Muski - Qlinaria

[Muski]

Starałem się by były równe  wczorajsze obeschły a co nie weszło jeszcze dzisiaj   na ognisko jak znalazł      

[Muski]

Przy okazji zakupu mieska na kiełbaski wpadła do wózka dziwnym trafem paczka z 2 golonkami przednimi wieprzowymi i paczka ćwiartek z kurczaka.....  

[Sla100]

Muski czemu ty mi to robisz ja tak daleko od domu i takich wyrobow !!! a tak by sie takiej kielbaski zjadlo a tu tylko fotki mi pozostaja

 

Brawo Muski !!!!!!!

[andrzej k]

 

 

Starałem się by były równe

 

 

      Tak ma być !  Nasze forum to nie jarmark .

 

 

Pozdrawiam

[Muski]

 

 

to nie jarmark

dzięki za pocieszenie  

[Muski]

 powtórka ogniskowa - kameralnie z dziećmi  w małym gronie........zostało trochę kiełbasek .....dorobiłem troche bigosu... tak z 8 kg  - i hokej i muzyka ale po zeszłym tygodniu taki mały lajcik    

[Dodano: 28 sty 2017 - 19:44]

tańce swawole

[Dodano: 28 sty 2017 - 19:47]

itd.   kuligu już nie robiłem bo się zrobiło ciemno      

[@halusia@]

Super atrakcja Waldku.. taką zimową porą to nie lada wyzwanie. Ale widzę że niczego nie brakowało, popitka i jedzenie ...dobra zabawa.

Gratuluję :clap:

[Muski]

prawdą jest że na ognisko troche tłustsza kiełbaska lepsza  

[Dodano: 28 sty 2017 - 20:02]

Super atrakcja Waldku.. taką zimową porą to nie lada wyzwanie. Ale widzę że niczego nie brakowało, popitka i jedzenie ...dobra zabawa.

Gratuluję :clap:

 

Halusia - to poprawiny po zeszłym tygodniu  

[karolszymczak]

Waldku super organizacja!!!Gratulacje za pomysł

[ziezielony]

Kurde, czyli jednak można

Świetna Inicjatywa, Bombowy Anturaż, Kapitalna Atmosfera, Błogie Dodatki, Nostalgiczny Pajan, Zajebiotyczny Zizimowy Zapiątek :clap:

[Małgoś]

 

 

kameralnie z dziećmi w małym gronie

 

Hmmm...rodzinka na miarę "zlotu"... gratuluję  wspaniałych chwil !

[Muski]

 

 

rodzinka na miarę "zlotu"...

w zeszłym tygodniu nie robiłem foto -    ​było gęściej  

[Małgoś]

ojej..hehe

[jac007]

Jest co wypić jest co zjeść i dla ucha muzyka też jest.

[JaGra]

To może zloty przenieść do Ciebie na działkę

[qba-69]

Zacna impreza   "Szacun" dla akordeonisty, muzykowanie na 120 to nie lada wyczyn 

[Muski]

 

 

To może zloty przenieść do Ciebie na działkę

To akurat  działka mojej przyjaciółki -ale jestem pewien że nie było by  problemu i ze zlotem    Na mojej też  byśmy się zmieścili    
[Dodano: 29 sty 2017 - 17:11]

 

 

muzykowanie na 120 to nie lada wyczyn

Qrcze 120- nie wiem co to znaczy - ale gra super

[waro58]

Jak mój mały rozumek podpowiada, w akordeonie to,120 klawiszy basów ( tych pod lewą ręką ).  Choć może i oczy już nie te.

[andrzej k]

Muski ...... jak widać na załączonych obrazkach    zabawa była jak ta... la ..la . :clap:  

 

 

 Pozdrawiam

[Zbój Madej]

 

 

Na mojej też byśmy się zmieścili

Waldziu, listę zlotową zakładasz?? :D

[Muski]

Zbójaszek dymił, Andrzej K dymił .... a u mnie mikrodymeczek - ale co tam dla podtrzymania towarzystwa

Serki typu Włoskiego Sierpc - solone z ręki

gołki ( fałszywe łoscypki)  ze wspólnej z Muflonem produkcji ( tak do spróbowania jak nam wyszły)

Wędzone wg podpowiedzi Qby 69 - na zszatkowanych pędach malin  

[michal278]

Może coś kolega powiedzieć więcej o Oscypiorach a szczegolnie o wedzeniu? Proces produkcji znam, ale ten chrust malinowy mnie zaintrygował. Edytowane 2 Lutego 2017 przez michal278

[qba-69]

Do wędzenia (szczególnie serów) dodaję wysuszone pędy malin. Kładę je na żar, uzyskując w ten sposób aromatyczny dym. Muski szatkuje te patyki i zapewne miesza z innymi zrębkami napełniając dymogenerator. Oprócz pędów malin aromatyzuję wyroby również drewnem bzu (lilak), winorośli czy leszczyny. Mam również sporo owocowych patyków, które dodaję w trakcie wędzenia. Inni spalają w ognisku, a u mnie nic nie idzie z dymem na darmo  

[michal278]

Nie no owocowych patyków u mnie dostatek. Wręcz kilka śliw sciętych mam, z jablonki to bym pewnie drewnem mógł z pół forum obdarować na rok czasu.

[Muski]

 

 

Muski szatkuje te patyki i zapewne miesza z innymi zrębkami napełniając dymogenerator

Dokładnie tak . Michał278 - serki wyszły delikatniejsze w aromacie i mają odrobinę inną barwę - bardziej w kierunku słomki - samo wedzenie - normalne - po 48 godz ( tak wyszło)  wiszenia w chłodnym ( nie zimnym) garażu  osuszałem ok 40 min 40 stopni z wentylatorkiem  i wędziłem 3,5 godz - 45 st wg Borniaka   - rodzinka nie uwielbia zbyt mocno uwędzonego - co rodzina to smaki