Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 622
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Skończył się, ale w przyszłym tygodniu już będzie. :)

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

To chyba o całkiem innym dymie w płynie piszesz.

Pachnie tak samo jak dym bukowo-olchowy.

 

Firmy które znam, a jest ich bardzo dużo wędzą w atmosach używając dymogeneratorów lub w normalnych wędzarniach opalanych drewnem.

Nie wiem czy duże lub bardzo duże zakłady stosują natrysk, pewne tak, ale musiałbym to ustalić.

Wędzenie natryskowe, przede wszystkim stosowane jest w w sklepach, restauracjach czy marketach w których użycie otwartego ognia jest zabronione.

Duże i bardzo duże stosują przede wszystkim natrysk. Mi on nie odpowiada. Dla laika jest trudno wyczuwalna różnica w smaku. myk polega na tym że z tradycyjnej wędzarni dym przenika do wnętrza produktu. Duże firmy dodatkowo przez krótki czas odymiają tylko, a resztę robi dym w płynie.

Witam,

 

Dokonałem "wedzenia" na roztworze dymu od Miro.

Mam troche mieszane uczucia.

Nie jestem doswiadczonym zadymiarzem (staralem sie zawsze być grzeczny ????)

i to był też pewien eksperyment z powodu braku czasu na wedzenie tradycyjne jak i niekorzystnej aury.

Preparat rozpuszczony wg przepisu 1:5

 

Wyszlo cos takiego:

 

post-58493-0-09329400-1521022085_thumb.jpg

 

Z wierzchy wyglada Ok chociaż moim zdaniem kielbasa jak i drób ciężko przyjmują kolor.

Może zbyt slabo osuszylem wsad, nie wiem na pewno kiedys to sprawdzę.

Co do kielbaski.

Nie byla peklowana, 12 osadzania i osuszania.

W środku ladnie dopieczona.

Niestety w przypadku udek porażka. Od kości idzie krew, pomimo otrzymania w srodku koło kosci 68°C...

 

post-58493-0-36173400-1521022342_thumb.jpg

 

Próbuję jeszcze raz je podgrzać, dopiec, "dowędzić"

Walory smakowe we wszystkich trzech przypadkach super.

Pierś i udko soczyste, odpowiednia ilosc soli na prawdę rewelacja.

Kiełbasa rownież, chociaż jednak ten gatunek wedlin wolę wykonywać jednak tradycyjna metodą.

Zostały mi jeszcze do uwedzenia mięska, czyli szynka, baleron i polędwica sopocka.

Boję się tylko że nie wyjdzie mi surowa wędzona szynka i polędwica :-(

 

Dla majacych problem z wedzeniem albo takich nygusów jak ja mogę spokojnie polecić ten ekstrat.

Wędzenie to i tak sprawa przypadku, bo albo mieso nie takie, albo drzewo, albo samopoczucie.

Koniecznie trzeba sie tylko zaopatrzyć w procenty, bo po probach organo leptycznych czymś trzeba gardzioło przepłukać :-)

 

Pozdrawiam

Tak podczytuję temat i wciąż się łamię, jakoś zajeżdża mi to marketem. 

Z drugiej strony, z natury jestem leniwy i ten proces z pewnością leży bliżej niej;)

Nasunęło mi się pytanie - z lenistwa ofkors;) Skoro przed nadzianiem kiełbasek jelita moczymy,

to może od razu w tym liquiku? Potem tylko nadziewanko, osadzanko, piekarnik i gotowe :)

 

 

Nasunęło mi się pytanie - z lenistwa ofkors;) Skoro przed nadzianiem kiełbasek jelita moczymy, to może od razu w tym liquiku? Potem tylko nadziewanko, osadzanko, piekarnik i gotowe
:facepalm: 

Muskie - to ryba 🙃

 

 

Skoro przed nadzianiem kiełbasek jelita moczymy, to może od razu w tym liquiku? Potem tylko nadziewanko, osadzanko, piekarnik i gotowe
 

Skoro lubisz neoimpresjonizm, to czemu nie?  :laugh:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

 

 

W czasie parzenia (temp.75 stopni)obydwie popękały.

No, skoro były nadziane silną ręką (cielęcego) ginekologa to ja się nie dziwię :D

Czy to były aby jelita?

