Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@miro, Zapewne masz racje , ja w sumie nie mam za duzego doswiadczenia , bo robilam 2 razy i produkt nie lezal za dlugo mam jeszcze zamrozony kawalek poledwicy , to porownam z inna .caly czas jestem w trakcie doswiadczen.

Zdecydowanie wole wedzenie tradycyjne bo chyba jednak wygodniej i sprawniej. Alternatywa jak dla mnie jednak warta calego zachodu gdy nie mam innej mozliwosci a chce zjesc cos co wiem co ma w srodku :)

  • Odpowiedzi 622
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Zdecydowanie wole wedzenie tradycyjne bo chyba jednak wygodniej i sprawniej. Alternatywa jak dla mnie jednak warta calego zachodu gdy nie mam innej mozliwosci a chce zjesc cos co wiem co ma w srodku

I właśnie o to chodzi. Instrukcja Mirka ma pomóc ludziom, którzy nie mają jakiejkolwiek możliwości wędzenia swych produktów.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj robiłem baleron. Oczywiście wg. instrukcji na buteleczce :clap:.

Moim skromnym zdaniem trzy "malowania" wystarczają.

Trudno jest mi tylko określić moment w którym mięso jest już suche i można malować kolejny raz. (Nie wiem czy, ale może jakby była instrukcja z podaniem orientacyjnego czasu pomiędzy malowaniami proces byłby u mnie szybszy).

Malowałem pędzelkiem silikonowym, rozcieńczenie płyn 1:5 wody.

Preparat w mieszkaniu było czuć nieznacznie - bo sąsiadki się nie zleciały, a i kurtka mi wędzonką nie pachnie (baleron natomiast tak).

W porównaniu z wędzeniem tradycyjnym smak nie do odróżnienia - jakby takie rozwiązanie (pewnie konkretnie tego dymu w płynie) stosowały ZM, to bym kupował ich wyroby...

Teraz czas na kiełbasę, a w przyszłości myślę o parówkach- to dopiero będzie wyzwanie :D

 

Jednym słowem polecam każdemu kto ma problem z wędzeniem tradycyjnym, bo jak wiemy nic nie zastąpi (rytuału) tradycyjnej wędzarni :devil:

Cieszy mnie to, że moja praca nie poszła na marne, a kolejni którzy nie mają żadnej możliwości tradycyjnego wędzenia, robią swoje wyroby.

????????????

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Znalazłam przepis na boczek rolowany, parzony i wędzony po parzeniu. Tak można? Czy i z innymi wyrobami?

Lepiej późno niz wcale. :D Tak nie można bo parzenie zamyka przestrzenie miedzykomórkowe i dym nie wnika do środka.Lepiej odwrotnie

[Dodano: 09 lis 2019 - 10:26]

 

 

Cieszy mnie to, że moja praca nie poszła na marne, a kolejni którzy nie mają żadnej możliwości tradycyjnego wędzenia, robią swoje wyroby.

Mnie też ,ale zapytam czy Ci co tak chwalą mają jakieś porównanie z wędzeniem tradycyjnym. 

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

@Arek.

A ci co wędzą tradycyjnie mają jakieś porównanie jak powinny wyglądać tradycyjne wędzonki?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

jak powinny wyglądać

 

Wyglądać to one może i wyglądają nawet lepiej od tradycyjnych , ale smak i zapach ?

 

W lecie żona powiedziała że ugotuje grochówkę i wysłała mnie do sklepu po kości od schabu zwane popularnie klawiaturą .

 

Kości się pięknie " uśmiechały "   do mnie i miały sporo mięsa .

 

Po powrocie do domu i rozpakowaniu zdziwiłem się że mają doczepioną metkę ze składem i jak zacząłem czytać to mi szczęka opadła . 

Było tam wszystko z Mendelejewa , tylko zapachu dymu nie czułem . 

 

Po ugotowaniu i obraniu mięsa też tego smaku zabrakło .Była to pierwsza i ostatnia zupa zrobiona na takich "gnatach " 

 

 

Pech?

 

Nie kumam pytajnika .

 

A tak na poważnie - zakupię ów "dym" w "Twoim" sklepie i pytanie które zadałem wcześniej i "wcieło" .

 

Ile tego dymu dolać do grochówki , by mieć smak i zapach zupy na wędzonym boczku ?  

Henio, u nas sa napisy wlasnie na opakowaniach czy wedzone albo czy kapane np. boczek.

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

 

Pech?

