Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Im drobniej, tym większa powierzchnia, ale

nie popadajmy w paranoję.

 

Zagrożeniem mogą być przyprawy, brudne narzędzia, naczynia czy brak higieny osobistej.

 

Piszesz że peklujemy bardzo krótko, to mam rozumieć że im krócej tym lepiej?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Nie zamierzam wywracać teorii do góry nogami.

Dbajmy o czystość i higienę, a zabicie drobnoustrojów pozostawmy peklosoli.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Bezpieczna dawka. :thumbsup: Tylko rozprowadzaj w miarę dokładnie po całym kawałku mięsa.

Jak będzie za słone to tak do 18g/kg możesz zejść (mówię tylko na swoim doświadczeniu) i pamiętaj że jak będziesz podpiekał w wędzarni czy np. w piekarniku (wędzonka nie będzie parzona w wodzie) to słoność pójdzie w górę ;)

Z przyprawami nie mam doświadczenia bo uważam że mięso powinno smakować mięsem (inna bajka że przyprawy potrafią się psuć)

 

Przypraw nigdy nie uzywalem i raczej sie to nie zmieni. 18gr probowalem, za malo, jak mialbym zmieniac to w strone 21-22, nawet do podpiekanych wyrobow.

Po nastepnym wedzeniu zostawie wszystko w woreczkach w lodowce, skoro nie ma sensu to nie bede ladowal do zamrazarki.

 

 

18gr probowalem, za malo, jak mialbym zmieniac to w strone 21-22, nawet do podpiekanych wyrobow.

Każdy ma swój próg słoności ;)

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Mnie się wydaje ,że mimo wszystko w zamrażarce jest bezpieczniej...i znacznie dłużej mogą poleżeć te wędliny,albo ja z przyzwyczajenia je ładuje do zamrażarki ...

beata

 

 

mimo wszystko w zamrażarce jest bezpieczniej...i znacznie dłużej mogą poleżeć
:D  :thumbsup:  :clap: 

Muskie - to ryba 🙃

wiekszosci wyszlo szare oczko, w szynkach ok 1,2kg i w karku ok 2kg, to samo poledwica ok 2kg.

Nastrzyk z solanki rozwiązuje ten problem.

  • Upvote 1

Do części, czy też całej odważonej do peklowania soli można dodać minimalną ilość wody i tym nastrzyknąć, pozostałą częścią soli natrzeć mięso i wszystko zapakować do woreczka, jeśli zostanie nam nastrzyku, to również do woreczka.

Nie należy się bać, że nastrzyk będzie za słony, osmoza wszystko załatwi, podobnie jak z solą którą natarliśmy mięso.

Nie mam pojęcia jak nazwać tą metodę :D :D :D.

Edytowane przez ZLeP

 

 

Nie mam pojęcia jak nazwać tą metodę

Zlepową  :frantics:  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Michal, nic więcej nie zrobiłeś tylko za krótko peklowałeś.  Następnym razem trzymaj w lodowce jeszcze tydzień dłużej.  Moze to być nawet w temp. 2c, ponieważ azotyn nie saletra która potrzebuje wyższą temp i działalność bakterii.  Dobrze natrzyj peklosolą, ścisłe zapakuj i odwracaj woreczki co parę dni.

 

wiekszosci wyszlo szare oczko, w szynkach ok 1,2kg i w karku ok 2kg, to samo poledwica ok 2kg.

Nastrzyk z solanki rozwiązuje ten problem.
Jeszcze bardziej ten problem rozwiązuje peklowanie zgodne z zasadami...na mokro.

 

A i ubytki cennych soków mięsnych są mniejsze.

Ale... każdy robi jak woli...wszak wolność mamy.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

peklowanie zgodne z zasadami...na mokro

Miro, a czyje to zasady? Bo jak sięgnę pamięcią to już raz rozmawialiśmy na temat peklowania suche/mokre (pomijam w tym momencie worki)

 

Cofnij się do  mojego postu 769 z str. 39 tego tematu bo chyba nie ma sensu co 3 strony pisać Ci to samo

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Czyje to zasady?

Technologi przetwórstwa mięsa.

Choćby nasza podstawa.,..16-tka.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

A i ubytki cennych soków mięsnych są mniejsze.

Mirku,

Powyższe stwierdzenie jest bezpodstawne.

