Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli reanimacja, i ewentualnie enzymy.
Przyznam szczerze, że te enzymy mnie zmartwiły i zaciekawiły. 

Ostatnio jadłem kurczaka z etapu 3. Ignorancja i niewiedza to błogosławieństwo ;p

Na forum jest ciekawa książka o enzymach w produktach spożywczych, m.in. w mięsie.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

  • 7 miesięcy temu...

Zajrzałem na forum bo chciałem dowiedzieć się co słychać w temacie peklowanie na sucho w woreczkach zamkniętych odsysarką  powietrza a po lekturze dziesiątej strony zwątpiłem bo dyskusja rozpłynęła się jak rzeka wpadająca do morza i wiem że nic niewiem, dobre takie peklowanie czy niedobre?     Czy jest ktoś kto ostateczne rozwieje moje wątpliwości i mnie oświeci :) .

Edytowane przez fabianczuk

Jesli w jakimkolwiek specjalistycznym podręczniku znajdziesz informację o stosowaniu tego typu sposobu peklowania w technologii mięsa, to masz temat rozwiązany. Na razie powiem Ci, że jest to uproszczona metoda marynowania mięsa, wynaleziona dla potrzeb sous vide. Są od wieków stosowane, sprawdzone i niezawodne procedury peklowania mięs i ich się trzymajmy. Są zbadane i bezpieczne.

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

 

 

zwątpiłem bo dyskusja rozpłynęła się jak rzeka wpadająca do morza i wiem że nic niewiem, dobre takie peklowanie czy niedobre?

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16595-peklowanie-na-sucho-w-woreczkach-badania-naukowe/?hl=woreczkach

 

 

Na razie powiem Ci, że jest to uproszczona metoda marynowania mięsa, wynaleziona dla potrzeb sous vide.
badz tak wspanialy Maxel i wyjasniej prosze na czym polega proces "marynowania" miesa w peklosoli albo soli z dodatkiem azotynow/azotanow???

 

 

Są od wieków stosowane, sprawdzone i niezawodne procedury peklowania mięs i ich się trzymajmy. Są zbadane i bezpieczne.
moze wskaz gdzie przed wiekami byly znane procesy dzialania azotanow i azotynow, gdzie wiedziano o roli bakterii denitryfikujacych., gdzie znano jak wyglada plastik.gdzie poznano i wiedziano o roli mioglobiny itp. Wydaje mi sie ze nastepuja juz czasy gdy niezbedne bedzie skorygowanie technologii w podrecznikach - bo czasy 16 -tki i jej technologii jak rowniez podreczniki z lat 60-70 odchodza do lamusa. Dodatkowo wydaje mi sie ze w naszej domowej dzialalnosci potrzebne jest zweryfikowanie podejscia do tej opisanej w podrecznikach technologii bo przeznaczona jest do przemyslu a nie domowego przetworstwa.  W dodatku @Zlep przedstawil wyniki badan - i przemysl nie jest zainteresowany tym spoosbem ze wzgledu na koszty i czas.

Prosze wiec o zaprzestanie powtarzania czegos czego nie ma - "marynowanie w peklosoli". a woreczki sa tylko naczyniem takim samym jak wiadro z solanka z peklosoli. Procesy sa takie same.

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Pisząc o marynowaniu, nie ma  absolutnie na myśli peklosoli, gdyż jasnym jest, iż byłoby to peklowanie. Chodzi mi o to, że tym sposobem marynuje się mięso na potrzeby sous vide i w tym celu metoda została wprowadzona. Nasi jednak, zaraz zaadoptowali ją do potrzeb peklowania mięsa na sucho w woreczkach próżniowych. I tylko tyle.

Każdy robi jak uważa. Ja pozostawiam ten sposób marynowania odpowiednio przyprawionego mięsa z dodatkiem soli, specjalistom od sous vide.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Maxell, w stopce wybrałeś sobie bardzo mądry cytat. Zgadzam się z nim w 100%.
 

Edytowane przez ZLeP

Na pewno do tego tematu jeszcze wrócimy. :Poczekam na opinie naszych technologów i laboratoriów przemysłu mięsnego. W tej chwili dyskusja przypomina mi spory na temat używania dużych dawek witaminy C w leczeniu wielu poważnych chorób.