Nie kumam pytajnika .

 

A tak na poważnie - zakupię ów "dym" w "Twoim" sklepie i pytanie które zadałem wcześniej i "wcieło" .

 

Ile tego dymu dolać do grochówki , by mieć smak i zapach zupy na wędzonym boczku ?

Jeśli to nie żart, to parę kropel.

Coś ala doprawianie magą, ale o wiele mocniejszą.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Ile tego dymu dolać do grochówki , by mieć smak i zapach zupy na wędzonym boczku ?

Henio to daje kolor, a sól wędzonkowa smak, nic nie kumasz :D

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Oj zdziwiłbyś się.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Oj zdziwiłbyś się.

Mirku masz rację - dziwię się. Ale ja tego (na szczęście) nie muszę brać do ust to się nie wypowiadam.

 

Ps.

Na początku swojej przygody kupiłem od Ciebie tą sól. Użyłem jej raz i resztę wyrzuciłem.

Ta sól pomogła mi tylko w jednym - następnego dnia kupiłem od sąsiada beczkę na wędzarnię :)

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

????????????

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Pytanie do miro,

 

Jak wyczuć moment czy naniesiony preparat już wysechł?

Albo inaczej - po ilu minutach jest pewność że wędzonka jest już sucha i można malować drugi raz ?

Nie mogę uchwycić tego momentu - bo niby jest suche- a nie jest.

Tego się rączej nie da określić w minutach. Każdy piekarnik jest inny, a i każdy kawałek mięsa też.

Jeśli nie jesteś pewien, że mięso jest już suche, zostaw go dalej w piekarniku.

Przy niskiej temperaturze 50-55 C, nic mu się nie stanie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Ja np. stosuję rozcieńczanie wg. oryginalnej receptury producenta, i spokojnie wystarcza jednorazowe zanurzenie produktu w roztworze. Nie bardzo wiem czemu Miro zastosował własny "patent" na rozcieńczanie ekstraktu, i trzykrotne psikanie. Kiedyś już to wyjaśniał, ale nie mogę odnaleźć postu, gdyż było to dawno temu :D .

  • 2 tygodnie później...
Spokojnie można.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Tak oto wygląda polędwica łososiowa peklowana 10 dni, 55g. peklosoli / 1 litr wody, szczypta cukru. Następnie dokładnie osuszona i "wędzona" poprzez 120 sekundowe zanurzenie w roztworze koncentratu wędzarniczego 11 : 1, (zgodnie z fabrycznymi zaleceniami), następnie poddana ociekaniu przez okres 1 godziny. Po ocieknięciu i osuszeniu, zawinięta dosyć szczelnie w folię celulozową, umieszczona w siatce, i tak pozostawiona w ciemnym pomieszczeniu o temp 21 stopni C na okres 2 dni, celem (zimnego wędzenia). Teraz rano wyjęta celem śniadaniowej degustacji. Zapewniam że wyrób dający rozkosz kubkom smakowym tym którzy lubią tego typu wędlinki  :D:thumbsup:.

Ps. Po raz pierwszy zastosowałem tak słabe stężenie solanki 55g peklosoli /1 litr wody, chciałem wypróbować recepturę Ligawy, ale muszę stwierdzić że dla mnie wyrób zdecydowanie niedosolony (jestem ciut słonolubny), to jedyna rzecz która dla mnie wymaga zmiany stężenia na wyższe, poza tym wrażenia jak wyżej :D .

post-49725-0-73465100-1575537050_thumb.jpg

post-49725-0-06388000-1575537079_thumb.jpg

post-49725-0-25775000-1575537106_thumb.jpg

Edytowane przez sverige2

Nie Januszu, "łososiówka" jest bez nastrzyku, tylko 10 dniowe peklowanie w solance 55g. peklosoli na 1 l. wody. Peklowała się 10 dni w słoiku szklanym, w lodówce o temperaturze nie przekraczającej 4-6 stopni C. :D.

Patrzę, patrzę i jakoś..... mam mieszane odczucia odnośnie tego tematu :hmm:  chyba już stary jestem i wolę posiedzieć przy wędzarni niż iść na łatwiznę, lub co gorsza w marketową komercję, przecież po to szukam swojskiego świniaczka, po to go przerabiam tradycyjnymi metodami aby unikać sklepowych wyrobów  :facepalm:  ale to moje zdanie, mój czas i odczucia, i nikt nie musi się z tym zgadzać :)

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.