chyba jedyny za paleniskiem z rusztem i popielnikiem z zasuwami teraz sam już

nie wiem czy ja wędze czy pale w piecu :grin:

myślę że wszystko stało się jasne,jeżeli ktoś ma wątpliwości musi to przećwiczyć w

swojej wędzarni powodzenia

słonecznie pozdrawiam

 

p.s.temat wędzarni,metod wędzenia to już na tej stronce mały doktorat który wraca

jak bumerang