Ubytki soków są przy peklowaniu nadmiarowym a nie zrównoważonym/równowagowym.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Ostatnio pekluje metodą EQ, jestem bardzo zadowolony z efektów. Ostatnie peklowanie robiłem w pojemniku zamykanym (nie próżniowo), akurat wsad był tak dopasowany że wszystko ściśle do siebie przylegało, po 18 dniach po wyjęciu elementów, pozostało kilka ml soków. 

Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie.

 

Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/

Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569

No weź dodaj coś z niczego.

Na mokro są przyrosty masy, a na sucho to niby skąd?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Przyrosty masy?

Chciałeś powiedzieć nasiąknięcie wodą?

W woreczku to również żaden problem, wystarczy dodać do woreczka tyle wody ile jest w stanie wsiąknąć mięso.

Zresztą można dodać więcej tej wody i zrobimy w woreczku peklowanie na mokro, żaden problem.

To tylko kwestia umiejętnego zgrzewania.

W woreczku możemy również masować zapakowane mięso, nawet brudnymi łapami.

Edytowane przez ZLeP

 

 

Trzymałem równo 7 dni w temp 3-4 stopnie. Niestety w wiekszosci wyszlo szare oczko

 

 

Michal, nic więcej nie zrobiłeś tylko za krótko peklowałeś. Następnym razem trzymaj w lodowce jeszcze tydzień dłużej. Moze to być nawet w temp. 2c, ponieważ azotyn nie saletra która potrzebuje wyższą temp i działalność bakterii. Dobrze natrzyj peklosolą, ścisłe zapakuj i odwracaj woreczki co parę dni.

Znaczy to tak samo jak u mnie przy dojrzewających. Peklowanie tygodniowe = niedopeklowanie.

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Choćby nasza podstawa.,..16-tka.

Jeśli ma to być zgodnie z zasadami... 16 to się zgodzę :)

[Dodano: 01 gru 2019 - 13:35]

 

 

Peklowanie tygodniowe = niedopeklowanie.

Zbóju, ostatnio zwracam na to uwagę że wszystko "przyspieszamy". Normą jest peklowanie 48h na wędliny czy 5-7 dniowe na wędzonki.

[Dodano: 01 gru 2019 - 13:36]

 

 

Na mokro są przyrosty masy, a na sucho to niby skąd?

A my mówimy o masowej produkcji żeby było ważne ile podskoczy waga? (wiem, napiszesz o soczystości)

Mi wystarcza ta woda którą wtłoczy zakład produkcyjny przed zakupem mięsa ;)

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Kolejna próba będzie 7 dni w 5-6 stopniach. Jak będzie szare oczko to też przeżyję, ale wyczuję temperaturę, czas i wielkość sztuki mięsa.

 

Co do przechowywania, przed waszymi odpowiedziami, wrzuciłem wszystko zapakowane do zamrażarki. Po parzeniu wędliny były dosyć twarde, szczególnie boczki, zrzuciłem to na świnię, zdarza się i tak. Po wyjęciu z zamrażarki, olbrzymia różnica, wszystko jest miękkie i smaczne :)

Kolejna próba będzie 7 dni w 5-6 stopniach. Jak będzie szare oczko to też przeżyję, ale wyczuję temperaturę, czas i wielkość sztuki mięsa.

 

Co do przechowywania, przed waszymi odpowiedziami, wrzuciłem wszystko zapakowane do zamrażarki. Po parzeniu wędliny były dosyć twarde, szczególnie boczki, zrzuciłem to na świnię, zdarza się i tak. Po wyjęciu z zamrażarki, olbrzymia różnica, wszystko jest miękkie i smaczne :)

Ostatnim razem peklowałeś 7 dni i mięso nie było w pełni zapeklowane,  Teraz znowu "próba" i 7 dni,  Cos nie rozumiem,  Dokładnie jakie mięso i waga które masz przeznaczone na próbe?

michal, napisz różnice jakie chcesz wprowadzić/wprowadziłeś

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Chcę przygotować kawałki, szynka, polędwica, karkówka i boczek, maksymalnie 1kg i podnieść temperaturę do 5-6 stopni. Czy podniesienie temp o 2-3 stopnie nie wystarczy do zapeklowania w 7 dni? Nie upieram się przy tym :) Jak najbardziej mogę zostawić na 2 tygodnie, będzie bliżej świąt.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.