Pozdrawiam.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

@fabianczuk

Ja stosuję metodę peklowania w woreczkach

Jestem z tego zadowolony

Pekluje nie tylko wedzonki ale też mięso na kiełbasy

Przez kilka lat dyskusji, poszukiwaniu argumentów i kontrargumentów doszedłem do wniosku, że peklowanie w woreczku to jest praktycznie ta sama technologia, co peklowanie na mokro.

Na mokro staramy się ograniczyć ilość wody. Większa ilość wody wcale nie jest potrzebna do peklowania. Wody stosujemy tyle, aby przykryć solanką peklowane mięso. Jednym wystarczy 0,4 litra na kilogram, inni potrzebują 0,5 litra, jeszcze inni jeszcze więcej. Dlaczego niby więcej wody to żaden problem, a mniej to już tak? To nie ma żadnego sensu.

Woreczek jest na tyle elastycznym naczyniem, że aby odciąć mięso od powietrza wystarczy woda zawarta w mięsie.

 

Bardzo lubię tą metodę, bo nie tylko niesamowicie ułatwia peklowanie, ale daje jeszcze sporo korzyści w porównaniu do tradycyjnego, według tabel peklowania.
Po za tym podoba mi się bezpieczeństwo i powtarzalność tej metody.

Wskażę dlaczego:

- początkowe peklowanie odbywa się w roztworze nasyconym, bardzo wysokie stężenie solanki to o wiele lepsze własności bakteriobójcze,

- ze względu na bardzo wysokie początkowe stężenie solanki proces peklowania zachodzi szybciej, większe ciśnienie osmozy szybciej penetruje mięso,

- dawkowanie peklosoli jest niezwykle proste, nie ma potrzeby korzystania z kalkulatorów peklowania, wystarczy wiedzieć, że lubimy słoność 20g/kg i taką ilością nacieramy kawałki mięsa,

- elastyczność czasowa, dłuższy czas peklowania nie powoduje problemów z za dużą słonością, zapeklowane mięso możemy równie dobrze uwędzić za kilka dni, jak i za miesiąc, bez groźby przesolenia i co ważne groźby zepsucia,

- temperatury podczas peklowania nie mają wpływu na słoność,

- brak dostępu czynników zewnętrznych, nic nie wpada "pod pokrywkę", możemy mięso masować bez bezpośredniego kontaktu,

- niewielka ilość miejsca i ustawność w lodówce, kilkanaście kilogramów możemy peklować w lodówce używanej na co dzień, a w całej podblatowej lodówce można zmieścić i zapeklować ponad 100 kg

- dla stosujących przyprawy w naturalnej postaci, ze względu na lepszą bakteriobójczość solanki ta metoda jest bezpieczniejsza, niż tradycyjna,

 

Podobnie jak przy peklowaniu tradycyjnym na mokro:

- można dodać niewielką ilość wody, z części zważonej peklosoli zrobić mocny roztwór i nastrzyknąć,

 

Wady?
- trzeba posiadać pakowarkę i woreczki,
- dla stosujących przyprawy w naturalnej postaci ograniczona kontrola procesu, woreczek jest zamknięty i trudniej sprawdzić organoleptycznie, czy wszystko jest w porządku, tutaj mógłby się lepiej sprawdzić woreczek strunowy,

- w przypadku peklowania ilości "hurtowych" mniej opłacalna i absorbująca więcej czasu. To metoda idealna dla początkujących amatorów i dobra dla "detalistów",

- kontakt z tworzywem.

 

Pewnie znalazłoby się tego więcej, ale podczas pisania tego postu tyle wpadło mi do głowy.

U mnie peklować potrafi 13 latek, ilość soli do odważonych sztuk mięsa liczy w pamięci.

 

Jednak zastrzegam, że dotyczy to woreczków moletowanych zamykanych na amatorskich pakowarkach. Pakowarki komorowe nawet przy pakowaniu mokrych produktów generują próżnię, a nie tylko odsysają powietrze, jak nasze pakowarki. W naszych pakowarkach podciekająca ciecz nie pozwala nawet na dobre odessanie powietrza. Co do pakowarek komorowych nie jestem pewien, nie testowałem, ale tutaj podciśnienie jest duże, mięso jest ściskane. Nie wiem, jaki to ma wpływ na proces osmozy, czy jej w jakimś stopniu nie utrudnia.

 

Ps.