Coś mi mówi, że osłonki białkowe  :thumbsup:  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Masz Aniu rację kolega Andrzej zapewne nie robił Krakowskiej w jelitach cienkich więc zapewne były to białkowe przeważnie są karmelkowe jeżeli pękły to zapewne były stare bo jak wiadomo są silne

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

przeważnie są karmelkowe

Pojawiły sie też nasycone dymem.

Dostałam kiedyś od Mira taką osłonkę wiankową, ślicznie pachniała :thumbsup: .

Ale fabryczne nasycenie dymem takiej osłonki  to nie to samo, co moczenie jelita w formie "flaka" :D, które to jelito służy nam w formie naciągniętej.

No, ale poeksperymentować zawsze można tym bardziej, że to niewiele kosztuje  :)

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Jakoś nie załapałem się na degustację tych w płynie w Zakopanem - zapewne gdzieś ,coś zwiedzałem :D

Edytowane przez EAnna

Muskie - to ryba 🙃

Nasunęło mi się pytanie

Mi też. A nie łatwiej w sklepie kupić barwiony bardziew zamiast samemu robić? Prąd i wodę marnować niepotrzebnie?  :hmm:

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

 

Witt prosiłeś o fotki,  ostały się jeszcze jeno resztki :D :

No to zaczynam lżej oddychać, bo myślałem że to z mojej winy wyszły mi na kiełbasie niedobarwienia, a tu lepszym wędzarnikom tak samo wychodzi :grin:

 

 

Jakoś nie załapałem się na degustację tych w płynie w Zakopanem - zapewne gdzieś ,coś zwiedzałem

Muski, nie było degustacji. Część zabrał Maniek96 i po sparzeniu ma przesłać informację na forum.

Tak się złożyło, że sam przeprowadzałem eksperyment. 

1. Surowiec: cztery polędwiczki i dwie polędwice wieprzowe peklowane. 

2. Płynny Preparat Dymu Wędzarniczego przywieziony przez Kolegę Muski'ego.

3. Wykonanie: preparat rozcieńczyłem w wiaderku z wodą, w stosunku 1 do 11. Dokładnie osuszone mięso zanurzyłem w roztworze na około 1-2 minuty i powiesiłem na drążku celem ocieknięcia i wysuszenia. Po wyschnięciu pierwszej warstwy procedurę zanurzeniowo-ociekowa przeprowadziłem jeszcze raz. Po wysuszeniu uzyskałem zadowalający kolor i zapach mięsa.

Zobaczymy jaki będzie smak po sparzeniu.

W każdym razie eksperyment powiódł się w całej rozciągłości i niebawem założę nowy dział dla osób chcących wędzić, ale nie mających ku temu warunków. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

 

Opis do polędwicy:

 

- peklowanie standard na mokro 8-10 dni, BEZ PŁYNU....!!!

- po zapeklowaniu ociekanie + osuszanie w temperaturze pokojowej około 8-10 h, mięso MUSI BYĆ idealnie suche..!!!

- koncentrat dymu rozpuszczamy z wodą 1:5

 

Ilość rozcieńczonego z wodą roztworu minimalna (u mnie był to kieliszek 50 ml).

Talerz, garnek, pojemnik, co kto ma i w nim obtaczamy/taplamy (nie wiem jak to nazwać :) ) mięso rozcieńczonym roztworem, podobnie jak przy panierowaniu mięsa w jajku jak się robi kotlety.

 

- mięso wkładamy to piekarnika, na kratkę, temperatura na około 50 C, UCHYLONE lekko drzwiczki + termoobieg

- suszenie 2-3 h

 

Kolor i zapach pojawia się w miarę wysuszania się mięsa.

Mam pytanie co do czasu suszenia, gdyż rozumiem, że jest to nie jako, czas wędzenia.

Pilnujesz tylko czasu wędzenia, czy jak kol. Sverige2 również temp wewnątrz, czyli 40°C?

Koncentrat, którym ja robiłem, pochodził z innej firmy niż koncentrat od Mira (który także miałem w rezerwie).

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Koncentrat, którym ja robiłem, pochodził z innej firmy niż koncentrat od Mira (który także miałem w rezerwie).

 

Czy tej samej firmy Maxellu z której i ja posiadam, gdyż jak podajesz stopień rozcieńczenia tak jak u mnie 1:11 :D ?

Ten sam im podesłałem.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Tak, Muski przywiózł koncentrat od Arka.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Będą zwolennicy wędzarni, DG czy wędzenia płynem.

Niech każdy wybierze co mu bardziej pasuje.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Miro, znowu zgadzam się z Tobą

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.