Umieszczam ten post również w temacie: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16595-peklowanie-na-sucho-w-woreczkach-badania-naukowe/?hl=woreczkach

Edytowane przez ZLeP

 

 

Co do pakowarek komorowych nie jestem pewien, nie testowałem, ale tutaj podciśnienie jest duże, mięso jest ściskane. Nie wiem, jaki to ma wpływ na proces osmozy, czy jej w jakimś stopniu nie utrudnia
Na temat ciśnień osmotycznych ,Maxell zadał kiedyś zagadkę  :D  - ten rząd różnicy ciśnień nie ma sie nijak do ciśnien osmotycznych- ba nawet śmiem twierdzić ,że pomaga . :thumbsup:  

Muskie - to ryba 🙃

Pamiętam.
Byłem bardzo mocno zaskoczony mocą tego ciśnienia, to są dziesiątki atmosfer.
Chyba masz rację, na próżniowo zapakowany woreczek działają nie dziesiątki atmosfer, a jedna. To nie powinno zbytnio wpływać na proces peklowania.

Każdy sposób peklowania jest dobry, o ile opanowaliśmy go i spełni nasze oczekiwania... ja na (nie) szczęście ;) pekluję na sucho i jestem bardzo zadowolony, metoda mocno powtarzalna i zero niespodzianek, oczywiście pod warunkiem że spełnimy wszystkie kryteria.

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

a jedna

Janusz - te nasze to takie  ala próżnie, jak sie zbliżymy do -0,5 Bara to już by była jakaś rewelacja, ten odsys zwykłych pakowarek jest znikomy -ale to wystarczy :thumbsup:  

Edytowane przez Muski

Muskie - to ryba 🙃

Jak mięso pod wpływem peklosoli puszcza soki, to nie jesteśmy nawet w stanie odessać całego powietrza.
To tylko zapakowanie w worek, bez żadnego podciśnienia.

 

 

 

pekluję na sucho

 

Kiedyś nazywałem peklowanie w woreczkach "na sucho", dzisiaj myślę, że to błąd, podobnie jak "próżniowe".

Tutaj mięso nie podsycha, jak przy klasycznym "na sucho", osmoza działa lepiej.

Na mój rozum to zwykłe peklowanie "na mokro", tyle że bez dodatku wody. Przy peklowaniu w woreczku wystarcza woda zawarta w mięsie, nie potrzeba jej dodawać, aby odciąć dostęp do powietrza, a mięso pozostaje cały czas mokre.
 

 

 

Na mój rozum to zwykłe peklowanie "na mokro", tyle że bez dodatku wody
Można by powiedzieć w sosie własnym peklosolowym  :D

Muskie - to ryba 🙃

Jak mięso pod wpływem peklosoli puszcza soki, to nie jesteśmy nawet w stanie odessać całego powietrza.

 

 

Można zablokować wodę np. odkażonym UV ręcznikiem papierowym.

 

post-40314-0-87559300-1608390646_thumb.jpg  post-40314-0-20956700-1608390693_thumb.jpg

 

Ważne aby to zrobić jak najszybciej po dodaniu peklosoli/soli z możliwie najchłodniejszym mięsem

Edytowane przez TOSHIBA

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Oooo...
Bardzo sprytnie.
Jeśli to do peklowania, to moim zdaniem próżnia nie jest niezbędna, odessanie powietrza wystarcza.

Hmm...

W sumie jeśli myślałbym o miesięcznym peklowaniu, to już warto skorzystać.

Pomysł jest bardzo dobry.

Edytowane przez ZLeP

 

 

jeśli myślałbym o miesięcznym peklowaniu
Po miesięcznym peklowaniu polędwiczek 17g/kg (w okresie gdy byłem w szpitalu )  polędwiczki popłynęły niestety .....życie...

Muskie - to ryba 🙃

Zapeklowałem na sucho kiedyś mięso na kiełbasę 16g/kg peklosoli.Niestety musiałem wyjechać na ok 2 miechy.Całość powędrowała do zamrażarki,a po powrocie bardzo powolne odmrażanie i kiełbacha wyszła taka jak po 48 godz peklowania.Czyli O.K.

Edytowane przez krzysio59

Ja już nic nie muszę.

Piwo posiada wartości odżywcze,podczas gdy żywność nie ma żadnych wartości piwnych

Czesio robolem z mięsa peklowanego (2-3 tygodnie) i potem mrożonego kiełbasę, zawsze wychodziła.

Nie robiłem tego aby komuś coś udowodnić, po prostu plany się zmieniały i trzeba było coś zrobić.

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.